Dlatego też rozważam sprzedaż.
Auto w stanie bdb, lakierowana tylko klapa (wgniotka, nie żadna kolicja, powinienem mieć gdzieś fotki) i zderzaki po szkodach eksploatacyjnych.
Jakieś minimalne ryski na felgach. 98.000km, zrobione panewki, bez wkładu finansowego - no może wymiana oleju.
Competition, harman, DKG, polift, itd, itp: Lakier z VINu, a nie jakieś wyklejki oklejki.
Kupiłem to auto od małego z półtora roku temu i w sumie zrobiłem może 1000km.
Cena 160.000zł




