BMW M3 E36 3.2 Tomaszow Lubelski niebieska

[Dino444]

Wgniotki to robi sie bez malowania za 50-100zl sztuka. Szpachla na dachu dla mne dyskwalifikuje auto z miejsca bo dach pracuje i szpachla potrafi pekac. Zreszta o czym tu mowa jak auto ma robiiny prog kilka cm w glab uderzenia boczne sa najgorsze dla konstrukcji nadwozia.

No wiadomo ale nie popadajmy w paranoje nie powiesz mi ze jak ema bedzie cala git i bedzie miala piecio centymetrowe miejsce dzie jest 1mm szpachli na dachu bo byla rysa to jej nie kupisz mimo bdb stanu mechanicznego in/out ??!

Rozumiem obawe o progi czy cokolwiek innego "mocno czarowanego" Ale co poniektorzy to juz przesadzaja konkretnie.

[piotr e38]

Koledzy

Dajcie już spokój z tym milimetrem, jednemu przeszkadza, drugiemu nie, nikogo nie zachęcam, ani nikomu nie odradzam zakupu tego auta.

Starałem się opisać obiektywnie, co widziałem przy oględzinach, żeby potencjalnie zainteresowana osoba, wiedziała czego się spodziewać i na co ewentualnie zwrócić baczniejszą uwagę.

Mi osobiście nie podoba się naprawa tego uszkodzenia( głównie progu-podłogi i słupka przedniego), do tego wibrująca fajera, luzy w zawieszeniu, brak śrub mocujących przedni błotnik. Te kilka czynników złożyło się na moją decyzję.

Jak widać po oględzinach kolegi Stunter, część z tych defektów została naprawiona, może auto teraz prezentuje się lepiej, więc jak ktoś szuka takiego auta i nie przeszkadzają mu defekty opisane w tym temacie, trzeba pojechać i obejrzeć.

[sly82]

Heh widzę że ciekawy temat się rozkręcił wokół mojego auta powiem tak kierownicą nic już nie trzęsie wtedy co kolega Piotr oglądał auto był luz na końcówce + koło nie wyważone.
Co do auta to już zamówiłem elementy brakujące lub nie będące w najlepszym stanie jak znajdę czas to je zamontuje ale wtedy nie będę tak tanio tego auta sprzedawał patrząc na aktualną dostępność oraz ceny. Nawet na ebay za angola z przebiegiem 200+ trzeba dać ponad 25tyś.

[jumpman]

nie czesto zdarza sie auto z tak bujna historia wiec i temat ciekawy;)
mysle ze nawet przy niegroznie wygladajacym bocznym uderzeniu moze wplynac na cala bude szczegolnie jak poszlo po podlodze.

Czyli wnioskuje ze jak przywrocisz auto do orginalnego wygladu mozna spodziewac sie ze bedzie za 40tys wystawiona:)

[sly82]

Auto było sprawdzane w serwisie i jest proste,zbieżne itd amortyzatory na poziomie około 70% są wszystkie wydruki więc chyba to uderzenie nie miało wpływu na auto.Jak poskładam to się zastanowię czy sprzedawać czy niech dalej stoi w garażu bo nic mnie nie ciśnie na sprzedaż mam przecież to auto już 6lat bardzo je lubię ale aktualnie nie mam dla niego czasu.

[Zefffiros]

Dziś przez te mierniki to jakaś fobia zapanowała, naprawdę szpachla do 0,8 no max 1mm nie świadczy o niczym złym. Praktycznie każda rysa i wgniotka przy ponownym lakierowaniu wymaga szpachlowania. Czasem ktoś nie dotrze i troch grubiej zostanie. Nie jest też prawdą jakoby taka szpachla pękała i odpadała. Dobra szpachla z włóknem to nawet 5 mm będzie się dobrze trzymało, jeśli nadwozie jest sztywne. Jeżdziłem samochodem, pare lat temu, który sam malowałem. Ponieważ był pognieciony błotnik przedni i tylni walnąłem z 5-6 mm szpachli miejscami. Jeździłem tak 5 lat i nic nie odpadło.
To co może wzbudzać niepokój to:
- szpachla nierównomierna, coś było krzywe i trzeba było szpachlą naciągnąć.
- szpachla na dachu, zawsze wzbudza niepokój, szczególnie w okolicach słupka, po dzwonie mógł się dach delkatnie zgiąć
- szpachla na elementach konstrucyjnych, to masakra a się zdarza, kielichy, fartuchy.

Kiedyś moja żona jeździła Fiestą, która jak okazało się, że miała poszpachlowane podłużnice, dowiedziliśmy się jak przydzwoniła tym autem drugi raz, wtedy dopiero szpachla odpadła

[Inur]

I jak kupił ktoś to auto w końcu? Jestem ciekaw co mnie ominęło. W końcu kupiłem angola który wisiał na Allegro parę dni, po rozsprzedaniu tego co mi niepotrzebne koszt auta wyniósł 1/3 tego co ta niebieska a w gratisie trafiłem na model z alu drzwiami

[m3m3]

Ja oglądałem to auto bo choruje na jego punkcie ze względu na wartość kolekcjonerską dostałem info z bavarii że tego dokładnie zestawienia w tym roczniku w wersji euro było kilkadziesiąt sztuk jak podeślą mi dokładną liczbę to napiszę na forum ale aktualnie muszę sprzedać jedno z moich aut bo nie mam tyle kasy aby je zakupić.W aucie jak czytałem z forum była robiona blacharka więc od tego zacząłem oględziny i tak -
- lewa strona auta oraz dach przód i tył auta nie tknięte podłoga zdrowa nadwozie bez korozji lekkie obtarcie przy zderzaku z prawej strony takie na 2cm kilka małych rysek i tyle w bagażniku w miejscu na koło wszystko zdrowe bez korozji.
-prawy dół wymieniany próg cały na długości stąd pewnie też brak listwy ale robota solidna nie można się niczego przyczepić mówię to jako blacharz
-na łączeniu progu z tylnym błotnikiem grubiej malowane i włókno położone ale wszystkiego nie więcej jak 2-3mm.
-z przodu był źle spasowany błotnik ale już to jest poprawione wykręcałem śruby mocujące i jest ok.
Pojechałem z właścicielem na mój koszt do serwisu na sprawdzenie geometrii zwieszenia itd wszystko jest w jak najlepszym porządku !!!
-Sprawdzaliśmy też auto mechanicznie ciśnienie na cylindrach vanosy itp wszystko zgodnie z książką tak jak należy !!! jedyny minus to brak Hamowni w tej okolicy ale porównując do tych aut co jeździłem to na pewno te 321KM ma bez dwóch zdań a
jeździłem już kilkoma M sam mam M5 i M3 ale muszę przyznać że to auto technicznie jest bliskie fabryki i to bez przesady aż jestem w stanie uwierzyć w ten przebieg co ma na blacie niby też udokumentowany fakturami z serwisu i stan mechaniczny to potwierdza.
Wnętrze auta poza fotelem kierowcy widać że czyszczony i powycierany przy czyszczeniu jakąś chemią raczej nie zużyciem i boczkiem pasażera który jest wg mnie do wymiany bardzo ładne.Szczególnie że to właściciel auta je składał.

Przede wszystkim wielkie dzięki dla właściciela Pana Sylwka za cierpliwość i pół dnia spędzonego przy sprawdzaniu rozkręcaniu jego auta w różnych serwisach i zakładach mechanicznych. Ale to tylko korzystnie wpłynęło na potwierdzenie stanu tego auta dla mnie na bardzo duży +.

Mam nadzieję jeśli właściciel zdecyduje się je sprzedać że trafi do mojej stajni oczywiście jak mi finanse na to pozwolą.

[Zefffiros]

No ja bym się zagotował, jakby ktoś pół dnia oglądał samochód, zbadał wszystko a następnie powiedział, że nie ma kasy i nie kupił

[Venom]

No ja bym się zagotował, jakby ktoś pół dnia oglądał samochód, zbadał wszystko a następnie powiedział, że nie ma kasy i nie kupił

Ale z drugiej strony to co, sprzedawać kota w worku ? Musisz też spojrzeć na to ze strony klienta

[kostek_ja]

Venom, ale po co sprawdzać samochód na który nas nie stać? Ja tego też nie rozumiem i też bym się wkurzył.

[m3m3]

Ja na to auto miałem kasę nawet zaliczkę zostawiłem i umówiłem się za tydzień na odbiór ale moja kochana wybranka rozwaliła swoje auto tak niechcący pas zmieniała i wjechała pod Transita i to był powód dlaczego nie kupiłem tego auta. I była gadka z żonką że ja mam 3 a żonka teraz wcale i siłą debaty zostało kupione nowe Suzuki dla żony a nie M

[kostek_ja]

A to co innego

[jumpman]

Ja na to auto miałem kasę nawet zaliczkę zostawiłem i umówiłem się za tydzień na odbiór ale moja kochana wybranka rozwaliła swoje auto tak niechcący pas zmieniała i wjechała pod Transita i to był powód dlaczego nie kupiłem tego auta. I była gadka z żonką że ja mam 3 a żonka teraz wcale i siłą debaty zostało kupione nowe Suzuki dla żony a nie M

Jezeli ktos faktycznie jest powaznie zainteresowany kupnem auta to nie wypisuje na forum jakie to ono nie jest super i bliskie stanowi z fabryki...
moze troche probujesz pomoc wlascicielowi sprzedac auto?

[wojciech28]

Link do aukcji allegro.pl już wygasł, ma ktoś aktualny ?