BMW ///M Forum

Witam,
prosze o opinie co do tego auta.
http://otomoto.pl/bmw-m3-lift-europa-za ... 24851.html







Pozdrawiam

Ta eMka nie ma pakietu competition. Ma tylko felgi z tego pakietu i kierownicę obszytą alcantarą.

Ok. Moj blad.
Rozmawialem z wlascicielem i podobno wczesniej miala lakierowana tylko maske, jest z Niemiec sprowadzona chyba 3 lata temu na wlasny uzytek. Przebieg podobno do potwierdzenia w ASO. Serwisowana po wymianie sprzegla i innych pierdol.
Wiecie cos o tym aucie?

wydaje mi sie ze widzialem ja na bezwypadkowe net albo tej drogiej bezwypadkowy cos tam jest chyba po dobrym dzownie zapytaj o vin i wpisz sobie vin w google pozdrawiam.

Wczesniej byla wystawiona jako cala i bylo napisane ze lakierowane oba boki a teraz nagle tylko maska haha Naprawa wcale nie bedzie taka prosta auto dostalo mocno az blotnik sie zlamal wiec podloge trzeba wyciagac. Wyjdzie po naprawie ok 70tys za golasa bo auto nie ma prawie rzadnego dodatkowego wyposarzenia moim zdaniem bez sensu. Nie wiem czemu wszyscy kupujacy m3 chca rzezbic w gownie i lapia sie najtanszych kombinowanych aut ktore koncowo wyjda tyle samo lub wiecej co kupno odrazu porzadnej sztuki a z gowna nigdy perelki nie zrobimy.

Gosc mowil ze maska i chyba blotnik. Ale ciezko jest chyba znalesc nie malowana emke. Maly auto na moje oko dostalo bardzo lekko. Wystarczy wymiana zderzaka+ lakierowanie.
Nie chce rzezbic w gownie ale moim zdaniem samochod raczej jest ok.
Na plus na pewno: kolor, felgi, super wnetrze i najwiekszy plus manual + maly przebieg (jesli taki na prawde jest).

A moze ktos cos wie o przeszlosci auta?

--==maly==---- pisze:Nie wiem czemu wszyscy kupujacy m3 chca rzezbic w gownie i lapia sie najtanszych kombinowanych aut ktore koncowo wyjda tyle samo lub wiecej co kupno odrazu porzadnej sztuki a z gowna nigdy perelki nie zrobimy.

To samo pytanie sobie zadaję!
Do autora wątku, co jest nie tak np. z byłym autem Idzika, o które również pytałeś, że szukasz innych opcji, a raczej półśrodków?

szybki pisze:Gosc mowil ze maska i chyba blotnik. Ale ciezko jest chyba znalesc nie malowana emke. Maly auto na moje oko dostalo bardzo lekko. Wystarczy wymiana zderzaka+ lakierowanie.
Nie chce rzezbic w gownie ale moim zdaniem samochod raczej jest ok.
Na plus na pewno: kolor, felgi, super wnetrze i najwiekszy plus manual + maly przebieg (jesli taki na prawde jest).

A moze ktos cos wie o przeszlosci auta?

Kolego czy ty widzisz te same zdjęcia co ja?? Jak nie znasz się na uszkodzonych autach to nigdy takiego nie kupuj bo wyjdzie Ci 3 razy tyle co myślisz.
Zobacz dokładnie na zdjęcia błotnik prawy tył ma dołek jest "złamany" zrobił się od tego strzału co za tym idzie wiadomo,że podłoga się ruszyła i trzeba będzie ją wyciągnąć gwarantuje Ci,że po otwarciu bagażnika pod wykładziną będzie widać ile podłoga poszła zwłaszcza,że auto dostało idealnie w belkę i to nie lekko.
Druga sprawa klapa tył zobacz prawy górny rant na jest pofałdowana przy łączeniu z błotnikiem i na dole przy pasie tylnym więc też do wymiany.
Trzecia sprawa pas tylny do wycięcia i wspawania nowy bo szpachlowanie nie ma sensu.
Kolejna rzecz to tłumik tylny widać,że jest pogięty do wymiany.
A Ty piszesz,że tylko wymiana zderzaka i lakierowanie hehe.

Felgi sprawdził bym pod kątem oryginalności bo moim zdaniem są to podróbki na wzór CSLa na pewno lakier nie jest taki jak w oryginale ale moim zdaniem wymiary również nie są prawidłowe.

podobno M3 Idzika bylo mocno katowane wiec dlatego odpuscilem.
Tor, ciagle zmieniane opony itp.
Szukam czegos takiego jak ma Kostek. Jest to moim zdaniem ideal m3 jesli chodzi o konfiguracje.
Ok, Maly wydaje mi sie ze masz racje.

szybki pisze:podobno M3 Idzika bylo mocno katowane wiec dlatego odpuscilem.
Tor, ciagle zmieniane opony itp.

Nie wiem jakie to ma znaczenie, jeżeli auto było użytkowane z głową (nie pałowane na zimno) i wszystko wymieniane było na czas bez oszczędzania. Auto trzeba zobaczyć i się nim przejechać bo przez takie rozumowanie może Ci przejść wiele fajnych sztuk koło nosa.

szybki pisze:podobno M3 Idzika bylo mocno katowane wiec dlatego odpuscilem.
Tor, ciagle zmieniane opony itp.
Szukam czegos takiego jak ma Kostek. Jest to moim zdaniem ideal m3 jesli chodzi o konfiguracje.
Ok, Maly wydaje mi sie ze masz racje.

Nono, bo kostek to wcale nie katuje
Zresztą dla mnie to strasznie dziwne. Ja wolałbym kupić auto katowane z głową, niż takie które było katowane (bo każde M3 było katowane) nie wiem jak...

szybki pisze:podobno M3 Idzika bylo mocno katowane wiec dlatego odpuscilem.
Tor, ciagle zmieniane opony itp.

Wybacz, ale jak auto Idzika było katowane to ja nie wiem czego ty szukasz.

Fakt samochód bywał na torze, jeździł bokami i dym mu spod kół leciał, ale ten samochód do tego jest i to mu nie szkodzi. Szkodzi mu nieumiejętna eksploatacja czego Idzikowi nie można zarzucić, oraz zły serwis czego moja eMka jest świetnym przykładem.

Bardzo fajny samochód w świetnym stanie. Jeszcze rok temu nie brał nawet kropli oleju więc chyba ten tor mu zbytnio szkodził w porównaniu do zwykłej jazdy gdzie każdy się gdzieś śpieszy i ma w dupie samochód. I jakoś efekt jest taki że biorą sporo oleju w porównaniu do mojej eMki czy Idzika. Tylko mój silnik ma dosyć mały przebieg, a Idzikowa mimo zdecydowanie większego dalej oleju nie bierze.

szybki pisze:Szukam czegos takiego jak ma Kostek. Jest to moim zdaniem ideal m3 jesli chodzi o konfiguracje.

Miło mi Nie mniej jednak teraz jest tak mało M3 e46 w dobrym stanie na rynku że nie ma co wybrzydzać i brać w dobrym stanie. Zawsze można go doposażyć, pszeszyć czy przelakierować.

Bombel pisze:Nono, bo kostek to wcale nie katuje

No oczywiście że nie. Ja tylko do kościoła jeżdżę

Bombel pisze:Ja wolałbym kupić auto katowane z głową, niż takie które było katowane (bo każde M3 było katowane) nie wiem jak...

+1

Bombel pisze:

szybki pisze:podobno M3 Idzika bylo mocno katowane wiec dlatego odpuscilem.
Tor, ciagle zmieniane opony itp.
Szukam czegos takiego jak ma Kostek. Jest to moim zdaniem ideal m3 jesli chodzi o konfiguracje.
Ok, Maly wydaje mi sie ze masz racje.

Nono, bo kostek to wcale nie katuje
Zresztą dla mnie to strasznie dziwne. Ja wolałbym kupić auto katowane z głową, niż takie które było katowane (bo każde M3 było katowane) nie wiem jak...

I takie w które zostało włożone bez mrugnięcia okiem kilkadziesiąt tysięcy na serwisowanie. Jak coś było do wymiany to wymienialiśmy na nowe, jak trzeba było wymienić tylny most za kilka grubych tysięcy złotówek to wymieniliśmy na nowy.
Pisząc nowe części mam na myśli, fabrycznie nowe, oryginalne, zamówione w BMW, a nie używane lub allegrowe.
I zapewne lepiej kupić samochód który nie był katowany na torze tylko pod trzepakiem na osiedlu albo pod marketem.

Hubert_e36- pisalem do Ciebie bo zastanawialem sie nad Twoja M3, ale w koncu sie nie odezwalem poniewaz stwierdzilem ze odpada SMG.

Marcin_Os- dzieki za info i pozdrowienia sasiedzie

Oglądałem ten samochód rok temu, przy przebiegu 77.621 km. Wówczas jeszcze bez rozbitego tyłu.
Cały lakierowany, ale równomiernie na całej karoserii i bez szpachli. Choć w ogłoszeniu pisano tylko: "lakierowane oba boki w celach kosmetycznych". Po tym lakierowaniu wiele elementów było niedokładnie spasowanych: zderzaki, uszczelki odchodziły, reflektory były wymieniane i prawy się ruszał.
Najprawdopodobniej do wymiany było sprzęgło i koło dwumasowe (wyraźne stuki przy ruszaniu i zmianie biegów).
Nie miałem podstaw do zakwestionowania przebiegu, chociaż fotele wydawały się "wysiedziane", a kierownica i hamulec ręczny wymienione na nowe. Ostatni odczyt z 1 lipca 2005 wskazywał na 29.444 km.
Wówczas sprzedający chciał za samochód: 87.000 w sierpniu 2010 r., potem (miesiąc później) zszedł do 77.500 zł we wrześniu 2010 r. (potrzebował pieniędzy na budowę domu - no comments).
Odpuściłem, bo znalazłem coś ciekawszego.