E92 M3 jako niezawodne daily?

[detch]

Hej,

mam do Was dość ogólne pytanie, bardziej potrzebuję "rady" niż rozwiązania problemu.
Biję się z myślami odnośnie zmiany mojego auta. Na chwilę obecną jeżdzę Cuprą 280 z 2015 roku i ... zacząłem się nudzić jak mops. Problem w tym, że przy roczniku 2015 i 50k przebiegu, jest to zdecydowanie niezawodne i "bezpieczne finansowo auto".

No... do momentu aż kilka dni temu przejechałem się E92 M3. I do dzisiaj nie mogę spać po nocach. Zrobiłem research aut na Otomoto/Allegro i generalnie widzę modele w widełkach od 80 do 140+ tysięcy. Mam jeden "upatrzony" za ~130, w bardzo dobrym stanie, po wymianach panewek, wszystkich cieczy i tak dalej. Tzn. oczywiście wszystko do wnikliwego sprawdzenia, ale na potrzeby dyskusji możemy założyć, że jest to auto najlepsze na jakie mógłbym sobie pozwolić.

No.
W każdym razie zderzamy się z problemem czy zamienić niezawodnego (ale mało ekscytującego) hot hatcha na rzecz ekscytującego BMW...
Nie oczekuję, od Was odpowiedzi co mam zrobić. Bardziej poznałbym Wasze opinie na temat posiadania dziesięcioletniej emki z nalotem około 150 tysięcy kilometrów i tego jak intensywnie muszę się modlić aby katastroficznego nic nie chrupnęło.

(Generalnie codziennie jeżdżę do pracy: ~10 kilometrów w jedną stronę. Bardzo okazjonalnie trasy po Polsce, łącznie 20 tysięcy rocznie, albo mniej. Cykliczne serwisowanie i dbanie mnie nie przeraża. Okazjonalne naprawy za furmankę pieniędzy już tak)

[pawel1234]

Jak kupiłem E92 M3 to zrobiłem nim w rok ok 30kkm. Nie jest to idealne auto na daily, ale jeśli jesteś mocnym fanem tego typu aut to bez problemu nadaje się na daily. Trochę dużo pali, trzeba je troskliwie rozgrzewać każdego ranka itp, ale frajda z jazdy niesamowita.

Najwyżej po roku zmienisz na coś innego ;-)

[noktoto]

Tak się składa, że na co dzień jeżdżę Golfem GTI z 2014, a w czasie wolnym E92 M3 z 2007. Moim zdaniem BMW pod kontem praktyczności i wygody spokojnie nada się na daily, w trasie będzie bardziej komfortowe od Cupry, w mieście będzie ciut mniej zwinne i zwrotne od hot hacha, ale bez dramatu. Sporą różnicą będzie spalanie, +50% w moim przypadku, i co za tym idzie, niewielki zasięg M3. Kwestia niezawodności to trudny temat, samochód który się zna od nowości to jedno, 10 letnie BMW z mniej lub bardziej niewiadomą przyszłościowa to drugie. Chociaż wcale nie musi być tak że nowsza fura to mniej problemów, a bolączki M3 są dobrze udokumentowane, można się przygotować. Natomiast koszty awarii emki na bank będą wyższe niż w przypadku analogicznych problemów z podrasowanym kompaktem, podobnie z kosztami eksploatacyjnymi (oponami, klockami, płynami).

[ARTX]

dla mnie m3 jako daily zupełnie nie jest praktyczna... frajda i radość z jazdy świetne ale jako daily to kiepski pomysł. Bardziej jako drugie auto na weekendy

[d1ab]

Gdybym mial Emka jezdzic codziennie to pewnie juz by ze mna nie byla od 2 lat. Sztywne zawieszenie, toporny uklad kierowniczy, jak to coupe, potrzebujesz 2 metry miejsca zeby wygodnie wysiasc. Na krotkie dystanse sie srednio nadaje ze wzgledu na fakt ze silnik trzeba porzadnie rozgrzac zanim mozna bezpiecznie krecic powyzej 4k.. a samochod jedzie dopiero jak sie wkreci powyzej tej wartosci - ponizej 4k muli. Chyba, ze planujesz sie wozic na emeryta Mam do daily RS3 i pod wzgledem praktycznosci wygrywa z Emka prawie w kazdej dziedzinie, no moze procz pojemnosci bagaznika. Nigdy na spalanie nie patrze ale srednia z tego roku jak ostatnio patrzylem wacha sie w okilcach 17 litrow a wiekszosc tras robie na autostradzie, w kazdym razie jak kupujesz fure z duza iloscia garow to spalanie to ostatnia rzecz jaka powinna interesowac. Osobiscie uzywam tylko "weekendowo", jako "trzecie" i to sie sprawdza. Nie mialem poki co zadnych przygod przez ten czas, fakt faktem tez nie zrobilem duzo przez 3 lata bo nawet nie 15k. Obecny przebieg mojego samochodu to ok 130k. Od 3 lat ten sam banan na twarzy jak wskazowka idzie pod 8,5k RPM.
W ujemnych temperaturach nie jezdzilem ale nawet poldek czy malacz byl nieznosny do jazdy w zimie. Osobiscie nie wyobrazam sobie jezdzic po drogach czyms co ma +400 KM pod maska i naped na tyl ale to juz kwestia indywidualna - niby masz kontrole trakcji i inne chuje muje ale co kto lubi. Moj samochod zimy na oczy nie widzial, a w sezonie nie trzeba sie duzo martwic z dobrymi gumami.
Wracajac do sedna, wiekszosc aukcji na otomoto to szroty sprowadzone z USA - rozbitki. Unikac jak ognia jezeli nie chcesz sie ladowac w koszta. Jak sie juz ujarales to tylko europejczyk, najlepiej udokumentowany ale o takiego raczej bedzie ciezko. Czesci do Mki nie sa tanie i prawie niczego co masz pod maska nie wlozysz z jakiejs standardowej E92 - ASO slono liczy za czesci do zwyklych modeli a "M" to zazwyczaj przelicznik x 3. Rynek wtorny to raczej bida z nedza, model nie jest popularny. Liczenie na to, ze w samochodzie z przebiegiem +/- 150k nic sie nie zdupi to liczenie na cud. Co sie wyjebie predzej czy pozniej. Duzo zalezy od historii samochodu i jego stanu- jak z reszta w kazdym innym samochodzie, no moze z ta roznica ze Emka to troche taki samochod specjalnej troski Jak bedziesz bokiem bral kazdy zakret - a samochod bardzo do tego prowokuje to jak sie postarasz raz w roku bedziesz 10k do dyfra wsadzal, styl jazdy tez robi swoje - mozna i co kilka tygodni zmieniac komplet gum. Dobre opony to tez wydatek rzedu 4k zł.

[Przemooo]

Idą tym tokiem myślenia, to "Kaszkaj" i Duster są lepszymi daily, bo automat mniej szarpie, wygodniej się wsiada, większe krawężniki można atakować, mniej pali od RS3 itd... Co do jazdy zimą, to nie wykorzystasz max osiągów, ale nie róbmy tragedii, gaz nie działa w systemie 0 -1/2-1 (choć wielu właścicielom AWD jest to ciężko zrozumieć) i spokojnie da się pojeździć, a na trasach zimą drogi są najczęściej "czarne". Największy problem to codzienna jazda w mieście, gdzie to auto zupełnie nie pasuje, to jak rozpalanie w kominku, że odpalić papierosa...

[sagini89]

Od grzeje temat, możliwe jednak że wniosę coś wiecej dla przyszłych potencjalnych nabywców m3.

Od prawie dwóch lat jeżdżę m3 e92 każdego dnia.
Odcinki przeważnie praca-dom (krótkie) długie (weekend)
W mieście i na trasie.
Auto kupione z myślą jako daily i na tor nim nie wjeżdżam

Warunkiem jego żywotności jest odpowiednie dbanie o rozgrzanie i stygnięcie silnika. (O panewy pany trza dbać).
Interwał olejowy dość częsty na prawilnym oleju 10w60... Co 5/7 tys. (Ocena filtra oleju dużo moze powiedzieć na temat stanu panewek)
Paliwo - shell vpower (w moim mniemaniu wyłącznie shell)
Starając się nie jezdzic na rezerwie!

I wiele innych technicznych i praktycznych oraz fetyszowskich zastosowań. Dla fana marki a tymbardziej znawcy m3 to nic nazdwyczajnego.

Zastosowanie mojego m3 jest wożenie mojego tyłka (jestem kawalerem) więc w praktycznym zastosowaniu nie mam większych problemów. Utrzymanie auta zaskoczyło mnie raczej na plus, jednak trzeba wiedzieć i liczyć się z kosztami które mogą wypaść z powodów takich jak awaria sterowników przepustnicy. Serwis skrzyni (dct). Łożyska, poduszki silnika i oleje Filtry to chyba najważniejsza sprawa ale warto zadbać w ten sposób a niżeli remontować...

Pozdrawiam 3mka.

[Helen1993]

Autem takim jeżdżę na co dzień do pracy i tak ot. Nie jest ono najwygodniejsze, ale jeszcze jestem na tyle młody, że nawet mi się to podoba. Lubię mieć te dodatkowe parę koni dla sporadycznej zabawy lub wyprzedzania. Fakt - na niektórych drogach zawieszenie daje o sobie znać, że jest sztywne, ale na szczęście drogi którymi jeżdżę są w przyzwoitym stanie. Jeśli lubisz mieć zabawkę i auto które jako tako nadaje się na co dzień - to da radę

[Alexander79]

Spoko pomysł. Jeżdżę akurat nowszym i daje radę, więc z tego co widzę niewiele się pod tym względem zmieniło. Jak dla mnie jest ok, ale jako rodzinne to już nieco gorzej