Wszystko zależy od tego czego od auta chcesz, o czym marzysz. Lejkers dobrze mówi w sprawie kosztów i podejścia do sprawy, natomiast dodam, że w mojej ocenie przed przystąpieniem do renowacji musi być jeszcze jeden punkt spełniony: czy akurat to auto spłenia Twoje marzenia. Mówie o tym, bo moim marzeniem od zawsze był polift (a na przykład M5 z silnikiem S38B36 nie było nigdy w obszarze moich zainteresowań - w sensie posiadania) i sam długo się zastanawiałem nad remontem mojego avusa (przedlifta). Doszedłem jednak do wniosku, że nie tędy droga. Nawet jeśli remont zakończyłby się pozytywnie to wiecznie czułbym niedosyt. Zbyszek, zastanów się nad tym, bo pamiętasz jak o tym rozmawialiśmy jak byłeś u mnie. Uważam to za bardzo ważną kwestię, pomijając już sprawę koloru nadwozia czy wyposażenia, bo każdy ma jakieś preferencje.
Remonty robić można i wychodzi to super, czego przykładem są kolezy Łukasz///M5 czy Tompm5 i chwała im za to. Podziwiam ich i szanuje bo:
1. robią kawał dobrej roboty,
2. dzięki nim te właśnie egzemplarze M5 mają szansę przetrwać jeszcze długie lata, czego z pewnością są warte.
O kwestii wartości i rarytasowości już wspominałem wcześniej.
Masz nad czym myśleć
Edit:
Zapomniałem dopisać, że znam conajmniej 2 osoby, które mają doświadczenie w remoncie silnika S38, więc nie ma obaw - no chyba że chodzi o jakiś persolany brak zaufania. Tutaj namiary http://m5e34.pl/polecane_warsztaty.html
Poza tym ciężko mi uwierzyć, że Twój silnik nie bierze oleju, ale to nie jest temat do tego wątku.