Traci moc po rozgrzaniu

[Juras]

Co prawda M50 a nie S50 ale to raczej bez różnicy. Objawy: odpala bez zarzutu zawsze za pierwszym razem nawet po postoju. Na zimnym wszystko ok. Po rozgrzaniu natomiast w okolicach 2-3tyś obrotów zamula ją. Przy wciskaniu gazu wręcz hamuje, silnik nierówno pracuje, na pewno nie chodzi w tym momencie na wszystkie gary, chyba strzela w wydech a może i w kolektor ale tego drugiego nie jestem pewien. Do momentu, gdy nie wcisnę go do końca - wtedy wyrywa do przodu i wkręca wszystkimi garami płynnie do końca obrotów. Dodatkowo żre paliwo jak głupia. Nie zmierzyłem dokładnie ile ale na oko min. x2 tyle co powinna. Lewego powietrza nie łapie, sprawdzając zalałem pół komory benzyną ekstrakcyjną psikając na i pod kolektor, dolot i okolice i obroty ani drgnęły.

Wymienione:

- pompa paliwa nówka Bosch (z innej przyczyny)
- 4 cewki nówki Beru (na 2 czekam bo zabrakło na miejscu w sklepie do kompletu)
- świece NGK, poprzednie wyglądały tak, w sumie to nie wiem czy ok? (były niedawno wymieniane ale dla pewności zmieniłem):


Nie pomogło. Z tego co czytałem mogą być jeszcze do wymiany/sprawdzenia/przeczyszczenia:

- pozostałe 2 cewki (akurat zostały 2 Zundspule, które podobno były bardziej awaryjne)
- sonda (obecnie ze względu na objawy i zużycie paliwa pierwsza podejrzana po cewkach, pomimo, że ma kilka miesięcy)
- przepływka (najpierw można spróbować ją odpiąć)
- regulator paliwa
- wtryski
- filtr paliwa (choć jest prawie nowy ale mogło być po drodze jakieś dziwne paliwo)
- masa ?

Czujnik położenia wałka rozrządu chyba nie bo podobno wtedy ciężko odpala? Co jeszcze wziąć pod uwagę? Proszę nie pisać o diagnostyce komputerowej, to jest jeszcze inny temat. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.

[Juras]

Nikt nic?

[Szatyn]

Podłącz kompa, może jakiś błąd jest !

[--==maly==----]

Przyczyn może być kilkanaście nikt Ci bez komputera nie zgadnie dlaczego tak się dzieje.
Objawy pasują najbardziej na przepływkę lub czujniki wału lub wałka. Możesz spróbować odpiąć przepływomierz i zobaczyć czy coś się zmieni. Ciśnienie paliwa też warto zmierzyć ale tu akurat powinien do końca nie jechać. Cewki w bmw przeważnie jak już padną to nie działają wcale więc to bym wykluczył.

[Juras]

Dzięki za odpowiedź. Wiem, że jest szereg elementów dlatego chciałem mieć komplet potencjalnych przyczyn. Cewki i tak chciałem wymienić - zgodziłem się co prawda początkowo na używane ale nie k... z 3 różnych parafii. Z wtryskami zastanawiałem się, czy któryś nie leje po prostu. Dlaczego nie stawiałbyś na sondę? Na kompa niedługo pojadę i tak ale jeszcze nie teraz.

[mrbeem]

Ja bym szukal gdzies w okolicach przeplywki, sond lambda, moze lewe powietrze. Na zimnym u ciebie jest ok bo silnik pracuje w ukladzie otwartym czyli komputer nie uwzglednia danych z przeplywomierza ani somdy lambda i dawkuje paliwo z predefiniowanych danych. Jak silnik sie rozgrzeje to przelacza sie w uklad zamkniety i wtedy lipa. Moze byc walnieta przeplywka, albo sonda lambda. Jesli ani jedno ani drugie to stawiam na lewe powietrze, ktore tez moze spowodowac wywalenie bledu sondy w kompie a konkretniej zbyt duza zawartosc tlenu w spalinach (wieksza ilosc tlenu niz dane plynace z przeplywki). Wtedy komp bedzie dolewal paliwo bo bedzie myslal ze jest go za malo skoro tlenu w spalinach jest za duzo i bledne kolo sie zamyka. Silnik swiruje, nieprzepalona zbyt duza dawka paliwa zalewa swiece, dopala sie w wydechu i strzela itp itd. To tal na moje oko

[Juras]

Dzięki za podpowiedzi. Niedługo się okaże. Lewego raczej nie łapie, sprawdzałem. Za chwilę będzie siedzieć nowa sonda. Jak nie zadziała to tak jak napisał Mały, zostanie przepływka albo czujnik wałka lub wału. Nim to jednak nastąpi to w końcu będę ją mógł podpiąć do kompa. Wtrysków jeszcze nie sprawdzaliśmy ale coś nie chce mi się wierzyć skoro odpala zawsze ok i wykręca obroty do końca przy wciśniętym pedale.

Na własnej skórze przekonuję się o tym o czym zawsze czytałem na forach - takie projekty na prawdę wymagają mega cierpliwości, kasy, rzadko kiedy idą zgodnie z planem i terminami i zawsze coś się wysrywa po drodze. Ścieżka jaką przeszedłem z tym wozem - szkoda gadać. Ale konsekwentnie do celu, mam nadzieję, że już w końcu bliżej niż dalej.

[Lato]

Piszesz projekt... co zmienione?
UPG robiona?
Jak zachowuje się zapłon? Jaki sygnał z potencjometru?

[Juras]

Piszesz projekt... co zmienione?
UPG robiona?
Jak zachowuje się zapłon? Jaki sygnał z potencjometru?

Swap z 1.9 na M50B25NV + stroker na 3.0 na dole od M54B30. Nowy cały układ wydechowy od kolektorów do końcowego bez katów. Po kapitalnym remoncie, wiele elementów nowych.
Uszczelka ok.

Po wymianie sondy jeszcze nie sprawdzałem czy coś dała. Do wymiany jeszcze zostały mi 2 cewki.
Do kompa niedługo podepniemy i jeśli ww. nic nie da to się okaże.

O tyle głupio się zachowuje, że ostatnio robiła odwrotnie - na zimnym po odpaleniu przerywała, a po rozgrzaniu ok. Nic z tego nie rozumiem ale niedługo będzie wszystko jasne to dam znać.

[psx]

A ja proponuję sprawdzić czujnik temperatury cieczy chłodzącej. U mnie w s50 objawiało się tak, że cięzko zapalał lub wcale bo go zalewało. Jak odpalił to chodził bardzo niezdrowo. Czujnik jest nieobliczalny bo może chodzoć raz dobrze raz nie. Łatwo sprawdzić kompem temperaturę płynu i uwaga tu nie chodzi o to co pokazuje deska rozdzielcza. Nawet auta nie trzeba odpalać żeby porównać wskazania z zimnego auta z temperaturą otoczenia. U mnie było np. -40 st.

[Juras]

Najpierw muszę wyciągnąć auto od gościa, który ogarnia kilka innych tematów z tym niezwiązanych. Myślę, że w styczniu zagadka się rozwiąże - dam znać. Dzięki za wskazówki, niczego nie można wykluczyć na ten moment.

[Juras]

Odebrałem. Info jeszcze do potwierdzenia po kolejnych przejażdżkach ale przejechałem jeden dłuższy kawałek i nie stwierdziłem by przerywał. Musiała to być sonda. Wymienili jeszcze co prawda filtr paliwa ale tamten też był niedawno założony jako nowy a sonda mogła ulec uszkodzeniu przy wymianie na nowy wydech. Nie na 100% ale wiele na to wskazuje. Wydaje mi się, że lepiej też się zbiera ale pewności nie mam, super wkręca się na obroty. Dam znać za jakiś czas czy faktycznie po sprawie.

[saron22]

Ogólnie wymiana sond na z niesprawnych na nowe daje naprawdę zaskakujące efekty. Mój S50 był po swapie jakiś taki mułowaty. Ani nie jechał ani nie brzmiał tak jak powinien. Nie pamiętam jak z wkręcaniem się na obroty, ale z tym chyba nie było problemu. Natomiast po wymianie obydwu sond różnica była ogromna! Raz, że silnik odżył i zaczął ciągnąć jak wściekły a dwa, że dźwięk silnika zrobił się jakiś taki bardziej "męski". Firma Bosch podaje żywotność swoich sond dla S50 (to Bosch jest producentem OEM sond) na 130 000km. I po tym przebiegu zaleca bezwzględną wymianę na nowe. Przeglądając katalog Boscha dla sond czteroprzewodowych to interwały dla różnych silników są w przedziale 120 do 160 tys km.

[Juras]

Niestety zbyt szybko wystrzelił korek od szampana. Pod koniec dzisiejszej przejażdżki, podczas której wszystko było dobrze, znowu zaczęła się krztusić. Zamiast szampana, jak nie jeb..o.. - nie wiem już sam czy w kolektorze, wydechu, czy tu i tu. Zgasła i po raz pierwszy nie odpaliła. Kręci ale nie trybi, czasami strzeli z wydechu i to tak, że z tyłu jest błysk i huk jak strzał z petardy. Oczywiście musi ją zalewać. Pytanie tylko czy leje benzynę czy podaje normalnie a winny jest zapłon. Jutro może uda się lawetą dowieźć ją do mechanika to będzie główkował. CHGW. CDN.

[saron22]

Z jednej strony dobrze, że nie odpala bo jak już się uda ją odpalić to będzie to najprawdopodobniej równoznaczne z wyeliminowaniem problemu.