Co do uszkodzenia opony to pierw dostało dziurę na bieżniku, zeszło powietrze i w niedługim czasie tak załatwiło oponę, mój błąd..
W kwestii oryginalności i wyposażenia to lampy wymienię jak już uporam się z pierdołkami w mechanice, a prawdę mówiąc zrezygnowałbym jeszcze z szklanego dachu, zasłonek, rolety, telefonu, elektrycznych foteli i kierownicy na rzecz niższej masy, mi prawde mówiąc wystarczy xeno, klima, przyjemny zawias i dynamiczny silnik.
Krótszy dyfer w wolnossącym silniku zawsze daje lepsze przyspieszenie, niestety ten co zakupiłem nie pasuje, choć wygląda bardzo podobnie
Trzeba będzie powtórzyć test prędkości
W pierwszej chwili przeraziłem się, że coś stało się z silnikiem i szlag go trafił, ale po chwili poczułem, że to guma. Nie wiem co było powodem, czy coś ją przebiło, czy może indeks predkości dał o sobie znać, był do 240 a zdarzyło mi się na nich lecieć do ogranicznika 
Tak czy siak było bardzo spokojnie, bez gwałtownych ruchów, czy rzucania autem.... Dobrze, że Twoja M5 jak i moja nie ucierpiała 
do kogoś kto siedzi w temacie elektroniki silnika dużo bardziej niż ja ;-)
