e34 M5 - zakup i wątpliwości

1988-1995 | silniki: S38B36, S38B38
Zefffiros
Posty: 170
Rejestracja: pn paź 03, 2011 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Zefffiros » śr gru 07, 2011 23:43

No ta z Gdańska nie jest idealna. Pognile progi i sporo drobiazgów. Wycięte katalizatory, itd... Ale odezwę się jutro do gościa może jak nie sprzedał to się dogadamy :)

Łukasz///M5
Posty: 271
Rejestracja: ndz gru 19, 2010 16:58
Auto: 2xE34 M5, E60 3.0d
Lokalizacja: Szczecin

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Łukasz///M5 » pt gru 09, 2011 11:07

To i tak nie jest tragedia. Jeśli auto jest bezwypadkowe, to warto poświęcić mu trochę czasu. Jeśli natomiast szukasz igły to czeka Cię wydatek od 10000 euro w górę. Auta, które pojawiają się u nas na rynku w cenie 20000 - 25000pln. wymagają niestety napraw tańszych czy droższych. Nie ma się co łudzić, że będzie to kolekcjonerska lalka. Prawda jest taka, że wychuchanej M-ki u nas w kraju za 20000pln. nie kupisz.

Awatar użytkownika
Venom
Moderator
Posty: 3181
Rejestracja: pn cze 16, 2008 13:07
Auto: E34 M5, E34 M5T, E24 635CSi
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Venom » pt gru 09, 2011 22:19

Łukasz///M5 pisze:Jeśli natomiast szukasz igły to czeka Cię wydatek od 10000 euro w górę. Auta, które pojawiają się u nas na rynku w cenie 20000 - 25000pln. wymagają niestety napraw tańszych czy droższych. Nie ma się co łudzić, że będzie to kolekcjonerska lalka. Prawda jest taka, że wychuchanej M-ki u nas w kraju za 20000pln. nie kupisz.
W 100% się pod tym podpisuję.

Zefffiros
Posty: 170
Rejestracja: pn paź 03, 2011 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Zefffiros » ndz gru 11, 2011 15:01

Niestety ta z Gdańska się już sprzedała. Szkoda.

Łukasz///M5
Posty: 271
Rejestracja: ndz gru 19, 2010 16:58
Auto: 2xE34 M5, E60 3.0d
Lokalizacja: Szczecin

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Łukasz///M5 » ndz gru 11, 2011 19:32

Miejmy nadzieję, że trafiła w dobre ręce.

Awatar użytkownika
Venom
Moderator
Posty: 3181
Rejestracja: pn cze 16, 2008 13:07
Auto: E34 M5, E34 M5T, E24 635CSi
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Venom » ndz gru 11, 2011 21:17

Zefffiros pisze:Niestety ta z Gdańska się już sprzedała. Szkoda.
Wiesz może dokąd poszła?

Kudłaty
Posty: 755
Rejestracja: wt lis 04, 2008 02:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Kudłaty » czw gru 15, 2011 17:04

Miemy nadzieję że pojawi się na forum :-)

Zefffiros
Posty: 170
Rejestracja: pn paź 03, 2011 23:08
Lokalizacja: Warszawa

rozterek ciąg dalszy

Post autor: Zefffiros » sob lip 28, 2012 13:17

Witam

W chwili obecnej targają mną wątpliwości. Udało mi się odłożyć parę złotych i postanowiłem zrobić generalny remont mojej M-ki. Rozbiórka i nowy lakier (jak w oryginale), nowe uszczelki, itd...

Jednak po chwili zastanowienia pomyslałem, że może zamiast w remont to może sprzedać bordową i kupic jakiegoś polifta z DE ?

Ciekawy jestem tylko jaki jest rzeczywisty stan pojazdów z DE w cenie 10-15 tyś EU.
Ma ktoś jakiś ogląd sytuacji ?
Są całkiem fajne polifty:
http://www.tinyurl.pl?8pKk5cWu
http://www.tinyurl.pl?jTvLYzWc

Zastanawiam się czy lepiej wsadzić sporo kasy i mieć pewność co jest zrobione, czy zainwestować w jakąś zadbaną brykę.

Awatar użytkownika
Venom
Moderator
Posty: 3181
Rejestracja: pn cze 16, 2008 13:07
Auto: E34 M5, E34 M5T, E24 635CSi
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Venom » sob lip 28, 2012 14:02

Pierwszy link to jest auto przedfiltowe :!:
Drugi link już dosyć długo wisi, więc ciężko powiedzieć czy coś z nią nie tak.

Wg mnie lepiej sprzedać bordową, kupić polifta i zrobić co trzeba (bo nie ma cudów, że za 15 tys euro kupisz idealne auto, zawsze coś się znajdzie do zrobienia). Polift to zawsze większy rarytas i będzie trzymał wartość dlatego uważam że to dobra inwestycja.

Zefffiros
Posty: 170
Rejestracja: pn paź 03, 2011 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Zefffiros » sob lip 28, 2012 14:34

nie przyjrzałem się, myślałem że w 94 wszystkie są już polifcie.
Aczkolwiek, dla mnie może być i przedliftowa, byle z silnikiem 3.8.

Natomiast najważniejsza wątpliwość czy włożyć w bordową z 30 tyś i zrobić ją ja stan bdb, czy lepiej sprzedać ją za około 22k (jak się znajszie kupiec) i kupić coś z DE za 50-60k PL.
Tylko tak naprawdę nie wiem jaki stan jest tych niemieckich rarytasów.

Pytanie od czego zależy akcyza, od tego ile wpisze z gościem na umowie kupna-sprzedaży ?

W Polsce nic w bdb stanie nie ma na sprzedaż, znów objawił się ten sam co był już do sprzedaży na niemieckich blachach. Teraz już przerejstrowany.

Awatar użytkownika
Venom
Moderator
Posty: 3181
Rejestracja: pn cze 16, 2008 13:07
Auto: E34 M5, E34 M5T, E24 635CSi
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Venom » sob lip 28, 2012 14:41

Zefffiros pisze:nie przyjrzałem się, myślałem że w 94 wszystkie są już polifcie.
Aczkolwiek, dla mnie może być i przedliftowa, byle z silnikiem 3.8.

Natomiast najważniejsza wątpliwość czy włożyć w bordową z 30 tyś i zrobić ją ja stan bdb, czy lepiej sprzedać ją za około 22k (jak się znajszie kupiec) i kupić coś z DE za 50-60k PL.
Tylko tak naprawdę nie wiem jaki stan jest tych niemieckich rarytasów.
Wartość auta przedliftowego i poliftowego jest różna i myślę że ta różnica będzie nadal widoczna na przestrzeni lat. To zależy czego chcesz, jeśli chcesz to auto zostawić na lata to może i warto zrobić bordową - pytanie tylko czy nic jej nie brakuje i jest dobrym materiałem na odrestaurowanie - czy wszystko jest ori.
Ceny w De są wyższe co nie zawsze idzie w parze ze stanem technicznym.
Zefffiros pisze:Pytanie od czego zależy akcyza, od tego ile wpisze z gościem na umowie kupna-sprzedaży ?
Przy sprawdzeniu z UE akcyza wynosi 18.6% wartości z umowy. Jeżeli wartość na umowie będzie za niska to UC może zakwestionować i wstawić wartość z Eurotaxu (nie wiem ile to teraz jest). Możesz też dostarczyć opinie rzeczoznawcy, że silnik jest uszkodzony, że lakier porysowany itd i na podstawie takiej wyceny zapłacić akcyzę np od wartości 8 tys zł. UC może też zrobić swoją ekspertyzę, ale przy takich kwotach nikt nie podejmie takiej decyzji bo koszty operacyjne przewyższą ewentualny zysk dla Skarbu Państwa.
Zefffiros pisze:W Polsce nic w bdb stanie nie ma na sprzedaż, znów objawił się ten sam co był już do sprzedaży na niemieckich blachach. Teraz już przerejstrowany.
Wszystkie perełki z PL nie są na sprzedaż :D

Zefffiros
Posty: 170
Rejestracja: pn paź 03, 2011 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Zefffiros » sob lip 28, 2012 15:57

ja niestety choruje na chroniczny brak czasu. Pracuje dziennie po 12 godzin + dzieciaki, wszystkie weekendy też mam prawie zajęte. Nie mam czasu na samodzielne remonty, mimo że bardzo to lubie.
Dlatego też albo muszę znaleźć warsztat, co mi zrobi wszystko od A do Z łącznie z lakierem i odświeżeniem wnętrza, albo kupić brykę gotową do jazdy, której nie będę musiał za dużo poświęcać czasu.

Masz rację Venom, że polift jest cenniejszy, natomiast wg mnie wąski ryjek ma swój urok :)
tylko lepszych hamulców szkoda.
Pomyślę, może na próbę wystawie bordową za 22k, jak się sprzeda poszukam czegoś w niemcowni, jak nie to we wrzesniu biorę się za jej remont kapitalny, szczególnie że cała już (po powrocie do silnika 3.8) jest w oryginale.

Awatar użytkownika
Venom
Moderator
Posty: 3181
Rejestracja: pn cze 16, 2008 13:07
Auto: E34 M5, E34 M5T, E24 635CSi
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Venom » sob lip 28, 2012 16:01

Rozumiem brak czasu. Taki warsztat będzie trudno znaleźć. No chyba, że coś w stylu www.OldtimerPark.pl. Decyzja należy do Ciebie.
W przedlifcie szkoda jeszcze 6 skrzyni, bo auto wtedy przyjemniej jeździ.

Lejkers
Posty: 127
Rejestracja: czw wrz 17, 2009 10:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Lejkers » ndz lip 29, 2012 20:54

Moim, zupełnie prywatnym zdaniem bardziej opłaca się odbudować auto, ale tylko jeśli spełnione są dwa ważne warunki, baza do renowacji jest dobra, tzn. buda jest prosta i bez rdzy oraz to, że chcesz sobie to auto zostawić dożywotnio. Jeśli wiesz, co masz i przemawia przez Ciebie pasja do tego modelu to zrób to :grin: Pamiętaj jednak, że za 30 tys. PLN tego nie zrobisz... jeśli oczywiście chcesz zrobić to pożadnie i tak jak powinno być, bez oszczędzania, bo jeśli chociażby przewinęło Ci sie przez myśl, że przy tej renowacji coś sobie odpuścisz lub zrobisz tańszym kosztem to zapomnij, bo nie będzie miało to sensu, gdyż ani efekt końcowy Cię nie zadowoli, no i ani to nie będzie zrobione tak jak powinno być. W takim przypadku lepiej sprzedać, dołożyć i kupić coś naprawdę zadbanego za 50-60 tys. PLN, bo można znaleźć, ale trzeba to oczywiście przed kupnem zweryfikować. Nie spodziewaj się jednak, że to będą 100% igły, bo na pewno nie i zawsze będzie w nich coś do zrobienia, ale to z pewnością będą mniejsze rzeczy anizeli w takiej za 20-30 tys. PLN. Myślę, że prawdziwe igły, których jak wspomniał Venom w zasadzie nie ma na sprzedaż, bo każdy je trzyma, kosztują w okolicach 100 tys. PLN, no i coś takiego jest na prawdę warte swej ceny, ale to też jest mniej więcej kwota, w której możesz się zamknąć restaurując pożądnie swój samochód :grin:
SPEED LIMITS ARE FOR... HOW DO YOU THINK, GUESS...

Zefffiros
Posty: 170
Rejestracja: pn paź 03, 2011 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: e34 M5 - zakup i wątpliwości

Post autor: Zefffiros » ndz lip 29, 2012 22:49

Z tego co się zdążyłem zorientować to bordowa miała tylko małą stłuczkę z tyłu, dość słabo zrobioną, więc raczej jest prosta.
Jakiejś wielkiej korozji nie ma, jest tylko poobtłukiwana, więc cała do lakieru, żeby wyglądała ładnie. Koszt porządnego lakiernika, z krótkiej analizy rynkowej od 9k do 12k za całe auto.
Do tego koszt uszczelek, trzeba wymienić wszystkie - pewnie z 2k
Regeneracja wnętrza z 2k
Z mechaniki to zawias do zrobienia, z przodu amor cieknie, wywala błąd no i coś tłumik się wypierdział :-P głośno, ale niezbyt sportowo brzmi.
Silnika bym chyba nie ruszał, po pierwsze nie znam nikogo, komu bym zaufał by tam grzebał, po drugie ładnie chodzi i co unikalne na ten wiek nie bierze oleju.
No i muszę ogarnąć audio, nie działa i nie mam pomysłu jak je odpalić, speca jakiegoś w Warszawie muszę poszukać.

ODPOWIEDZ