Kolektor wydechowy, wymontować/zamontować

[Marcin_Os]

Pytanie do znawców tematu.
Czy da się wyjąć kolektory wydechowe z prawej strony bez zdejmowania skrzyni biegów lub unoszenia silnika?

[Konrad95x]

W 535i bankowo bez jednej z tych czynności kolektory nie zejdą, zatem zakładam ,że w M5 tym bardzej. Natomiast operacja odkręcenia poduszek silnika i skrzyni to kilka minut, wówczas mi w M62B35 kolektory zlazły.

[miniuś m3]

taka sytuacja miedzy 535 a m5 jest identyczna , kolektory zresza tez - nie wyjda.

[Marcin_Os]

Kur$#&wa.

[rypik]

Marcin zobacz, tak to wygląda po zrzuceniu skrzyni.
Ręke włożysz - ale i tak trudno będzie odkręcić kolektor.



Bo bez zrzucenia skrzyni, będziesz miał problem z podniesieniem motoru na kielichach

[Marcin_Os]

Wszystko zajebiście, tylko, że ja na to nie mam wogóle czasu.
W czwartek postaram się zobaczyć/wymacać co się w ogóle tam stało.

[rypik]

Jak wymacasz - to ja się upieram, żebyś na paste do uszczeniania kominków albo jak wolisz montażową do wydechów, zalepił dziurke.... tylko życzę Ci żebyś wymacał.

Bo znając prawa murphiego, przy odkręcaniu urwie się zagrzana śruba... pokaleczysz ręce, wypalisz paczke fajek, zrobisz sie czerwony...

[Marcin_Os]

Dobra, dzisiaj już wiem co mu dolega. Kolektor nie pękł. Wydmuchana jest uszczelka na cylindrze nr 1, jutro wymieniam. Kolektor prawy powinien wyjść bez zdejmowania i rozkręcenia innych elementów, oczywiście wydech trzeba zdjąć. Dostęp do śrób kolektora jest dosyć dobry dokładnie od dołu, można tam wsadzić ręke i odkręcić wszystkie śruby, najgorzej będzie z śrubami cylindra nr 4.
Jak jutro zrobię to napiszę jak to wyszło.

[rypik]

Powodzonka.

[Marcin_Os]

3 godziny i po płaczu, trzeba opóścić układ wydechoowy, odkręcić dwie osłony termiczne i to wszystko.

[Konrad95x]

..zdejmowałeś kolektor czy tylko opuściłeś po odkręceniu nakrętek aby uszczelnić? W każdym bądź razie ZUCH!

[Marcin_Os]

Wyjąłem je zupełenie, oczyściłem i założyłem.

[Konrad95x]

Marcin a może tam masz pod maską jakieś R6 ,przyjrzałeś się dobrze? W każdym bądź razie jakby mi przyszło jeszcze kiedykolwiek zdejmować kolektor to dzwonię po Ciebie...

[Marcin_Os]

Luzik, naprawdę nie ma tragedii. Najgorzej było z dwoma śrubami, reszta pikuś.