M3 a zima

2008-2013 | silnik: S65B40
moreti
Posty: 80
Rejestracja: sob kwie 07, 2012 16:40
Lokalizacja: Warszawa

M3 a zima

Post autor: moreti » wt sty 15, 2013 13:00

Postanowiłem 3 zdania napisać - bo M3 mam prawie rok, ale od wiosny, w zimę nie jeździłem, dopiero od tygodnia (wcześniej urlop i jezdziłem suv, wiec emka stała w garazu) - kupując naczytałem się na forach (glownie zagranicznych), jak to wielkie problemy sprawia naped tylni i moc, ze nie da się czasem wjechać, skręcac i jest niebezpiecznie ... i ze to nie nadajacy się na zimę samochód.

Nie wiem, po tygodniu uwazam, ze to bzdura. Mam nowe dobre pirelli sotto, 18 cali, 265 i 245 fabryczne, właczam na I kreseczkę skrzynie, wiec rusza z dwójki, power wylaczony - i jezdzi normalnie. Zarówno w snieg, padający duzy snieg, po blocie, po lodzie z sniegiem - mam rozne kawalki do warszawy z domu i z powrotem, w tym po bocznych drogach. W gorach widziałem tydzien temy zarowno trojeczki jak i piatki, niektore z lancuchem - i jezdziły dobrze.

Moze faktycznie jak ktoś na narty w gory m3 jedzie to ma problem z podjechaniem, ale nie przesadzajmy... normalnie jezdzi, systemy jak trzeba swiecą się trakcji jak na choince i trudno go bardzo poslizgnąć z nimi właczonymi jak sie delikatnie gazem operuje. Tyle ;-)

Za to podjechałem sobie na parkink pod M1, ładnie odsniezony, ladna warstwa lodu z sniegiem ... w szoku bylem, jak emka fajnie się slizga zarowno z trybem M jak i na wylaczonej trakcji - nie wiem tylko, czy opony zimowe mocno się zuzywają, ale dopiero teraz poczulem, jak dobrze jest to wywazony samochod!

Tyle ;-)) milej zimowej jazdy.

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: M3 a zima

Post autor: kostek_ja » wt sty 15, 2013 13:18

Mi się osobiście eMką jeździ po śniegu lepiej niż czymkolwiek innym. Przy czym oczywiście trzeba mieć opanowane chociaż podstawy jeżdżenia w poślizgu.

moreti, opony masz trochę szerokie jak na śnieg. Ja się w zeszłym roku przesiadłem z fabrycznych 4x225/40/18 na 4x245/35/19 i na śniegu różnica była spora. Na minus oczywiście :)

Na 18tkach zdarzało się iż jadąc bokiem musiałem dociskać gaz do końca żeby mnie nie wyprowadził. Świetna sprawa :)

Awatar użytkownika
arturo
Posty: 216
Rejestracja: ndz lis 07, 2010 09:25
Auto: M4,X5M Comp, X5M, X6M ...
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: M3 a zima

Post autor: arturo » wt sty 15, 2013 20:10

Ja latałem poprzednie dwie zimy na gumach takich samych jak moreti i spokojnie auto dawało radę . W tym roku pozwoliłem eMce zapaść w sen zimowy :wink: .
Jest: F82 M4, F95 X5M Comp, F85 X5M RaceChip GTS, F86 X6M, MINI JCW Grand Prix AD2020 , S1000R M 2021 :D
Było: E92 M3

Awatar użytkownika
kostek_ja
Posty: 2623
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 02:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: M3 a zima

Post autor: kostek_ja » wt sty 15, 2013 20:13

Nie widzę powodów dlaczego miałby nie dawać rady :) Nie mniej jednak informuję że różnica na śniegu jest spora. Osobiście się zdziwiłem że tak duża, myślałem że będzie co najwyżej ledwie zauważalna :)

Camil
Posty: 1179
Rejestracja: wt lip 08, 2008 13:32
Auto: e36s54
Lokalizacja: Torun
Kontakt:

Re: M3 a zima

Post autor: Camil » wt sty 15, 2013 21:12

Tak samo zlom e34 bez jakichkolwiek systemow. W walacy snieg bardzo milo i PEWNIE bokiem wyprowadza sie auto praktycznie ze wszystkiego. Zimowki mam napewno gorsze niz Wy:)

BYNTAS
Posty: 250
Rejestracja: śr sie 15, 2012 11:22
Auto: M3 E92
Lokalizacja: Gniezno

Re: M3 a zima

Post autor: BYNTAS » wt sty 15, 2013 22:32

Ja swoją nie jeżdżę w zimę, za duży dzik jestem i nie umiem sobie odmówic deptania, a szkoda mi samochodu, żeby go w najlepszym wypadku poobijac w najgorszym skasowac...spróbowałem jazdy w warunkach zimowych i tylko wkur... wróciłem do domu więc dałem sobie spokój.

jasons
Posty: 44
Rejestracja: pn cze 25, 2012 08:23
Lokalizacja: śląsk
Kontakt:

Re: M3 a zima

Post autor: jasons » czw sty 17, 2013 17:42

Dla mnie jazda zimą to sama przyjemność. Poprzednie dwa auta też były z napędem na tył. Każdy kto przyzwyczai się do niego nie będzie miał kłopotu z ogarnięciem M3. Wolnossący silnik z taką charakterystyką to sama przyjemność.

Dla porównania E92 335d jest o niebo trudniejsza, gwałtowny przyrost momentu obrotowego powoduje że dużo ciężej się nią rusza a jeszcze gorzej porusza na śliskiej nawierzchni. Każde dodanie gazu to próba zerwania przyczepności. 2 turbiny robią swoje.

PAWEŁ M5E34
Posty: 95
Rejestracja: sob maja 12, 2007 01:34
Lokalizacja: kielce

Re: M3 a zima

Post autor: PAWEŁ M5E34 » pt sty 18, 2013 17:04

Dla porównania E92 335d jest o niebo trudniejsza, gwałtowny przyrost momentu obrotowego powoduje że dużo ciężej się nią rusza a jeszcze gorzej porusza na śliskiej nawierzchni. Każde dodanie gazu to próba zerwania przyczepności. 2 turbiny robią swoje.[/quote]
Masz racje sam mam e90 320 z obniżonym zawieszeniem i szerokimi kołami m pakiet z tyłu 255 i naprawdę cięzko podjechac pod niewielką górkę a to ze wzgledu że zarowno 320d i 335d nie maja szpery i kręci się tylko jedno koło i z tego powodu uważam że emka jest lepsza zima aniżeli inne auto e90; dodam od siebie że 8 zim jezdziłem m powerem e34 to pomijając spalanie i możliwość wypadniecia z drogi przy kazdej prędkości to w zaspach śnieżnych ośnieżonych drogach przy lekkim ślizganiu pojedzie i wyjedzie praktycznie zewsząd-oczywiście opony muszą miec wysoki profil
m5 e34 3,6 13.747 et

m!xeR
Posty: 254
Rejestracja: wt paź 18, 2011 18:18
Auto: scirocco r
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: M3 a zima

Post autor: m!xeR » pt sty 18, 2013 17:42

Ja od dwóch dni jeżdżę bez kontroli trakcji i absu i nie ma żadnego problemu. Fakt, że jeżdżę ostrożniej niż z systemami ale przynajmniej nie muszę za każdym razem sięgać ręką do panelu żeby wyłączyć dsc jak chce pojechać bokiem.
Warunkiem koniecznym jest silnie wyrobiony instynkt samozachowawczy i choćby minimalne umiejętności i można całkiem normalnie a przy tym zupełnie bezpiecznie jeździć.

Awatar użytkownika
pehjoe
Posty: 19
Rejestracja: sob wrz 01, 2012 22:07
Auto: e46 M3, Impreza STI
Lokalizacja: Kraków

Re: M3 a zima

Post autor: pehjoe » pt sty 18, 2013 18:45

Ja sie duzo razy bilem z myslami czy wyciagac Mke z garazu ale stwierdzilem ze skoro nigdy nie widziala zimy to niech dalej tak bedzie:)

m!xeR
Posty: 254
Rejestracja: wt paź 18, 2011 18:18
Auto: scirocco r
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: M3 a zima

Post autor: m!xeR » pt sty 18, 2013 19:36

YooDash proponuję w takim razie zmienić postanowienie i spotkać z Nami za tydzień w czwartek ;-) Warto poznać trochę osób z forumowej braci ;-)

MegaLoL
Posty: 31
Rejestracja: ndz maja 06, 2012 08:23
Lokalizacja: mam wiedzieć?

Re: M3 a zima

Post autor: MegaLoL » pt sty 18, 2013 21:45

m!xeR pisze:YooDash proponuję w takim razie zmienić postanowienie i spotkać z Nami za tydzień w czwartek ;-) Warto poznać trochę osób z forumowej braci ;-)
Jestem za :) Dobrze jak by było przynajmniej tak jak teraz na drogach ;)

Awatar użytkownika
pehjoe
Posty: 19
Rejestracja: sob wrz 01, 2012 22:07
Auto: e46 M3, Impreza STI
Lokalizacja: Kraków

Re: M3 a zima

Post autor: pehjoe » wt sty 29, 2013 14:26

rozumiem ze chodzi o spotkania czwartkowe pod plaza? bywalem tam ale ezdze tam s3:) bedzie wiosna bedzie mka:)

m!xeR
Posty: 254
Rejestracja: wt paź 18, 2011 18:18
Auto: scirocco r
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: M3 a zima

Post autor: m!xeR » wt sty 29, 2013 16:08

Ja w ostatni czwartek z domu nie dałem rady wyjechać emką :D

ps. srebrne s3 8l ?

Awatar użytkownika
pehjoe
Posty: 19
Rejestracja: sob wrz 01, 2012 22:07
Auto: e46 M3, Impreza STI
Lokalizacja: Kraków

Re: M3 a zima

Post autor: pehjoe » śr sty 30, 2013 02:17

Tak srebne S3 8l z chromowanymi lusterkami i zaciemnione szyby:)

ODPOWIEDZ