Również bylo milo mi móc spotkać sie z Wami kolejny raz.
Super Mtrack i ogólnie cala impreza, kogo nie bylo niech zaluje.
Zaluje tylko jak zwykle że jakoś nie bylo czasu pomacać dokladniej wszystkich samochodów.
Ale ciężko wszystko ogarnąć, bo w końcu same same najlepsze beemki przyjeżdżają na imprezy
Tor dla mnie byl troche za szybki, momentami to aż się krygowalem czy dalej cisnąć, bo czwórke trzeba bylo wrzucać hehe no i żeby hamulce jeszcze pozwalaly opóźniać hamowanie do samego końca...
Końcówka za to byla mordercza, lecąc 150 na luku, z jęczącymi do granic możliwości oponami można bylo sie poplakać na tych zygzakach.
Kostek jak zwykle zużywal hurtowe ilości gum, przeprowadzając na nich operacji na otwartych drutach.
Karp z grilla smakowal jak ryba z tropików. Bombel zostal kierowcą autobusu.
M5 Wolfa bylo w slicznym kondomie, i ekstra pachnialo w środku. Haki w carbonie nie dają rady. Uwaga na lądujące samoloty, jeździć z otwartym szyberdachem w razie jakby co.
Skoro pierwsze samochód ma 320KM, to ile będzie mial szósty z kolei ?
Zabraklo jakiejś e34. Kino zlotowe M5 zaparsza hehe