Zaraz, zaraz - tak sobie czytam ten temat i dlaczego nikt nie napisał o spuszczaniu oleju również z przedniej części miski? Przecież są dwa korki oleju. Ja zawsze rozgrzewam silnik i spuszczam olej z dwóch korków co najmniej 45 minut - czasem więcej - potem lub w trakcie wlewam około 0,2 - 0,5 l nowego oleju i czekam aż z korków poleci ten nowy czysty, zakręcam, uzupełniam - cześć przez filtr oleju - odpalam bez dotykania gazu - obserwując kontrolkę ciśnienia, po kilku, kilkunastu sekundach utrzymuje około 1000-1500 RPM przez kilkanaście sekund, potem prze gazówka do 3000 RPM, jeszcze chwila pracy na wolnych - gaszę i po chwili sprawdzam stan - w razie potrzeby uzupełniam do niepełnego maxa, potem jeżdżę normalnie i po niedługim czasie sprawdzam czy wszytko ok - najczęściej na drugi dzień po postoju kilkugodzinny na płaskim sprawdzam stan i uzupełniam do maxa w razie potrzeby - zwykle nie potrzeba ponieważ po dłuższym postoju do miski spływa cały olej i jest go trochę więcej niż mierzone na ciepłym silniku zaraz po zgaszeniu.
Ps. Wiem że procedura bez sensu skomplikowana, ale auto traktuje hobbystycznie podobnie jak i wymianę oleju - lubię jak wszystko jest dopieszczone

w moich innych użytkowych auta robię to oczywiście normalnie - czyli po rozgrzaniu spuszczanie co najmniej 10 minut, wymiana filtra zalanie i czasem sprawdzam stan na drugi dzień a czasem nawet i to nie bo są elektroniczne wskaźniki poziomu - a i tak to w przypadku kiedy sam wymieniam co zdarza się rzadko

ciągle szybciej...