Dziwny metaliczny dzwiek spod samochodu + brak ciagu???

[Tomak]

Otoz taki problem. Od jakiegos tygodnia zauwazylem dziwne brzeczenie przy 2500-3000 obrotow ale nie przy przyspieszaniu tylko przy schodzeniu z obrotow na biegu trzecim najbardziej. Powyzej 3000 i ponizej 2500 problem nie wystepuje. Z poczatku myslalem ze znowu wydech mi sie poluzowal i pewnie jaks spaw poscil bo podobny metaliczny dzwiek wydaje. A tu dzisiaj zonk dalem mu pare razy do pieca pod 8000 i zaczal sie dlawic pierdziec i ogolnie tracic moc przy roznych obrotach. Przyspiesza ale roznie czuje ze sie dlawi a przy 2500-3000 obrotow czasem wogole nie przyspiesza tylko pierdzi, po chwili zalapuje i znowu jedzie, co to moze byc?

Wczesniej mialem problem z przeplywka ale tam mi przerywal przez chwile, rwal i szarpal troche inne obajwy. W tym przypadku traci moc na dluzej. Zreszta jeden h wie moze to znowu przeplywka po raz trzeci w ciagu 6 miesiecy. Co to za gowno jest i kto to wymyslil to ja tez nie wiem zeby cos takiego bylo w sportowym aucie.

Kumpel postawil juz wstepna diagnoze ze to od silnika i moze byc jakas usterka mechaniczna. Jak ktos cos widzal i slyszal to niech sie podzieli. Jutro odstawiam auto znowu do mechanika eh co za lipa! Dochodze do przykrego niestety wniosku ze M3 to nie samochod na nasze polskie drogi tym bardziej do katowania bo ilez mozna to naprawiac, ciagle cos k mac ile czlowiek by nie wlozyl to zawsze cos sie spierdoli.

[Endru]

Nie wiem czy to ma sens, ale może coś jest nie tak z napinaczem łańcucha. Może łańcuch jest trochę luźny i Ci wpada w rezonans (brzęczy) przy schodzeniu z obrotów a dodatkowo vanos od tego głupieje lub rozrząd się przestawił, co mogłoby prowadzic do utraty mocy.

Lepiej go nie katuj teraz. Dobrze byłoby obadac go DIS'em i zobaczyc czy rozrząd jest dobrze ustawiony.

Tak przy okazji, jaki masz przebieg i na jakim oleju jeździsz?

Daj znac jak coś się uda zdiagnozowac. Powodzenia!

[piotr e38]

A może katalizator??

[Steff]

E36 jest fajnie jak nie jest zaruchanym strupem, masz zmeczone auto po przejsciach takze nie wymagaj zeby byl bezawaryjny,zresztą po Poznaniu robiłeś remont i tutaj bym szukał winnych

[Tomak]

Moje auto " zaruchanym strupem"? rozbawiles mnie kolego na poczatek niedzieli... Prawda jest taka ze wpakowalem w to auto gruba kase zeby doprowadzic je do ladu. Pojezdzilem moze 6-8 miesiecy bezawaryjnie po kupnie a pozniej przesiedzialem wiecej u mechanikow niz jezdzilem Wyceniam tego "zaruchanego strupa" na 50 tysi, jak ktos chce to sie zastanowie nad sprzedaza a jak nie to wyladuje niedlugo na mobile.de. Mam nadzieje ze to nie jest powazna awaria tylko znowu cos i w tym jest problem.

[Cryss536]

wiem ze to może zabrzmi dziwnie ale proponuje sprawdzić czy sondy są dobrze przykręcone ;D Miałem ostatnio podobny problem, z pod samochodu dochodził dziwny metaliczny dźwięk ( Słychać było również na zgaszonym silniku gdy pięścią uderzyłem w jedną z rur wydechowych, zaraz za "baranami" przed katami) pierwsza diagnoza podobna jak u Ciebie że pewnie jakiś spaw puścił i w środku w wydechu coś lata... Rozebrałem wydech przy katach ( 4 śruby ) no i niestety nic tam nie było a jak uderzałem w rurę to dalej ten dźwięk. Jak się później przypadkiem okazało powodem była po prostu delikatnie poluzowana sonda, dokręciłem ją i wszystko wróciło do normy, z tym że u mnie nie czułem spadków mocy także u Ciebie problem może być inny. Dodam jeszcze ze dźwięk słyszeć było szczególnie zaraz po odpaleniu. Powyżej 3tys. zanikał (pewnie zagłuszał go silnik:))

[Steff]

Moje auto " zaruchanym strupem"? rozbawiles mnie kolego na poczatek niedzieli... Prawda jest taka ze wpakowalem w to auto gruba kase zeby doprowadzic je do ladu. Pojezdzilem moze 6-8 miesiecy bezawaryjnie po kupnie a pozniej przesiedzialem wiecej u mechanikow niz jezdzilem Wyceniam tego "zaruchanego strupa" na 50 tysi, jak ktos chce to sie zastanowie nad sprzedaza a jak nie to wyladuje niedlugo na mobile.de. Mam nadzieje ze to nie jest powazna awaria tylko znowu cos i w tym jest problem.

na mobile .de to dostaniesz może 4 koła euro bo to jest żaden rodzyn , ale powodzenia
mojego skurwola kupiłem sporo taniej niz Ty tego rodzyna po paru wujkach i póki co jest bezawaryjny a mija mi teraz z nim 1,5 roku i nie ma co się cieśnieniować bo każdy popełnia błędy

[Tomak]

Steff jak swojego "rodzyna" wyceniasz na 4tys kola euro no to gratuluje zakupu Ja swoja fure katuje i nie jezdze w niedziele do kosciola bo tak to mozna i 3 lata jezdzic bezawaryjnie. Tyle ze moja fura nie stoi pol roku tylko jest naprawiana w tydzien jak cos sie stanie. Wymienilem w niej prawie wszystko juz oprocz wydechu no i wlasnie okazalo sie ze problem tkwil w srodkowym ukladzie wydechowym. Cos sie rozwalilo i dzwonilo a byl to supersprint po bylym wujku. Jest juz wymieniony na ori i wszystko gra. Dzieki za rady! A co do wartosci mojego auta to mam nadzieje ze na mobile.de dostane za nia 12-13 kola a moze i w PL trafi sie jakis wariat co da wiec Steff nie troluj bo nic o tym samochodzie nie wiesz.

[Steff]

Steff jak swojego "rodzyna" wyceniasz na 4tys kola euro no to gratuluje zakupu Ja swoja fure katuje i nie jezdze w niedziele do kosciola bo tak to mozna i 3 lata jezdzic bezawaryjnie. Tyle ze moja fura nie stoi pol roku tylko jest naprawiana w tydzien jak cos sie stanie. Wymienilem w niej prawie wszystko juz oprocz wydechu no i wlasnie okazalo sie ze problem tkwil w srodkowym ukladzie wydechowym. Cos sie rozwalilo i dzwonilo a byl to supersprint po bylym wujku. Jest juz wymieniony na ori i wszystko gra. Dzieki za rady! A co do wartosci mojego auta to mam nadzieje ze na mobile.de dostane za nia 12-13 kola a moze i w PL trafi sie jakis wariat co da wiec Steff nie troluj bo nic o tym samochodzie nie wiesz.

znam paru ojców Twojego rodzyna ,zły nie jest ale do cukierasa na mobile mu troszku brakuje