Manipulacje wynikow na hamowni?

[4130]

Shamowalem dzisiaj samochod, wynik jest dobry. Wrecz za dobry i mam w zwiazku z tym pewne obawy:

Przed pomiarem zostalem zapytany przez diagnosteo seryjna moc samochodu, ktora wynosi 286PS. Taka odpowiedz podalem. (Nie wspominalem o tym, ze auto ma program, ktory kiedys podniosl te moc o kilkanascie koni.)

Samochod zostal shamowany:
Wynik (Moc na silniku) wyszedl 286.7 BHP.
Wynik (Moc na silniku wedlug normy DIN) 294 BHP (czyli jakies 298 - 299PS)

Spory zbieg okolicznosci z tym wynikiem mocy na silniku przed uwzglednieniem przelicznikow. Troche mnie to zmartwilo.
Diagnosta przez caly czas byl jednak w samochodzie, wiec mial dostep jedynie do pilota. Myslicie, ze mial mozliwosc jakichkolwiek manipulacji tego wyniku?

Hamownia MAHA LPS 3000 PKW.


Na Wasze potencjalne pytanie "po co niby mialby to robic?". Moze urzadzenie jest ostatnio niesprawne, albo nie lubi sie uzerac z ludzmi, ktorzy nie sa zadowoleni z niskich wynikow swoich samochodow (szczegolnie jak podjezdzaja starymi BEEmkami).


Bede wdzieczny za wypowiedzi osob, ktore sie znaja na temacie i wiedza jak wyglada mierzenie od kuchni.
Pozdro!

[spa]

Po co diagnosta pytał o seryjną moc? Sam sobie odpowiedz
Mnie nikt o nic nie pytał, wynik słaby... (hamowałem przed zakupem)

[Rafal]

zabiegi stare jak świat... wiele "renomowanych" firm w kraju tak robi... szczegolnie na tej MAHA, przyjezdzasz, wyczuwaja "łosia", wychodzi moc zamaist 300 to 250 i panie do wymiany to to i to, zostawiasz kase, auto na pare dni rzekomo grzebia, pozniej wynik juz dobry.... heh, wystarczy troche poorientowac sie w temacie... o samych oh i ah przeczytasz wszedzie na internecie, ale juz o bublach i kantowaniu nie bardzo... a jak juz to bardzo rzadko.

przypadki prawdziwe: 1. przyjezdza pan x (znajomy ze studiow) na hamownie m3e92 NIE MAHA, moc 400 koni, ale pan x nie wierzy zakladowi bo ma mala renome na pdoworku brak aut do tuningu itp itd i jedzie do firmy gdzie jest MAHA, pomiar, 330 koni i wielki HALO afera, drzenie mordy, ze ma uszkodzone to to i to, ze trzeba zajrzec do silnika panewek nie wiem czego (to bylo kilka lat temu juz), zostawil auto na 2 tygodnie, po dwoch tygodnia kilkanascie tys zl zostawione i pieny wykres 419 koni, zadnych odczuc brak wbijaniu w plecy itd... tego samego dnia po odbiorze spowrotem wraca na hamownie ktorej nie zaufal z racji malej renomy, a tam 399 koni i co.....
2. rowniez maha, tym razem pan Y (pan po 50tce zamilowanie do duzej mocy) wielki duzy tuning moc z 600 na 900 koni wbijanie w plecy wow itp itd kiladzieisat tysiecy zlotych zostawione, po 1 h jedzie na dwie, DWIE inne hamownie, jedna maha druga nie, na jednej 750 koni, na drugiej 720-730 juz nie pamietam....

[4130]

No ok, ale tutaj o podobnym kantowaniu jak Wy piszecie nie ma mowy. Sam pomiar, przyjechalem, zmierzylem, pojechalem. A mocy wyszlo dokladnie tyle ile teoretycznie mialo byc.

[4130]

Rozmawialem z konkurencja (nie podawalem oczywiscie miejsca gdzie dokonalem pomiaru, zeby jakies prywatne sprawy nie doszly do glosu) Wg nich tak DOKLADNA manipulacja nie jest mozliwa. Temat zostawiam, kiedys z ciekawosci zweryfikuje wynik na innej hamowni.

[Przemooo]

Byłem swoim M na dwóch hamowniach i miały ten sam problem - kłopoty z trakcją. Wyniki praktycznie te same, obie MAHA w dwóch różnych miejscach kraju.

[Kudłaty]

A co sądzicie o pomarze mocy dynometem?