Utrata prawka.
Utrata prawka.
Witam,
W listopadzie przekroczylem 24 pkt karne, chodz dowiedzialem sie o tym wczoraj. Dzien po ostatnim mandacie Pani z komisariatu powiadomila mnie ze mam 23 pkt wiec bylem spokojny. Prawda okazla sie jednak inna. Wczoraj bylem znow na policji i zostalem poinformowany ze musze czekac na decyzje Urzedu Miasta ze mam zdac egzamin prkatyczny i teoretyczny.Ale jednak dla pewnosci chce sie upewnic u Was:
-Dostalem wczoraj pismo ze zgodnie z ustawa z Urzedu zostalo wszczete postepowanie ktore ma na celu wydanie decyzji co do badania psychologicznego
Jak teraz bedzie wyglada procedura?Jakie badania i testy bede musial zrobic?
Dzieki i pozdrawiam
W listopadzie przekroczylem 24 pkt karne, chodz dowiedzialem sie o tym wczoraj. Dzien po ostatnim mandacie Pani z komisariatu powiadomila mnie ze mam 23 pkt wiec bylem spokojny. Prawda okazla sie jednak inna. Wczoraj bylem znow na policji i zostalem poinformowany ze musze czekac na decyzje Urzedu Miasta ze mam zdac egzamin prkatyczny i teoretyczny.Ale jednak dla pewnosci chce sie upewnic u Was:
-Dostalem wczoraj pismo ze zgodnie z ustawa z Urzedu zostalo wszczete postepowanie ktore ma na celu wydanie decyzji co do badania psychologicznego
Jak teraz bedzie wyglada procedura?Jakie badania i testy bede musial zrobic?
Dzieki i pozdrawiam
- Maros
- Posty: 2546
- Rejestracja: ndz paź 08, 2006 23:00
- Auto: M5F10, M3E92, M3E46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Utrata prawka.
Ja miałem tak:
Przychodzi pismo o wszczęciu postepowania - nic nie robisz.
Przychodzi pismo o kontrolnym sprawdzeniu uprawnień poprzez zapisanie się na egzamin teoretyczny i praktyczny. Idziesz to urzędu komunikacji i za pkazaniem tego pisma, w zamian za prawko, dostajesz kartke z którą idizesz do najbliższego WORD i się zapisujesz.
Jeśli zdasz egzamin to idziesz do wydziału komunikacji i oddają prawko.
Jeśli oblejesz to idizesz do wydziału komunikacji, tam wydają pismo o cofnieciu uprawnień z którym udajesz się znowu do WORDu i zapisujesz się na drugi egzamin.
Zanim podejdziesz do egzaminu warto sobie wziąć godzine jazdy Lką. Zawsze instruktor przypomni na co trzeba zwracać szczególną uwagę i za co oblewają.
Do czasu pierwszego egzaminu możesz spokojnie jeździć samochodem. Nawet bez prawka. Dopóki nie oblecjesz egzaminu nie cofają Ci uprawnień a jedynie zabierają dokument. Jak Cie policja zatrzyma to zapłacisz tylko za brak dokumentu.
Przychodzi pismo o wszczęciu postepowania - nic nie robisz.
Przychodzi pismo o kontrolnym sprawdzeniu uprawnień poprzez zapisanie się na egzamin teoretyczny i praktyczny. Idziesz to urzędu komunikacji i za pkazaniem tego pisma, w zamian za prawko, dostajesz kartke z którą idizesz do najbliższego WORD i się zapisujesz.
Jeśli zdasz egzamin to idziesz do wydziału komunikacji i oddają prawko.
Jeśli oblejesz to idizesz do wydziału komunikacji, tam wydają pismo o cofnieciu uprawnień z którym udajesz się znowu do WORDu i zapisujesz się na drugi egzamin.
Zanim podejdziesz do egzaminu warto sobie wziąć godzine jazdy Lką. Zawsze instruktor przypomni na co trzeba zwracać szczególną uwagę i za co oblewają.
Do czasu pierwszego egzaminu możesz spokojnie jeździć samochodem. Nawet bez prawka. Dopóki nie oblecjesz egzaminu nie cofają Ci uprawnień a jedynie zabierają dokument. Jak Cie policja zatrzyma to zapłacisz tylko za brak dokumentu.
Re: Utrata prawka.
Decyzja o zabraniu prawka przed "egzaminem sprawdzającym kwalifikacje" czyli tym pierwszym należy do starosty. Np. U mnie w powiecie otwockim zostawiają normalnie prawko i możesz jeździć. Jak zdasz za pierwszym to tak jakbyś nigdy prawka nie stracił.
- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Utrata prawka.
Dokładnie jak napisał Kostek.
Ja miałem taką sytuację idziesz do urzędu tam gdzie wydają prawa jazdy i dostajesz skierowanie na odbycie egzaminu sprawdzającego kwalifikację ale nie oddajesz prawa jazdy. Musisz zdać egzamin teoretyczny i praktyczny. Urzędnik wydając skierowanie na sprawdzenie kwalifikacji może dać Ci na to termin max 3 miesiące i o taki poproś jak w ciągu tego okresu nie podejdziesz do egzaminu albo go oblejesz musisz oddać prawo jazdy w urzędzie żeby móc ponownie zapisać się na egzamin.
Ja miałem taką sytuację idziesz do urzędu tam gdzie wydają prawa jazdy i dostajesz skierowanie na odbycie egzaminu sprawdzającego kwalifikację ale nie oddajesz prawa jazdy. Musisz zdać egzamin teoretyczny i praktyczny. Urzędnik wydając skierowanie na sprawdzenie kwalifikacji może dać Ci na to termin max 3 miesiące i o taki poproś jak w ciągu tego okresu nie podejdziesz do egzaminu albo go oblejesz musisz oddać prawo jazdy w urzędzie żeby móc ponownie zapisać się na egzamin.
- Maros
- Posty: 2546
- Rejestracja: ndz paź 08, 2006 23:00
- Auto: M5F10, M3E92, M3E46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Utrata prawka.
Ja tak miałem pare lat temu to wtedy skierowanie na egzamin przyszło mi pocztą. A jak ponownie przekroczyłem 24pkt 1.5 roku temu to musiałem oddać prawko. Myślałem, że to jakaś zmiana w przepisach. Dzięki za wyjaśnienie.
- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Utrata prawka.
Z oddawaniem Prawa jazdy jest różnie ale zazwyczaj jak się osobiście odbiera skierowanie na sprawdzenie kwalifikacji i trochę pogada z urzędnikiem to bez problemu daje termin 3 miesiące i tyle jeszcze możemy spokojnie jeździć.
Nie wiem tylko jak sprawa wygląda z wykroczeniami w okresie tych 3 miesięcy ale wydaje mi,się że po wykroczeniu od razu zabierają dokument.
Nie wiem tylko jak sprawa wygląda z wykroczeniami w okresie tych 3 miesięcy ale wydaje mi,się że po wykroczeniu od razu zabierają dokument.
- Maros
- Posty: 2546
- Rejestracja: ndz paź 08, 2006 23:00
- Auto: M5F10, M3E92, M3E46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Utrata prawka.
Nie wiem jak w innych miastach, ale w Wawie komputery Policji działają z ok 2 miesięcznym opóźnieniem. Jak przekroczyłem 24 punkty i nie oddałem jeszcze prawka, w systemie nie było informacji o tym. Natomiast miałem też tak że jakiś miesiąc po zdanym egzaminie i po odbiorze prawka, zabrali mi dokument przy rutynowej kontroli bo wyświetliło im się w kompie że mam przekroczony limit punktów.--==maly==---- pisze:Nie wiem tylko jak sprawa wygląda z wykroczeniami w okresie tych 3 miesięcy ale wydaje mi,się że po wykroczeniu od razu zabierają dokument.
- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Utrata prawka.

Re: Utrata prawka.
Panowie a w tym pismie bylo zdanie mniej wiecej takie:
Z urzedu zostalo wszczete postepowanie o wydanie decyzji na badanie psychologiczne i ze przysluguje odwolanie itd.
Czy to znaczy ze musze jeszcze przez egzaminem teoretycznym i praktycznym na prawo jazdy odbyc takie testy w jakiejs specjalnej pracownii??
Z urzedu zostalo wszczete postepowanie o wydanie decyzji na badanie psychologiczne i ze przysluguje odwolanie itd.
Czy to znaczy ze musze jeszcze przez egzaminem teoretycznym i praktycznym na prawo jazdy odbyc takie testy w jakiejs specjalnej pracownii??
- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Utrata prawka.
Najlepiej zadzwoń do urzędu i zapytaj.
U mnie nic takiego nie było ale może zmienili przepisy i dodali jakieś testy psychologiczne albo bardzo narozrabiałeś
U mnie nic takiego nie było ale może zmienili przepisy i dodali jakieś testy psychologiczne albo bardzo narozrabiałeś

Re: Utrata prawka.
Bombel w innym temacie na ten temat chyba pisał że miał skierowanie na badania psychologiczne. Może to też zależy od starostwa.
Re: Utrata prawka.
Az tak bardzo nie narozrabialem. Poprostu zlapalem 6 mandatow ktore do tego doprowadzily, poza tym w chwili obecnej 15 pkt ktore dostalem w grudniu 2008 mi sie skasowaly wiec zostalo ok 10:) caly rok strasznie sie pilnowalem wszystkie przekroczenia byly o max 20 km/h, brak pasow itp zadnych mandatow za fotoradary itp.
Co do telefonowania do urzedu i wydzialu komunikacji to nie mam zaufania do sluzb w naszym kraju. Po ostatnim mandacie w listopadzie 2009 udalem sie do wydzialu drogowki gdzie dostalem informacje ze posiadam 23 pkt co zgadzalo sie z moimi wyliczeniami. Jakos dziwnym trafem uzbieralem 27 pkt mimo ze zadnego mandatu po odwiedzinach na komendzie nie dostalem. Po otrzymaniu pisma niezwlocznie w pelni wkurw.. udalem sie na ta sama komende po informacje czy nie jest to jakis blad. Po przeliczeniu pkt na wypisce ktora pokazala mi pani mnie oblsugujaca wyszlo nam obojgu ze mam 23 pkt - trzeba bylo widziec to zdziwienie w jej oczach ze system sie pomyli. Jednakze w komputerze okazalo sie ze dostalem mandat 4 wrzesnia za przekroczenie o 12 km/h. Cala sytuacja z tym mandatem wygladala tak - wracam ze stolicy godzina 22:52 mam 62km/h ma dopuszczalnych 50km/h, zatrzymuje mnie drogowka na suszarke przy wlocie do miasta macierzystego. Nie bede obwijal w bawelne ugadalem sie z gosciem tak ze nie wpisze punktow do ewidencji, wpisal jak to sam okreslil "zlotowke i dwa zera a pkt nie beda wpisane do mojej ewidencji" w dodatku dostal do łapki 5 dyszek i myslalem ze sprawa jest zalatwiona jak widac bylem w bledzie. Na cale szczescie nr sluzbowy Pana posiadam wiec predzej czy pozniej trafimy na siebie.
Co do samego pismato brzmi ono dokladnie tak:
ZAWIADOMIENIE
ZOSTALO WSZCZETE POSTEPOWANIE ADMINISTRACYJNE MAJACE NA CELU WYDANIE DECYZJI O SKIEROWANIE (MNIE) NA KONTROLNE BADANIA PSYCHOLOGICZNE Z POWODU
-przekroczenia 24 pkt otrzymanych na podstawie art 130ust 1 Ustawy Prawo i ruchu drogowym i (art 124 ust 1 pkt 2 )
i dalej jakies pierdolu o mozliwosci odwolaniu sie, pelnomocnikach itd.
Co do telefonowania do urzedu i wydzialu komunikacji to nie mam zaufania do sluzb w naszym kraju. Po ostatnim mandacie w listopadzie 2009 udalem sie do wydzialu drogowki gdzie dostalem informacje ze posiadam 23 pkt co zgadzalo sie z moimi wyliczeniami. Jakos dziwnym trafem uzbieralem 27 pkt mimo ze zadnego mandatu po odwiedzinach na komendzie nie dostalem. Po otrzymaniu pisma niezwlocznie w pelni wkurw.. udalem sie na ta sama komende po informacje czy nie jest to jakis blad. Po przeliczeniu pkt na wypisce ktora pokazala mi pani mnie oblsugujaca wyszlo nam obojgu ze mam 23 pkt - trzeba bylo widziec to zdziwienie w jej oczach ze system sie pomyli. Jednakze w komputerze okazalo sie ze dostalem mandat 4 wrzesnia za przekroczenie o 12 km/h. Cala sytuacja z tym mandatem wygladala tak - wracam ze stolicy godzina 22:52 mam 62km/h ma dopuszczalnych 50km/h, zatrzymuje mnie drogowka na suszarke przy wlocie do miasta macierzystego. Nie bede obwijal w bawelne ugadalem sie z gosciem tak ze nie wpisze punktow do ewidencji, wpisal jak to sam okreslil "zlotowke i dwa zera a pkt nie beda wpisane do mojej ewidencji" w dodatku dostal do łapki 5 dyszek i myslalem ze sprawa jest zalatwiona jak widac bylem w bledzie. Na cale szczescie nr sluzbowy Pana posiadam wiec predzej czy pozniej trafimy na siebie.
Co do samego pismato brzmi ono dokladnie tak:
ZAWIADOMIENIE
ZOSTALO WSZCZETE POSTEPOWANIE ADMINISTRACYJNE MAJACE NA CELU WYDANIE DECYZJI O SKIEROWANIE (MNIE) NA KONTROLNE BADANIA PSYCHOLOGICZNE Z POWODU
-przekroczenia 24 pkt otrzymanych na podstawie art 130ust 1 Ustawy Prawo i ruchu drogowym i (art 124 ust 1 pkt 2 )
i dalej jakies pierdolu o mozliwosci odwolaniu sie, pelnomocnikach itd.
Re: Utrata prawka.
Ja robiłem za każdym razem psychotesty, bo bez tego nie chciano mi wydać skierowania na egzamin.
Re: Utrata prawka.
Jak takie testy wygladaja?