Kolego Karolu M5, widzę, że chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co napisałem powyżej... spróbuj może jeszcze raz, tylko całość, a nie powyrywane z kontekstu zdaniaKarol M5 pisze:Kolego Lejkers jak Ci szkoda wozu to po kiego grzyba odpalasz ją przy takiej tem.?
Ludzie troche wyobrazni. Koledzy dobrze ci podpowiadają że lepiej niech stoi kilka miesięcy, bo z takiego odpalania i sprawdzania przy jakich obrotach jest odcinka to więcej złego niż dobrego.
Jak byś jeszcze tego nie wiedział to oficjalnie cie informuje, że każde odplenie zimnego silnika BARDZO przyśpiesza jego zużycie. To samo tyczy się wkręcania na wysokie obroty na biegu jałowym, pomimo tego, że silnik osiągął już temp. roboczą. Nowoczesne silniki nie bez powodu mają odcinke na luzie przy 4 tyś obr. gdyż wysokie obroty dla nieobciążonego silnika są WYSOCE NIEWSKAZANE![]()
Tak więc prosze cie w imieniu swoim i innych miłośników BMW daj spokój temu pięknemu i leciwemu już M5, i nie zachowuj się jak ginazjalista odpalający przy kolegach auto taty, sprawdzajać przy ilu obr. jest odcinka,tłumacząc to wszystko tym że chciałeś cośtam przesmarować.
PEACE.


Po drugie, nie obrażaj mnie i nie atakuj traktując mnie jak jakiegoś laika niemającego pojęcia o niczym i szczyla nastoletniego, co pierwszy raz się dorwał do komputera chcąc zabłysnąć na forum, bo trochę przesadzasz... Ja Cię nie znam i na Ciebie nie najeżdżam, więc nie rób tego w stosunku do mnie.
Poza tym sam kiedyś poczułeś się urażony i uniosłeś się, w temacie odnośnie palenia gumy, kiedy ktoś niesłusznie posądził Cię o katowanie autka, a przecież nie znał Cię i tego jak dbasz o auto i je użytkujesz, więc nie rób tego samego wobec mnie.
Mogę właśnie napisać dokładnie to samo w stosunku do Ciebie, ale nie będę się powtarzał.Karol M5 pisze:Jestem jednym z tych, którzy kupują M5 nie dla nazwy, ale możliwości jakie daje to auto.
Nie jestem laikiem, żeby mnie pouczano co można, a co nie. Nigdy auta nie przegrzałem, nie paliłem gumy w miejcu, nie dawałem w piec na zimnym silniku, a dobry olej wymieniam co 2 tyś km, bo tyle robie rocznie tym autem.
Mam gdzieś to, że ktoś powie wszystkim żeby nie kupować odemnie auta bo widział palące się kolektory i kipiący płyn od wspomagania
Użytkuje auto w sposób w pełni świadomy, wiem co autu może zaszkodzić, a co nie.
Przynajmniej wiem jak daleko sięgają granice mojego auta i moich umiejętności w praktyce, a nie w TEORI.
Wiesz, co nawet nie chce mi się wdawać w jakąś bezsensowną polemikę z Tobą i bicie piany o nic oraz tłumaczenie Ci co miałem na myśli, a co nie i po co to zrobiłem. Nie znasz mnie, więc nie oceniaj mojej wiedzy i nie traktuj z góry. Jeśli chcesz napisać coś konstruktywnego to proszę zrób to, a nie w ten sposób.
Mam nadzieję, że spotkamy się na jakimś MTD i wtedy porozmawiamy w pokojowych stosunkach i będziemy się z tego śmiali

PEACE
