Ze swiecami boscha znowu mialem problem w m3 e 46 kompletnie auto nie chcialo na tym jezdzic. Nie mam pojecia jakie inne swiece mozna kupic zamiast NGK.Wypadanie zapłonów/łożysko przód
-
--==maly==----
- Posty: 2508
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wypadanie zapłonów/łożysko przód
Ja ze swiecami NGK nie mialem nigdy problemu za to cewki, przewody zaplonowe, sondy oddawalem nie raz do reklamacji Ze swiecami boscha znowu mialem problem w m3 e 46 kompletnie auto nie chcialo na tym jezdzic. Nie mam pojecia jakie inne swiece mozna kupic zamiast NGK.
Ze swiecami boscha znowu mialem problem w m3 e 46 kompletnie auto nie chcialo na tym jezdzic. Nie mam pojecia jakie inne swiece mozna kupic zamiast NGK.Re: Wypadanie zapłonów/łożysko przód
Na temat świec naprowadził mnie dray kóry miał podobny objaw w Alpinie. Sam polecał BERU, u mnie w okolicy z tym ciężko, więc zdecydowałem się na Boscha. z NGK miałem zawsze przygody, albo pękała sama od siebie porcelana, albo przerywał na nowych dedykowanych świeczkach, albo jak teraz "posypały" się po 15kkm...
Re: Wypadanie zapłonów/łożysko przód
No to fajnie ,że problem rozwiązany i to tak prozaicznie...
W przypadku świec ciężko stwierdzić co jest przyczyną, przy tych okolicznościach najprawdopodbniej padł izolator świecy (powinno być widoczne peknięcie na porcelanie gołym okiem). Świece się rozsypują w znacznym stopniu od niedostatecznych standardów magazynowania czy też logistyki. Sprzedajemy dziesiatki/setki świec dziennie. Reklamacje na świece zaołonowe NGK łącznie mieliśmy 3. Wszystkie (wg producenta bezzasadne) dotyczyły uszkodzeń mechanicznych (w jednym przypadku pękniecie i przebijanie izolatora). W drugim klient przyniósł urwaną świecę twierdząc, że urwała się podczas przykręcania a dokręcał kluczem dyno. (zaznaczę że podkładka uszczelniająca była zmiażdzona do 0,001mm
. W trzecim w grę wchodził zatarły silnik w Hondzie S2000. Elektroda od świecy wtopiła się w denko tłoka. NGK poddało analizie materiałowej winowajcę zatarcia i wykazano, z tego co pamiętam ,że elektroda była "prostowana". Oczywiście nie było winnych tego zabiegu i temat umarł w butach - klient wściekły. Jednakże, należy pamiętać ,że zwykłe upuszczenie świec nawet w opakowaniu czy w siatce może je uszkodzić, a prostowanie wgiętych elektrod może być wręcz zabójcze dla silnika jak podaje w/w przypadek.
Sam osobiście nigdy nie spotkałem się z "tajemniczym i nie wyjasnialnym" problemem świec zapłonowych (gdy mniejszej bądź większej roli nie odgrywało uszkodzenie mechaniczne).
To tak jako ciekawostkę, wspomniałem. Daj znać jak spisuje się BOSCH.
Co do jakości cewek zapłonowych pozostawiam bez komentarza...nie mają nic wspólnego z jakością NGK, produkt wprowadzony na aftermarket na zasadzie plasowania rozpoznawalnego produktu.
W przypadku świec ciężko stwierdzić co jest przyczyną, przy tych okolicznościach najprawdopodbniej padł izolator świecy (powinno być widoczne peknięcie na porcelanie gołym okiem). Świece się rozsypują w znacznym stopniu od niedostatecznych standardów magazynowania czy też logistyki. Sprzedajemy dziesiatki/setki świec dziennie. Reklamacje na świece zaołonowe NGK łącznie mieliśmy 3. Wszystkie (wg producenta bezzasadne) dotyczyły uszkodzeń mechanicznych (w jednym przypadku pękniecie i przebijanie izolatora). W drugim klient przyniósł urwaną świecę twierdząc, że urwała się podczas przykręcania a dokręcał kluczem dyno. (zaznaczę że podkładka uszczelniająca była zmiażdzona do 0,001mm
. W trzecim w grę wchodził zatarły silnik w Hondzie S2000. Elektroda od świecy wtopiła się w denko tłoka. NGK poddało analizie materiałowej winowajcę zatarcia i wykazano, z tego co pamiętam ,że elektroda była "prostowana". Oczywiście nie było winnych tego zabiegu i temat umarł w butach - klient wściekły. Jednakże, należy pamiętać ,że zwykłe upuszczenie świec nawet w opakowaniu czy w siatce może je uszkodzić, a prostowanie wgiętych elektrod może być wręcz zabójcze dla silnika jak podaje w/w przypadek.Sam osobiście nigdy nie spotkałem się z "tajemniczym i nie wyjasnialnym" problemem świec zapłonowych (gdy mniejszej bądź większej roli nie odgrywało uszkodzenie mechaniczne).
To tak jako ciekawostkę, wspomniałem. Daj znać jak spisuje się BOSCH.
Co do jakości cewek zapłonowych pozostawiam bez komentarza...nie mają nic wspólnego z jakością NGK, produkt wprowadzony na aftermarket na zasadzie plasowania rozpoznawalnego produktu.
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
-
--==maly==----
- Posty: 2508
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 09:21
- Auto: M3 F80 17"
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wypadanie zapłonów/łożysko przód
Czyli Konrad w sumie potwierdzasz to co zdążyłem zauważyć tylko sprawdzone na większą skalę.
Ja nie widzę innych świec niż NGK bo zarówno z Boschem jak i z Denso spotkałem się z problemami Beru nigdy nie testowałem.
Ja nie widzę innych świec niż NGK bo zarówno z Boschem jak i z Denso spotkałem się z problemami Beru nigdy nie testowałem.
Re: Wypadanie zapłonów/łożysko przód
Niestety to juz problem globalny, cywilizacji śmierci. Inaczej korpo sie nie utrzyma... dotyczy juz nie tylko motoryzacji. Konsument powiniem konsumowac aby ziemia nabierala obrotu.
Konrad
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.ktd.eu" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Wypadanie zapłonów/łożysko przód
Dokladnie, spojrzmy na cykl zycia wielu produktow jak drastycznemu ulegl skroceniu.