Przepływomierz, przepływka

[Alenix_M5]

Odblokowałem.

[Marcin_Os]

I co Ci Bombel wyszło?

[Bombel]

Nic. Nie zrobiłem testu, bo zapomniałem

[Konrad95x]

ELO! Dziś , wziąłem się w garść i zrobiłem test przepływomierzy. Efekt: 118-124L/h. Zaznaczę ,że w aucie nie mam żadnych skutków ubocznych z tym związanych.

Czy ktoś ,dokonywał testu przed wymianą przepływomierzy ,które zaczynały sprawiać problemy z pracą silnika?Jaki zakres wartości?


Zastanawia mnie jaki wpływ na moc max.silnika może mieć takie ok. 10% zaniżenie wartości masy. Pytanie nasuwa mi się dlatego ,że porównując moją M z inną M ,która miała nowe przepływomierze chodziły podobnie o ile moja nie ciutkę lepiej... oczywiście pozostaje wiele innych zmiennych wpływających na "TO" , ale chyba najwyższy czas poeksperymentować na rolkach z dwoma kompletami przepływomierzy. Po wymianie dokonam wtórnych pomiarów aby określić różnice wg OBC, przed shamowaniem auta.

[Tomas_M5]

podmiana na hamowni jest bez sensu, po wymianie przepływek bedzie gorzej a wręcz nie wolno auta obciążać, komputer mus sie zaadoptować do nowych danych, minimum 300-500 km musisz zrobic.

[piotr e38]

Koledzy, że się tak wtrącę, na pewno nie zaszkodzi, a wręcz pomoże i przedłuży życie przepływomierza, przynajmniej jedno umycie w sezonie

Robię tak w każdym moim aucie i jak na razie przepływki żyją i mają się dobrze, a i jazda na umytym przepływomierzu jest zupełnie inna. Nie należy się spodziewać że przybędzie 100KM , ale motorownia jakoś tak "lżej" pracuje.

Pozdrawiam

[rypik]

podmiana na hamowni jest bez sensu, po wymianie przepływek bedzie gorzej a wręcz nie wolno auta obciążać, komputer mus sie zaadoptować do nowych danych, minimum 300-500 km musisz zrobic.

No nie przesadzajmy.
Po podmianie afm, kasujemy adaptacje, zostawiamy na biegu jałowym na 5 minut, dokrecamy powoli w gore obroty i koniec - można się hamować.
Przebiegi o jakich napisałeś nie są konieczne.
[/quote]

ELO! Dziś , wziąłem się w garść i zrobiłem test przepływomierzy. Efekt: 118-124L/h. Zaznaczę ,że w aucie nie mam żadnych skutków ubocznych z tym związanych.

Czy ktoś ,dokonywał testu przed wymianą przepływomierzy ,które zaczynały sprawiać problemy z pracą silnika?Jaki zakres wartości?

Ja jak kupiłem swoją miałem wyniki w okolicy 110L/h wg testu 4/2 i samochód jeździł całkiem żwawo ale nie tak żwawo jak na nowych. Na nowych mam 120-133L/h.

Stare po umyciu i sprawdzeniu jeżdzą w innej 'em z wynikiem w okolicy 120L/h i samochód jakoś nie odstaje.

Może różnice jakieś są, no ale to trzebaby z rolki na równo, identycznie zmieniając bieg sprawdzić. Sztuka dla sztuki.

[Tomas_M5]

rypik, ja mam inne doswiadczenia, po skasowaniu i postoju na wolnych pojechałem na obwodnice i auto wskoczyło w tryb awaryjny "bład ochorny karalizatorów" w innej M5 po wymianie pojechałem bez kasowania adaptacji z driftboxem, auto jechało gorzej, do tego test spalania pokazywał ponad 170 litrów w maxie. Auta zaczynały jechac normalnie po wyjeżdzeniu baku paliwa mniej wiecej.

tak czy inaczej po wymanie, czy sie kasuje adaptacje czy nie warto troche pojeździć zanim sie zacznie auto upalac lub sprawdzać na hamowni.

[--==maly==----]

Panowie a macie jakiś podobny patent na sprawdzenie przepływomierza w m3?

[Konrad95x]

Ja swoje podmyłem dwa razy w zeszlym sezonie, bezpośrednio po takim zabieu nie odczuwałem różnicy.

Panowie a macie jakiś podobny patent na sprawdzenie przepływomierza w m3?

Patent, jak patent. Każdy przepływomierz można sprawdzić multimetrem. Trzeba wiedzieć pomiędzy ,którymi pinami mierzymy napięcie.W przypadku wkładów F00C 2G2 029 za wartość wyjściową przyjmuje się bodajże 1,000V ,granica marginesu to +/- 4% , powyżej tego drut przepływomierza uznaje się za "wymęczony" . Dawno temu gdzieś wyczytałem ,że w tych przeływomierzach boscha napięcie podaje się między 1 a 4 pinem (ale nie jestem już pewien). Niech ktoś obcykany dorzuci swoje 5 groszy , jak mierzy się sprawność przepływomerza, gdyż ja tego zrobić nie potrafiłem.

[Konrad95x]

Po sprawie... po wymianie przepływomierzy, test 04 ,pokazuje mi dokładnie te same wskazania czyli spalanie w granicach 122L/h. Nie zauważyłem ,żadnej różnicy w osiągach auta. Może M lepiej wkręca się z biegu jałowego, a może to tylko autosugestia...

Z jakich konkretnie czujników poza mierzoną masą zasysanego powietrza,temp powietrza i dawką wtrysku krozysta silnik do wyliczenia spalania w BMW? Gdyż korzystając z auta na codzień spalanie wg OBC pokrywa mi się dokładnie z rzeczywistością.

PS: Adaptacja przebiegła na odcinku 2,5km...

[Tomas_M5]

PS: Adaptacja przebiegła na odcinku 2,5km...

skad wiesz?

[Konrad95x]

Po odpaleniu auta (na zewnątrz temp.otoczenia 16,5st.) obroty jałowego 1800 na pierwsze jakieś 20 sek. , dojechałem do pierwszych świateł, auta przy zatrzymywaniu o mało nie zgasło,poderwał obroty ,a ja zaczełem grzać motor utrzymując ok 2,500obr. Temp. silnika ok .50st, do domu odjechałem już bez zatrzymywania, pod domem silnik pracował normalnie, temp. 75st... Wrzuciłem coś na ząb i godzinę później wyskoczyłem sprawdzić spalanie. Motor w tym czasie lekko przestygł, po odpaleniu pracował równo - po staremu .
Tylko nie pytaj skąd wiem ,że pracował równo.

... a no i oczywiście nie obeszło się bez porządnej neodiagnozy mocy max. pojazdu też bezproblemów.

[Tomas_M5]

ale to co piszesz nie ma nic wspólnego z adaptacją komputera, on sie adaptuje od samego początku i pewnie wprowadza rożne korekty dlatego zauważyłeś róznice, generalnie ciągle sie adaptuje do warunków i nogi kierowcy nawet jak nic w aucie nie zmieniamy.

[Konrad95x]

Gdyż komputera się nie adaptuje... proszę tylko nie pisz, że należy podpiąć pod inpę i wgrać nowy soft... absolutie wystarczy na 20min odpiąć akumulator aby ECU po odpaleniu dokonało autoadaptacji wszystkich czujników na nowo.