Proponuje kategorie:
1.- autko na niedzielę - spokojnie , autostrada 210 max, pełne obroty wyjątkowo 1x /mc , żadnych popisów, bardzo rzadko bez ESP, nigdy na torze
2. pełne obroty raz na 2 tygodnie i to na 1 -2 -3 nie wyżej, podobnie pisk opon , boki jak cie coś najdzie, na torze byłeś ale szkoda auta
3. jak 2 ale raz w tygodniu musisz poczuć że masz sportowe auto, olej do 100 stopni
4. zawsze jak na sportowca przystało - ciągniesz min do 5 tys, często do odłączenia , smg na max , często sport , boki, starty max, rywalizacja na drodze nie jest obca i rzadka. Tor przynajmniej 1x w roku. Rury czerwone. Olej zdarza się 120 i > C
5. pełny gwizdek , nie oszczędzasz auta bo po to ono jest, rajdowiec
Proponuję : autoocenę i ew awaryjność
Ja - 2 ale pewnie ewoluuje choć nie wiem w którą stronę
