100 - 200 km/h
Re: 100 - 200 km/h
Fajnie się temat rozwinął.
Żeby dyskusja konstruktywna trwała dłużej proponuję:
jutro, środa, godzina 22.
Pa.
Żeby dyskusja konstruktywna trwała dłużej proponuję:
jutro, środa, godzina 22.
Pa.
jest M3 E36 Turbo 425KM/572Nm było, teraz hgw ale więcej...
było M5 E39x2, M5 E60x2
było M5 E39x2, M5 E60x2
Re: 100 - 200 km/h
Jutro jestem, do zobaczenia 

Re: 100 - 200 km/h
Ooo, bardzo dobrze, będziesz Camera Car.piotr e38 pisze:Jutro jestem, do zobaczenia

jest M3 E36 Turbo 425KM/572Nm było, teraz hgw ale więcej...
było M5 E39x2, M5 E60x2
było M5 E39x2, M5 E60x2
Re: 100 - 200 km/h
Maros, a jest szansa na podanie czasów Marcina od 100-200 z interwałem co 10 km/h i pokonaną odległością - tak jak to jest w przypadku M5 Konrada i Boogiego?
Re: 100 - 200 km/h
To ja wpadnę dla towarzystwa 7er 

Re: 100 - 200 km/h
OK. Tylko ja nie umiem się znać na tych nowatorskich urządzeniach, stara data, rozumieszMarcin_Os pisze:Ooo, bardzo dobrze, będziesz Camera Car.piotr e38 pisze:Jutro jestem, do zobaczenia


- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 100 - 200 km/h
Jak będę w Wawie to też przyjadę.
Re: 100 - 200 km/h
A ma może ktoś drugie "miernik" ?
jest M3 E36 Turbo 425KM/572Nm było, teraz hgw ale więcej...
było M5 E39x2, M5 E60x2
było M5 E39x2, M5 E60x2
Re: 100 - 200 km/h
ja tez sie pisze... 22 ale gdzie?
Re: 100 - 200 km/h
Powinien na jutro być. I sensowna kamerka teżMarcin_Os pisze:A ma może ktoś drugie "miernik" ?

Re: 100 - 200 km/h
A7 Hamburg ---> Flensburg, na 3 tankszteliAdamos pisze:ja tez sie pisze... 22 ale gdzie?

No Fear - No Fun!
Re: 100 - 200 km/h
A napiszę, co mi tam, najwyżej Maros wyczyści stwierdzając nikłą wartość merytoryczną postu.
Nie dawały mi spokoju równania ruchu Boogiego, zastanawiałem się czy da się może bez równań, tak sobie zerknąłem na te dane i wychodzi mi, że:
- auto Boogiego 190 osiągnęło po czasie 10,19, przejechawszy 429,32 m, 200 po czasie 12,33 przejechawszy 545,47 m.
- auto Marcina 200 osiągnęło po czasie 10,02, przejechawszy 435,30 m.
Tak logicznie rozumując - zakładamy, że dystans jest funkcją czasu oraz że oba auta startują równocześnie od 100 z tego samego punktu - po 10,02 auto Marcina ma 200 i przejechało 435 m - gdzie w tym czasie jest Boogie? Gdzieś w okolicach 419 - 420 m (dla uproszczenia założyłem liniowe pokonywanie dystansu w zakresie 180 - 190, powinien być ruch opóźniony, ale niewiele to zmienia w naszym przypadku) - 15 m z tyłu i powoli zbliża się do 190. Różnica odległości to ok. 15 m.
Nie wiem więc jakie równanie wyznaczył Boogie, które dało mu odległość 55 m w momencie osiągania przez Marcina 200, ale było ono po prostu błędne. Jeżeli juz przemierzać się do jakichkolwiek równań, to nie na podstawie wykresu tylko na podstawie takich danych jak przed chwilą wrzucił Maros. Właściwie to jaki sens miało układanie równań na podstawie wykresu i poszukiwanie hipotetycznej odległości między autami, skoro dystans pokonany przez każdy samochód jest już dany? Wystarczy porównać.
Błędnym jest także stwierdzenie Boogiego, że kolejne auta musiały przejechać dystans 130 m aby osiagnąć 200. Tylko Boogie musiał - i to na dodatek nie 130 tylko 115 i zawdzięcza to tylko swojej słabej zmianie biegu na 5 - czas leci, odległość także przy tych prędkościach. Konrad potrzebował już tylko ok. 65 metrów aby osiągnąć 200.
Myślę, że warto też zwrócić uwagę, że nie mamy żadnej informacji jaka była odległość między autami, kiedy te wolniejsze przekraczały 200 - brak jest bowiem danych, jaki dystans przejechał Os po 11, 12, 13 sek.
Mi wychodzi, że to Kostek prawidłowo rozczytał wykres i że 3 auta jechałyby w porównywalnych odległościach, a Os odjechałby na kilkanaście metrów.
Nie dawały mi spokoju równania ruchu Boogiego, zastanawiałem się czy da się może bez równań, tak sobie zerknąłem na te dane i wychodzi mi, że:
- auto Boogiego 190 osiągnęło po czasie 10,19, przejechawszy 429,32 m, 200 po czasie 12,33 przejechawszy 545,47 m.
- auto Marcina 200 osiągnęło po czasie 10,02, przejechawszy 435,30 m.
Tak logicznie rozumując - zakładamy, że dystans jest funkcją czasu oraz że oba auta startują równocześnie od 100 z tego samego punktu - po 10,02 auto Marcina ma 200 i przejechało 435 m - gdzie w tym czasie jest Boogie? Gdzieś w okolicach 419 - 420 m (dla uproszczenia założyłem liniowe pokonywanie dystansu w zakresie 180 - 190, powinien być ruch opóźniony, ale niewiele to zmienia w naszym przypadku) - 15 m z tyłu i powoli zbliża się do 190. Różnica odległości to ok. 15 m.
Nie wiem więc jakie równanie wyznaczył Boogie, które dało mu odległość 55 m w momencie osiągania przez Marcina 200, ale było ono po prostu błędne. Jeżeli juz przemierzać się do jakichkolwiek równań, to nie na podstawie wykresu tylko na podstawie takich danych jak przed chwilą wrzucił Maros. Właściwie to jaki sens miało układanie równań na podstawie wykresu i poszukiwanie hipotetycznej odległości między autami, skoro dystans pokonany przez każdy samochód jest już dany? Wystarczy porównać.
Błędnym jest także stwierdzenie Boogiego, że kolejne auta musiały przejechać dystans 130 m aby osiagnąć 200. Tylko Boogie musiał - i to na dodatek nie 130 tylko 115 i zawdzięcza to tylko swojej słabej zmianie biegu na 5 - czas leci, odległość także przy tych prędkościach. Konrad potrzebował już tylko ok. 65 metrów aby osiągnąć 200.
Myślę, że warto też zwrócić uwagę, że nie mamy żadnej informacji jaka była odległość między autami, kiedy te wolniejsze przekraczały 200 - brak jest bowiem danych, jaki dystans przejechał Os po 11, 12, 13 sek.
Mi wychodzi, że to Kostek prawidłowo rozczytał wykres i że 3 auta jechałyby w porównywalnych odległościach, a Os odjechałby na kilkanaście metrów.
- --==maly==----
- Posty: 2510
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 100 - 200 km/h
No i to wszystko się zgadza bo porównywanie przejechanego dystansu przy osiągnięciu 200km/h i porównywanie tych dystansów ma się ni jak do odległości między autami w wyścigu. Już chyba prościej nie da się tego wyjaśnić niż Ty to Greg zrobiłeś.
Re: 100 - 200 km/h
Greg, Boogie mi wysłał PW na ten temat. Na GPS zrzędził że jest niedokładny a sam uprościł to do ruchu jednostajnie przyśpieszonego i się dziwi że mu dziwne wyniki wyszły.