Strona 1 z 3

deuter zamiast powerflexa?

: pn gru 29, 2008 22:52
autor: wania
witam!
mial ktos doczynienia z ta firma i jej wyrobami, warte uwagi sa ich tuleje czy nie za bardzo?
http://www.poliuretan.olkusz.pl/

Re: deuter zamiast powerflexa?

: wt gru 30, 2008 00:39
autor: Venom
Kiedys gdzies czytalem ze dobrze robia... z tym ze byly to opinie raczej na podstawie ogledzin wizulanych. Przekop streetracing.pl moze znajdziesz juz opinie kogos kto zrobil na tym ladne dziesiat tysiecy kilometrow.

Re: deuter zamiast powerflexa?

: wt lut 10, 2009 19:02
autor: PMN
Nie w BMW, a w Shelby GT500, ale właśnie niedawno zainstalowałem tuleje Deuter.
Nie mieli wzoru, więc zrobili na zamówienie, po wysłaniu wahaczy.

Opinia? Wyglądało porządnie. Niestety, pierwszego dnia jazdy tuleje górnego wahacza pękły i wypadły.
Wahacz wysłałem ponownie. Przez tel. przeprosili i obiecali, że wstawią kolejną tuleję (w ramach gwarancji oczywiście), wykonaną w innej technologii - ma być znacznie mocniejsza.
Narazie, czekam - zobaczymy.

Re: deuter zamiast powerflexa?

: wt lut 10, 2009 21:47
autor: Maros
Toś mnie PMN troszke zmartwił...
Mi aktualnie ta firma robi tuleje mostu... no nie powiem, że zacząłem się zastanawiać... :roll:

Re: deuter zamiast powerflexa?

: wt lut 10, 2009 22:20
autor: wania
tez sie ciagle zastanawiam miedzy ta firma, powerflexami a oryginalami... podobno wiekszosc e30 przystosowanych do drifftu jezdzi na tulejach od tej firmy z olkusza i nikt nie narzeka

Re: deuter zamiast powerflexa?

: wt lut 10, 2009 23:28
autor: mateush
wania pisze:tez sie ciagle zastanawiam miedzy ta firma, powerflexami a oryginalami... podobno wiekszosc e30 przystosowanych do drifftu jezdzi na tulejach od tej firmy z olkusza i nikt nie narzeka
Skoro jest tuleja Powerflexa to nie widze powodu szukania jakis zamiennikow.

Re: deuter zamiast powerflexa?

: wt lut 10, 2009 23:43
autor: Maros
No mi się tuleja powerflexa rozleciała po 400 km. (w tym 15 ostatnich na poznaniu na slickach). I mówienie, że była źle założona do mnie nie trafia bo była na 99,99% dobrze założona.

Re: deuter zamiast powerflexa?

: wt lut 10, 2009 23:49
autor: mateush
MaRoS pisze:No mi się tuleja powerflexa rozleciała po 400 km. (w tym 15 ostatnich na poznaniu na slickach). I mówienie, że była źle założona do mnie nie trafia bo była na 99,99% dobrze założona.
Wiem o tym.
Wiem tez ze na calym swiecie ludzie laduja to do swoich samochodow i sa zadowoleni.

Re: deuter zamiast powerflexa?

: śr lut 11, 2009 00:02
autor: wania
nie wiem czy jest sens (w moim przypadku) zakladanie poluretanow przy normalnej jezdzie miejskiej (co innego na MTD) i chyba zostane przy gumowych oryginalach z ASO :-|

Re: deuter zamiast powerflexa?

: śr lut 11, 2009 00:06
autor: Maros
Ja nie neguje powerflexa, tylko ostrzegam innych, że to tylko tuleje i mogą się rozlecieć

Wania, jeżeli jeździsz głównie po ulicy to ja bym szedł tylko w oryginały

Re: deuter zamiast powerflexa?

: śr lut 11, 2009 00:22
autor: mateush
MaRoS pisze:Wania, jeżeli jeździsz głównie po ulicy to ja bym szedł tylko w oryginały
A ja wlasnie szedlbym w powerflexy. W sumie to nie maja jakis wlasciwosci ktore uniemozliwiaja normalna jazde, sa po prostu duzo bardziej wytrzymale i poprawiaja prowadzenie.

Re: deuter zamiast powerflexa?

: śr lut 11, 2009 00:35
autor: Maros
no nie mów, że nie czujesz, że są twardsze?

Re: deuter zamiast powerflexa?

: śr lut 11, 2009 00:42
autor: mateush
MaRoS pisze:no nie mów, że nie czujesz, że są twardsze?
No oczywiscie ze nie, przeciez one nie amortyzuja zadnych dragan jak zawieszenie.

Raczej sa odopwiedzialne za trzymanie kol na swoim miejscu pod wplywem przeciazen bocznych, hamowania, przyspieszania, etc.

Re: deuter zamiast powerflexa?

: śr lut 11, 2009 00:46
autor: kostek_ja
MaRoS, czyli na ostatnim MTD to ci strzeliły te tuleje mostu od Powerflexa?

Re: deuter zamiast powerflexa?

: śr lut 11, 2009 00:59
autor: Bombel
Ależ gadasz mateush głupoty. Jak Ci się wybiją swożnie, tulejki w zawieszeniu to też nie czujesz, żadnej zmiany?? Chociażby na nierównościach?? Na amortyzację pojazdu nie ma wpływu jedynie amortyzator, stabilizator i sprężyna. Mają znaczenie również wszelkie tuleje, swożnie, czy chociażby materiał z jakiego wykonany jest wahacz.