Witam
Problemem jest nastepujący, odpalam po nocy zimny silnik, do zgasnięcia 1 kostki na obrotomierzu jest ok, slychać vanosy umarkowanie norma, po zgasnięciu tej kostki zaczyna coś walić jak by w pokrywe silnika, ale to jest ostra masakra ... byłem w szoku, podczas podnoszenia obrotów zaczyna sie robić z tego orkiestra z chrobotaniem (przestaje po przekroczeniu gdzieś 2.5 tys i wraca w identycznym brzmieniu ze spuszczaniem obrotów) Brzmi gorzej od 124 w dieslu... Po zgaśnięciu wszystkiego problem zanika i zostaje normalny pogłos vanosów. Zastanawiałem się, nad napinaczem, albo łańcuchem. Ale problem by znikał po rozgrzaniu się silnika? leję millersa 10W60 NT olej jak zwykle sprawdzony poziom ok, do tej pory wszystko było ok, nawet kultura pracy wydawała mi się lepsza od twsa, albo to tylko złudzenie.
Tłuczenie jak jasny grom
-
- Posty: 1
- Rejestracja: pn mar 25, 2013 02:32
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Tłuczenie jak jasny grom
pompa powietrza....
Re: Tłuczenie jak jasny grom
tylko że pompa powietrza jest na dole przy zderzaku, i ona raczej buczy a nie wali
Pozdrówka!
Re: Tłuczenie jak jasny grom
http://www.youtube.com/watch?v=WJsE0RPFCDI
mcmatthias, O takie coś Ci chodzi??
mcmatthias, O takie coś Ci chodzi??
Re: Tłuczenie jak jasny grom
czesto panewka daje takie efekty..oczywiscie korbowa