Dlaczego wybraliście M3 zamiast STI czy EVO ?

[shodan]

Tomas_M5, no proszę 

[FrodoPower]

Przede wszystkim M3 jest z tych wszystkich trzech samochodów najlepiej wyposarzone nawet w wersji stock /jeśli chodzi o subaru to miałem okazje przejechac się do Gdańska i z powrotem to było jakieś 420KM w jedną stronę po 300 trzeba było zrobic raczej dłuższą przerwę na chłodzenie turbiny Po za tym BMW to tylni napęd nic nie da Ci takiej frajdy jak wejście na torze w zakręt z za mocno przytrzymanym gazem (posiadacze wiedzą o co kaman) a co do Evo to spalanie wali na kolana,jednak Japońskie smoki istnieją.

[shodan]

Przede wszystkim M3 jest z tych wszystkich trzech samochodów najlepiej wyposarzone nawet w wersji stock /jeśli chodzi o subaru to miałem okazje przejechac się do Gdańska i z powrotem to było jakieś 420KM w jedną stronę po 300 trzeba było zrobic raczej dłuższą przerwę na chłodzenie turbiny

Nie wiem jakie to było subaru, ale w nowszych konstrukcjach (od 2001r) chłodzenie turbiny w zasadzie nie jest wymagane, tzn oczywiście nie należy po grzaniu autostradą zjechać na parking i wyłączyć silnik, ale gdy jedziesz w takiej podróży z Gdańska, wystarczy że postoisz chwilę na światłach w mieście, albo przez moment w korku.

Po za tym BMW to tylni napęd nic nie da Ci takiej frajdy jak wejście na torze w zakręt z za mocno przytrzymanym gazem (posiadacze wiedzą o co kaman)

Zapewniam cię, że power slide'y w czteronapędówkach są niesamowite, polecam kiedyś spróbować, szczególnie duży fun jest na śniegu.

a co do Evo to spalanie wali na kolana,jednak Japońskie smoki istnieją.

Jeździłeś kiedyś Evo, czy przepisujesz tylko to co wyczytałeś w sieci?
Evo w codziennej eksploatacji pali mniej niż STi, silniki przeciwsobne są bardziej paliwożerne.
A na torze każdy samochód potrafi dużo spalić.

[kosiniak]

tak, m3 to w ogole nie pali. Ja swojej np. prawie nie tankuje, odkad kupilem zrobilem kilka tysiecy km a tankowalem 2 razy aaaaaaaa no i turbiny nie trzeba chlodzic godzine jak w Subaru czy Evo

[kostek_ja]

Evo w codziennej eksploatacji pali mniej niż STi, silniki przeciwsobne są bardziej paliwożerne.
A na torze każdy samochód potrafi dużo spalić.

shodan, ile takie 350konne EVO pali w rzeczywistości podczas eksploatacji po drogach publicznych? Bo ja w M3 najwyższe spalanie jakie zanotowałem według komputera pokładowego to 16 z jakimś małym hakiem. Nawet policzmy jakieś duże przekłamanie komputera i przyjmijmy 18.

Chociaż w samochodach typu M, EVO, czy STI nie należy rozwodzić się nad spalaniem, ale M3 trzeba przyznać że jak na tą moc to pali bardzo mało.

power slide'y w czteronapędówkach są niesamowite, polecam kiedyś spróbować, szczególnie duży fun jest na śniegu.

Jak udostępnisz swoje EVO, to z przyjemnością

[kosiniak]

moje wedlug komputera tez pokazuje 16, co z tego skoro o zrobieniu 100km na 16 litrach moge pomazyc? no chyba ze bede sie toczyl

[kostek_ja]

kosiniak, serią prawie nie jeździłeś, a kompresor to inna bajka.

Ostatnio jak porównywałem jak się mają wskazania kompa do realnego spalania to komp pokazywał 13,7 a realne (przynajmniej według licznika stacji benzynowej) to 14,5.

[kosiniak]

fakt seria palila srednio ok 14-15l. Ja mowie jednak o wskazaniach komputera a realnym spalaniu

[--==maly==----]

Mi realnie M3 pali średnio ok 12L.
Wiem bo zazwyczaj tankuję do pełna i sam to przeliczam. Komputer pokazuje 11,8.
30% miasto w dużych korkach 70% trasa mniej więcej.

[shodan]

shodan, ile takie 350konne EVO pali w rzeczywistości podczas eksploatacji po drogach publicznych? Bo ja w M3 najwyższe spalanie jakie zanotowałem według komputera pokładowego to 16 z jakimś małym hakiem. Nawet policzmy jakieś duże przekłamanie komputera i przyjmijmy 18.

Po drogach publicznych - bardzo zależy od stylu jazdy, bardziej niż przy silnikach wolnossących.
Na trasie gdy jedzie się bez dużego doładowania i tak do 180 km/h pali ok 10-12, w mieście przy normalnej jeździe, stanie w korkach itd ok 15. Oczywiście znajdą się i tacy którym pali mniej, jak i tacy, którzy nie schodzą poniżej 20-tu, wszystko zależy od tego jak się ciśnie.

Aha, no i lać trzeba min. Pb98.

Chociaż w samochodach typu M, EVO, czy STI nie należy rozwodzić się nad spalaniem, ale M3 trzeba przyznać że jak na tą moc to pali bardzo mało.

Mało to rzecz względna, zależy od punktu widzenia

Jak udostępnisz swoje EVO, to z przyjemnością

Ha, możemy się kiedyś wybrać na bemowo w zimie, tylko nie wiem, czy M3 dałoby radę nawet wjechać na tor po którym śmigamy (często przejeżdża się przez kopny śnieg), nie mówiąc o powalczeniu na oblodzonym torze ze śnieżnymi bandami

[K.]

Na trasie gdy jedzie się bez dużego doładowania i tak do 180 km/h pali ok 10-12, w mieście przy normalnej jeździe,

podpowiedz co trzeba robić żeby osiągnąć takie spalanie? Jakbym delikatnie nie jeździł to nie uda mi się zejść poniżej 15, serią

[shodan]

Na trasie gdy jedzie się bez dużego doładowania i tak do 180 km/h pali ok 10-12, w mieście przy normalnej jeździe,

podpowiedz co trzeba robić żeby osiągnąć takie spalanie? Jakbym delikatnie nie jeździł to nie uda mi się zejść poniżej 15, serią

Serie są zazwyczaj przelewane, więc udaj się na strojenie anyway
A żeby uzyskać takie spalanie trzeba jechać płynnie w miarę stałą prędkością na podciśnieniu, czyli unikając ładowania - potrzebujesz do tego wskaźnik boostu.

Na trasie bez problemu można lecieć równo 140-150 na podciśnieniu, wtedy pali ok 12 litrów, czyli powinieneś przejechać na 48 litrach ok 400 km.

[Krystian]

czyli powinieneś przejechać na 48 litrach ok 400 km.

idzik mógłby coś na ten temat powiedzieć
trasa Wawa - Poznań - 3 tankowania (EVO oczywiście)
dla porównania Maros swoją M3 z kompresorem o wyższej mocy przejechał ten sam odcinek na 1 baku
i z takimi samymi prędkościami, bo jechaliśmy razem z idzikiem

[shodan]

Krystian, chcesz powiedzieć, że spaliłeś 150 litrów paliwa na odcinku 300 km jadąc w ruchu publicznym? To wychodzi ok 50L/100 km.

Są 3 możliwości: albo się pomyliłeś w liczeniu tych tankowań, albo ściemniasz, albo jechałeś jak wariat Aha, jest jeszcze czwarta opcja masz coś bardzo popsute w aucie.

[Bombel]

Raczej chodziło o to, że tankowanie w Wawie przy wyjeździe, dotankowanie w Strykowie, żeby na autostradzie starczyło i przed Poznaniem jednak nie starczyło