popekana podloga
- michalnowak1234
- Posty: 274
- Rejestracja: wt gru 19, 2006 00:01
- Lokalizacja: Warszawa/Radom
- Kontakt:
popekana podloga
juz 2 raz, gdzie to najlepiej naprawic ewentualnie naprawic i wzmocnic??
- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: popekana podloga
Był ostatnio o tym temat ale nikt nie potrafił nikogo polecić.
viewtopic.php?t=3174
viewtopic.php?t=3174
- Venom
- Moderator
- Posty: 3181
- Rejestracja: pn cze 16, 2008 13:07
- Auto: E34 M5, E34 M5T, E24 635CSi
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: popekana podloga
Polecic to nie problem, ale w moim rejonie--==maly==---- pisze:Był ostatnio o tym temat ale nikt nie potrafił nikogo polecić.
viewtopic.php?t=3174

Re: popekana podloga
Kurde ludzie a osoby co robia klatki i tym podobne sprawy? To chyba oczywiste, ze tacy powinni pomoc -logicznei rozumujac. Trela motorsport.
Re: popekana podloga
kazdy blacharz ogarniety to zrobi!
Re: popekana podloga
Spawy pawła będą mocne i dobre. Ale napewno nie dla estetówCamil pisze:Kurde ludzie a osoby co robia klatki i tym podobne sprawy? To chyba oczywiste, ze tacy powinni pomoc -logicznei rozumujac. Trela motorsport.

Re: popekana podloga
Z tego co wiem to była wada M3 E46 że pękały podłogi w niektórych egzemplarzach.
Zwykły blacharz tego nie ogarnie , a jak ogarnie to i tak bym się bał tam oddać. W otwocku jest ponoć jakiś magik od BMW ale to już musisz się spytać kogoś z tych rejonów. Ja był polecił ASO lub może Ojcowską ??
Zwykły blacharz tego nie ogarnie , a jak ogarnie to i tak bym się bał tam oddać. W otwocku jest ponoć jakiś magik od BMW ale to już musisz się spytać kogoś z tych rejonów. Ja był polecił ASO lub może Ojcowską ??
Re: popekana podloga
To do dobrego spawania metalu trzeba specjalistow od BMW??????
- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: popekana podloga
W ASO gdzieś czytałem,że około 2000zł taka naprawa a POWINNA BYĆ DARMOWA W RAMACH REKLAMACJI!!
Dla mnie to chore,że takie auto ma wadliwe nadwozie wstyd i porażka niesamowita w wykonaniu BMW a producent ma to w dupie i olewa klientów. Inne koncerny wzywają auta do naprawy w ramach akcji serwisowej przez pierdoły nawet.
Co jak co ale pękające nadwozie to jest mega wada jak w jakiejś syrence czy chińskim gównie.
Z tego co czytałem bo zagranicznych forach to w M3 pojawiają się pęknięcia ale w zwykłych E46 to normalnie rozrywa się blacha tak,że może być problem z poskładaniem tego do kupy.
I to w autach z przebiegami 50-60tyś mil tyle to VW diesel robi w 2 lata i nic się nie rozrywa.
Ciekawe jak to wygląda z prawnego punktu widzenia czy nie można jakoś wynegocjować z BMW darmowej naprawy.
Dla mnie to chore,że takie auto ma wadliwe nadwozie wstyd i porażka niesamowita w wykonaniu BMW a producent ma to w dupie i olewa klientów. Inne koncerny wzywają auta do naprawy w ramach akcji serwisowej przez pierdoły nawet.
Co jak co ale pękające nadwozie to jest mega wada jak w jakiejś syrence czy chińskim gównie.
Z tego co czytałem bo zagranicznych forach to w M3 pojawiają się pęknięcia ale w zwykłych E46 to normalnie rozrywa się blacha tak,że może być problem z poskładaniem tego do kupy.
I to w autach z przebiegami 50-60tyś mil tyle to VW diesel robi w 2 lata i nic się nie rozrywa.
Ciekawe jak to wygląda z prawnego punktu widzenia czy nie można jakoś wynegocjować z BMW darmowej naprawy.
Re: popekana podloga
Racja To powinno być po prostu naprawiona jako wada fabryczna tylko latania po tych sadach mogą przybić. Z kolei jak tak każdy miałby to zgłaszać to by zbankrutowali bo ludzi i materiały trzeba opłacić a ta wada jest częsta.
Re: popekana podloga
Tylko wówczas po co ci M3?jackson pisze:Wystarczy bokami nie latać i żadne E46 nie popęka.

- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: popekana podloga
Na forach z USA czytałem to jest masa przypadków,że auta które jeździły normalnie bez żadnych wizyt na torach itd też popękały głównie z SMG ale nie tylko.
Re: popekana podloga
to kto ma to ogarnac jak ne blacharz? budowlaniec? malarz?hassan45 pisze:Zwykły blacharz tego nie ogarnie , a jak ogarnie to i tak bym się bał tam oddać
Re: popekana podloga
No ja to bym wolał jednak oddać swoją M-kę do kogoś kto to już kiedyś robił konkretnie w M-ce. Po prostu czuł bym się bezpieczniej a nie do pierwszego lepszego. Bo z doświadczenia wiem że w te auta trzeba wsadzić troszkę grosza żeby potem nie było niespodzianek 
