Przeglądałem kwitki, niestety mój niemiecki słaby, ale nic szczególnego nie rzuciło mi się w oczy, poza innymi zmianami bezposrednio na aucie:
-x-pipe zamiast środkowego tłumika
-filtry K&N które natychmiast zostały wymienione na seryjne.
-no i brak nieszczęsnej odcinki, na filmiku dokręciłem motor do 7500 dalej jakoś zbrakło mi odwagi w końcu nie chciałem "przekręcić" zbyt szybko silnika
Ogólnie od początku co udało mi się zdziałać:
-pakiet startowy (nowe filtry/8 cewek/8 świec/2 przepływki/ olej w skrzyni i silniku)
-walka z vanosami z lewej strony - regeneracja zaworków oraz wymina diod na płytce, co zaowocowało odzyskaniem "dołu" i likwidacją błędów na ECU
-zmiana koloru felg (jakoś czarny mi nie leży), niestety na stardardowy srebrny.
-poprawa podwieszenia tłumików ( nadmiernie odstawały)
-obczycie własnoręcznie gałki i wymina mieszka
-wymiana klocków tył (ATE ceramic)
-jakies pierdołki w stylu:mała tulejka fotela kierowcy (choć znawcy twierdzili, że fotel jest zarwany

), hałasujący ogranicznik drzwi pasażera itd itd
Teraz co zostało:
-piksele w radiu (licznik zmieniony w 2005r w ASO, więc jest ok)
-eliminacja drgań od silnika (nadal nie wiem dwumas/ tłumik drgań/ poduszki silnika)
-rozwiązanie kwestii limitera obrotów - ewentualnie "zbudowanie go" ECU masterem
-regeneracja wałeczków i likiwdacja lekkiego terkotania po rozruchu na ciepło (na zimno cisza)
-budowa kolektorów wydechowych na wzór Dinana
- oczekiwanie na suchy asfalt
