Zakup BMW M3 E36

[listek]

akcyzy to zapewne troche zaplacisz bo teraz jest 18% od ceny celnika no chyba ze masz znajomości
ja na fakturze mialem 2000 eur a policzyli od 3500 za rok 93 tylko ze ja placilem przed powyzszką

[Bombel]

akcyzy to zapewne troche zaplacisz bo teraz jest 18% od ceny celnika no chyba ze masz znajomości
ja na fakturze mialem 2000 eur a policzyli od 3500 za rok 93 tylko ze ja placilem przed powyzszką

Angola najlepiej clić w trakcie przekładki... Jak brakuje w nim dużo części

[listek]

mój akurat angol był w wersji europejskiej wiec przekładka odpadła

[Inur]

No zgadza sie, cło wyniesie pewnie ze 3500zł ale nadal będzie to tańsza opcja niż zakup samochodu już zarejestrowanego w kraju. Części na przekładkę to pewnie nie więcej niż 1000zł, do tego robocizna góra 500-700zł bo większość zrobi się samemu.

Przy okazji mysle ze moznaby rozebrac silnik i troche w niego doinwestowac zeby nie sprawial zadnych klopotow.

Poza tym cena 15tys za angola to Waszym zdaniem duzo czy malo? Wiadomo pytanie dosc ogolne ale mozna sie w tej cenie spodziewac czegos dobrego czy raczej nie ma szans?

[Bombel]

No zgadza sie, cło wyniesie pewnie ze 3500zł ale nadal będzie to tańsza opcja niż zakup samochodu już zarejestrowanego w kraju. Części na przekładkę to pewnie nie więcej niż 1000zł, do tego robocizna góra 500-700zł bo większość zrobi się samemu.

Przy okazji mysle ze moznaby rozebrac silnik i troche w niego doinwestowac zeby nie sprawial zadnych klopotow.

Poza tym cena 15tys za angola to Waszym zdaniem duzo czy malo? Wiadomo pytanie dosc ogolne ale mozna sie w tej cenie spodziewac czegos dobrego czy raczej nie ma szans?

Za okolicie 15 kupi się ładne angielskie 3,0, a około 20 3,2.

[Dino444]

Inur napisał/a:
No zgadza sie, cło wyniesie pewnie ze 3500zł ale nadal będzie to tańsza opcja niż zakup samochodu już zarejestrowanego w kraju. Części na przekładkę to pewnie nie więcej niż 1000zł, do tego robocizna góra 500-700zł bo większość zrobi się samemu.

Przy okazji mysle ze moznaby rozebrac silnik i troche w niego doinwestowac zeby nie sprawial zadnych klopotow.

Poza tym cena 15tys za angola to Waszym zdaniem duzo czy malo? Wiadomo pytanie dosc ogolne ale mozna sie w tej cenie spodziewac czegos dobrego czy raczej nie ma szans?

Za okolicie 15 kupi się ładne angielskie 3,0, a około 20 3,2.

Zgadza sie ale w UK z polski nie dalbym za zadna z nich 15tys chodzi mi o te na allegro. Bo sprowadzaja w wiekszosci same szroty za grosze wyciagniete stad. Sam tutaj nieraz jezdze oblookac jakas i kilka juz na allegro sie przewinelo.

[Inur]

No wlasnie, rozmawialem wczoraj ze znajomym z Sheffield ktory troche siedzi w temacie i mowi to samo - ze do Polski sprowadza sie glownie padajace auta, delikatnie podreperowane tak by ciezko bylo po nich cokolwiek poznac.

Zadzwonie jutro do wlasciciela tej z linka. Zobaczymy czy w ogole warto jechac ja ogladac.


edit: Jeszcze jedna sprawa mnie nurtuje, jaki wyglada sprawa z powrotem takim autem na kółkach? Jesli dojdzie do zakupu to wolalbym uniknąć przywożenia go lawetą.

[Bombel]

edit: Jeszcze jedna sprawa mnie nurtuje, jaki wyglada sprawa z powrotem takim autem na kółkach? Jesli dojdzie do zakupu to wolalbym uniknąć przywożenia go lawetą.

Ja wracałem w grudniu 2007 roku z Bristolu na kółkach do Radomia... Kosztowała mnie ta wycieczka z paliwem, przelotem w dwie osoby w pierwszą stronę 1600zł. Pomijam fakt, że kupiłem wtedy najtańsze 3,2 w ciemno i padł mi moto zanim zdążyłem wrócić do domu, z tym, że się jakoś dokulałem o własnych siłach.

[Dino444]

edit: Jeszcze jedna sprawa mnie nurtuje, jaki wyglada sprawa z powrotem takim autem na kółkach? Jesli dojdzie do zakupu to wolalbym uniknąć przywożenia go lawetą.

Co do powrotu takim autem to niestety zostaje tylko laweta bo te autka raczej nie sa zarejestrowane a jesli tak to wyłacznie na wlasciciela. Tak mysle. Co do stanu aut z UK to 90 procent ych aut to szroty. Ba ostatnio nawet widzialem niezly numer. Obserwuje jedna eme na Ebay-u UK i wlazlem tez na allegro. Patrze a tam wystawiony ten sam samochod ktory w tym samym czasie sprzedawal sie w UK. Wiec z ciekawosci zadzwonilem pod nr z ogloszenia z "oto moto" i pytam czy auto w PL. Koles mowi ze nie ze niewie i niebardzo jest w temacie. A dzwoniac do goscia w UK odpowiada angol ze jeszcze sie aukcja nie skonczyla na ebay-u. No i potem autko z "oto moto" zniknelo. bo cena na ebayu przeskoczyla ta w PL.

[Inur]

Ciezki temat. Moze faktycznie odpuszcze sobie na razie zakup anglika.

Zakupy krajowego auta z tego co tu czytam to jeszcze gorszy pomysl

Bede mial okazje wybrac sie do anglii na kilka dni na poczatku lata, moze skorzystam z tej okazji jesli do tego czasu nie pojawi sie w kraju nic ciekawego.

[adams]

jesli szukasz anglika, mam namiar na goscia ktory sprowadza auta z UK i zazwyczaj sa to auta naprawde w dobrej kondycji. oferuje rowniez pomoc w przerejestrowaniu oraz w razie czego przy przykładce. w razie czego zapraszam na priv.

[porutaaaa]

Najlepiej poprosic znajomego w anglii zeby oblukal kilka emek i zobaczyc ktora technicznie wydaje sie lepsza i samemu pojechac, wykupic uzezpieczenie na 3 dni i wrocic na kolach

[Inur]

Wyglada na to ze trzeba wydac nieco wiecej niz zakladalem wiec konkretne poszukiwania wznowie dopiero na wiosne. Zlecilem znajomemu zeby poszukal w niemczech samochodu po stluczce ale watpie ze cos znajdzie. Anglik to wciaz temat otwarty.

Odezwal sie do mnie (chyba) uzytkownik tego forum, oferujac to auto. Co o nim myslicie, moze mial ktos okazje z bliska ogladac? Wlascicielowi nie spieszy sie ze sprzedaza wiec jest to dobra alternatywa gdyby do wiosny nic ciekawszego sie nie znalazlo - o ile faktycznie auto jest w takim stanie o jakim mnie zapewniano. Jesli sie ono nigdy na tym forum nie przewinelo, to dodam ze w papierach jest to 318is po swapie czesci mechanicznych z 3.2 i 3.0. Silnik to 3.0 podobno z przebiegiem 120k.

[--==maly==----]

Wyglada na to ze trzeba wydac nieco wiecej niz zakladalem wiec konkretne poszukiwania wznowie dopiero na wiosne. Zlecilem znajomemu zeby poszukal w niemczech samochodu po stluczce ale watpie ze cos znajdzie. Anglik to wciaz temat otwarty.

Odezwal sie do mnie (chyba) uzytkownik tego forum, oferujac to auto. Co o nim myslicie, moze mial ktos okazje z bliska ogladac? Wlascicielowi nie spieszy sie ze sprzedaza wiec jest to dobra alternatywa gdyby do wiosny nic ciekawszego sie nie znalazlo - o ile faktycznie auto jest w takim stanie o jakim mnie zapewniano. Jesli sie ono nigdy na tym forum nie przewinelo, to dodam ze w papierach jest to 318is po swapie czesci mechanicznych z 3.2 i 3.0. Silnik to 3.0 podobno z przebiegiem 120k.

Auta osobiście nie widziałem ale co do SWAPA nie ma obaw robił to gość który zna się na rzeczy. Silnik faktycznie miał mały przebieg i pochodził z rozbitego anglika a wiadomo,że na wyspach auta potrafią mieć śmieszne przebiegi. Problemem zostaje tylko zwykła buda bez wzmocnień pod mocowaniem dyfra ale to zawsze można zrobić.

Tu masz link do strony PUZa Krzyśka SWAPOWNIKA w projektach jest auto o które pytasz http://puz.com.pl/

[Dino444]

Wlasciciel tego auta tez pisal do mnie gdy sprzedawalem swoje auto. Chodzilo mu o moj tlumik koncowy. Opowiedzial mi o swoim autku juz okolo listopada bodajze. I tez wspominal ze sie mu nie spieszy. Nie wiem jak wyglada auto na zywo ale mysle ze godne uwagi.