Strona 1 z 2
Vanos ? Grzechotanie
: czw sty 31, 2013 20:36
autor: olobmw
Witam Wszystkich
Jestem posiadaczem od 1,5 miesiąca emki 2003r czerwiec , 170tys udokumentowane. Sprowadzona z Niemiec. Niebawem pstrykne zdjęcia i wrzuce do showroom. Pisze w innej sprawie otóż od 2 do 3 3,5 tys obrotów słychać było po otwarciu maski grzechotanie pojechałem na nieautoryzowany serwis w Łodzi jeden z lepszych w Łodzi specjalizacja tylko bmw. Podpieli pod kompa żadnego błędu .Majster chwile posłuchal i stwierdził ze vanos jest do wymiany tak wiec umówiłem sie na termin i Autko wstawiłem. Emke odebrałem po 1,5 tygodnia koszt naprawy razem z vanosem uzywanym kupionym przez serwis 2900zł przy odbiorze sprawdziłem czy usterka znikła i tu kąpletne zaskoczenie znów między 2 do 3 3,5 grzechotanie może delikatnie mniejsze niż było tak więc mówie zę dużo po naprawie się nie zmieniło jak dla mnie i dostałem odpowiedz ze vanosa bedzie delikatnie słychać że motor jest igła i żebym tylko wymieniał olej co 10tyś tak więc otóż moje pytanie .Jestem lajkiem w tym temacie dlatego tutaj pisze jest tu wiele doświadoczych osób

Czy tak musi być? Czy jestem po prostu przewrazliwiony

z góry dzięki za wszystkie sugestie i odpowiedzi
Re: Vanos ? Grzechotanie
: czw sty 31, 2013 20:56
autor: kostek_ja
BMW wydało notkę na ten temat i podobno to jest normalne. U mnie w nowym silniku też tak jest.
Chociaż Dakic ma pewną teorię której nie omieszkam sprawdzić

Re: Vanos ? Grzechotanie
: czw sty 31, 2013 21:00
autor: --==maly==----
W każdym S54 słychać ten dźwięk i nie jest to vanos a bardziej coś z zaworów itp
Trafiłeś na amatorów którzy nigdy nie słyszeli i nie mieli styczności z S54.
Re: Vanos ? Grzechotanie
: czw sty 31, 2013 21:01
autor: Dakic
Wiekszosc uzytkownikow tego forum ma manie wmawiania sobie i innym ze skoro wszyscy tak maja to tak byc powinno.... Ten typ tak ma itp... Troche duzo tych przypadlosci

Niepowinno grzechotac niepowinno nic walic w zawieszeniu napedzie..... Dalej masz kolego niesprawny w 100% silnik pewnie dlugo tak pojezdzi i .. pewnie tez nic sie niestanie

Ja wolalbym jednak naprawe juz zaczeta doprowadzic do pomyslnego zakonczenia.
Re: Vanos ? Grzechotanie
: pt lut 01, 2013 01:29
autor: m!xeR
Dakic pisze:Wiekszosc uzytkownikow tego forum ma manie wmawiania sobie i innym ze skoro wszyscy tak maja to tak byc powinno.... Ten typ tak ma itp... Troche duzo tych przypadlosci

Niepowinno grzechotac niepowinno nic walic w zawieszeniu napedzie..... Dalej masz kolego niesprawny w 100% silnik pewnie dlugo tak pojezdzi i .. pewnie tez nic sie niestanie

Ja wolalbym jednak naprawe juz zaczeta doprowadzic do pomyslnego zakonczenia.
Hmmm a czy mógłbyś zasugerować co powoduje ten dźwięk który jest a którego być nie powinno, ponadto wytłumaczyć dlaczego
Kostek na fabrycznie nowym silniku również ma taki dźwięk w tym konkretnym zakresie obrotów oraz na koniec spróbować zgadnąć (bo tylko o domysłach możemy mówić jak zgaduję) czemu BMW wystosowało oficjalną notkę na temat tego dźwięku twierdząc, że jest on jak najbardziej prawidłowy ?
Re: Vanos ? Grzechotanie
: pt lut 01, 2013 10:54
autor: --==maly==----
Każde S54 ma taki rezonans z silnika przy w/w obrotach i nie siej kolego zamieszania!
Słyszałem dwa silniki z przebiegami 20 i 40tyś km i obydwa również to miały.
Sam miałem 3 sztuki m3 a wśród znajomych jeszcze 5 takich aut i w każdym tak było.
W dwóch swoich emkach rozbierałem i dokładnie sprawdzałem silniki przy ustawieniu zaworów vanosów itd i jestem na 101% pewny,że wszystko tam było ok.
Zresztą wyniki z hamowni też to potwierdzają jeden miał 345KM drugi 335KM i bardzo ładne przebiegi wykresu.
Kwestia tylko czy u kolegi występuje ten rezonans standardowy dla S54 czy coś innego grzechocze bo na odległość ciężko to stwierdzić na 100%.
Re: Vanos ? Grzechotanie
: pt lut 01, 2013 13:45
autor: Oleg
Słyszałem kilka jak nie kilkanaście sztuk M3 e46. Większość jak nie wszystkie miały ten problem i wszyscy twierdzili, że tak ma być i nic się z tym nie zrobi. U mnie tego nie ma, kolega Dakic osłuchiwał mój motor i może to potwierdzić. Podpinaliśmy również moje auto pod komputer i test Vanosa przeszło bezproblemowo.
Re: Vanos ? Grzechotanie
: pt lut 01, 2013 15:20
autor: kostek_ja
Na wiosnę będę u Dakica z moim dyfrem. Wówczas sprawdzimy również kwestię tego grzechotania. Jak będziemy mieć praktycznie potwierdzenie iż jest to do wyeliminowania to opiszemy sprawę. Na razie nie ma co gdybać.
m!xeR pisze:czemu BMW wystosowało oficjalną notkę na temat tego dźwięku twierdząc, że jest on jak najbardziej prawidłowy ?
Gdyż jeżeli jedynym problemem jest aspekt dźwiękowy, ewentualnie dodatkowo trochę szybsze zużywanie się vanosa to nie ma sensu prowadzić akcji serwisowej gdyż jest ona o wiele bardziej kosztowna od wypuszczenia notatki. Ekonomia

Re: Vanos ? Grzechotanie
: pt lut 01, 2013 15:22
autor: m!xeR
Ja nie pytam zaczepnie. Słyszałem duuużo pochlebnych opinii o Tobie Dakic. Z wiedzą małego trudno jest polemizować dlatego ciekaw jestem skrajnie odmiennych opinii w tej kwestii. Oczywiście rozumiem pojęcie i wartość know-how dlatego pytam jedynie o kierunek w którym należy diagnozować silnik pod kątem usunięcie tej "usterki". Przede wszystkim pytam z ciekawości bo termin usterka kojarzy mi się z niedomaganiem i w konsekwencji z uszkodzeniem motoru a w przypadku emek małego ztcp co najmniej jedna miała dość duży przebieg i trzymała seryjne parametry na hamownii a grzechotanie i tak dało się słyszeć. Osobiście znałem eMke (Maniekkk też) z przebiegiem ponad 200k, bardzo dobrze trzymającą moc gdzie również grzechotanie było wyraźnie słychać.
Re: Vanos ? Grzechotanie
: pt lut 01, 2013 15:27
autor: --==maly==----
Ja nie wierzę,że tego nie ma skoro w ASO BMW prawie nowe auto z przebiegiem poniżej 20tyś miało ten dźwięk.
Był to wtedy roczny egzemplarz przebieg 19xxxkm. Oglądałem ten samochód ok 2006r.
Kostka nowy silnik też to ma więc chyba nie sugerujecie,że nowy i praktycznie nowy silnik już jest zepsuty?
Nie ma co się doszukiwać problemów tam gdzie ich nie ma.
Może zbyt ciasne ustawienie zaworów powoduje brak tego rezonansu przy prawidłowo ustawionych nawet na max ciasno wg tolerancji dźwięk jest choć mam wrażenie,że jest mniej słyszalny przy ciasnych zaworach jednak ustawienie ich w ten sposób to nie jest najlepszy pomysł.
Re: Vanos ? Grzechotanie
: pt lut 01, 2013 15:52
autor: Dakic
Nie chcialbym zdradzac swojej wiedzy w tym zakresie... Z zaworami nie ma to nic wspolnego. Co do wystepowania tego dzwieku w nowym silniku badz z malym przebiegiem jak najbardziej moze powstac przyczyna tego zjawiska przy skladaniu silnika wystarczy minimalna niedokladnosc... Poprostu jak przyjedzie do mnie takie grzechoczace s54 to usune problem i bedzie po temacie

Re: Vanos ? Grzechotanie
: pt lut 01, 2013 23:05
autor: Lassie
Modelowo opędzlowali chłopaka z 2900 PLN...Rozbierałem to ustrojstwo i wiem o czym pisze Dakic - faktycznie to nie ma nic wspólnego z zaworami. Nie jest to też coś, co spowoduje eksplozję silnika (no chyba, że ząb napędu pompy albo łby śrub wałków tłuką się już po łańcuchu), choć ja i tak jestem zwolennikiem teorii, że S54 (i S85) wymagają "specjalnej troski" i kilku modów, by mieć święty spokój.
Re: Vanos ? Grzechotanie
: wt lut 05, 2013 15:29
autor: Lato
Dodam parę słów od siebie.
Vanos nie jest niestety konstrukcją doskonałą. Nie mam tutaj na myśli łożysk w biegach vanosa, które powodują głośną pracę ale konstrukcję korpusu i pompy. Korpusy były modyfikowane w czasie produkcji (dokładnie sprawdzone) o czym nie ma ani słowa. Były vanos Rolca i BMW z różnymi elektrozaworami i różnymi kanałami olejowymi a BMW nie rozróżnia teraz tego tylko jest jeden element zamienny niezależnie od producenta. Efektem tego jest wiele "niedomagań" tego elementu.
Niedomagania te częst są źle interpretowane i nie ma w tym nic dziwnego bo wręcz nie sposób ich rozróżnić. Mówię tutaj o odgłosie lekkiego klepania, nie mocnego diesla

Ten odgłos może pochodzić od łożysk, które się zaciska i powinien być spokój ale również od tłoczka, który gdy jest cofnięty leciutko uderza o tylny dekielek i generuje taki dźwięk. Wszystko może być super hiper ekstra zrobione i poskładane ale konstrukcji vanosa się nie przeskoczy i niektóre egzemplarze będą leciutko klepać a inne będą cichutkie.
Nie sprawdzaliśmy jeszcze z Dakiciem czy ma na to wpływ stan pompy ale obstawiam, że akuratnie to nie jest efekt słabej pompy gdyż wałek jest ustawiany przez elektrozawory i olej a następnie stoi w miejscu (jeśli elektrozawory są szczelne

)
Tak więc wg mnie mogą być motory, które klepią lekko i nie jest to efekt wylatanych łożysk na wałkach ale mogą być też takie co nie klepią i po xxx.xxxkm zaczną klekotać z dnia na dzień mocniej - to jest do zrobienia na 100%.
Sam widziałem klepiącą e60 z przebiegiem 5tyś km. Klepała tak, że myślałem że silnik rozwalony na maksa. A jak pojeździliśmy mocno testowo to mocy było na tyle że urwało mocowania skrzyni

(szok ale na 3 biegu zamiatała dupą na potęgę).
Re: Vanos ? Grzechotanie
: wt lut 05, 2013 17:16
autor: Lassie
Wszystko ok, ale Ty nie piszesz o S54.
Re: Vanos ? Grzechotanie
: śr lut 06, 2013 23:12
autor: ww296
Ale pisze o Vanosie.
Mocowanie skrzyni wyrwało bo było niesprawne (luzy, lub poliuretany lub unibole w zawieszeniu skrzyni lub innych elementów).
Ja mam inną teorię - wiadomo że mocno obciążone silniki zmagają sie przede wszystkim z problemem temperatury (nie pisze tu o temperaturze płynu chłodniczego czy nawet generalnie oleju bo to stosunkowo załatwic stosując odpowiednio wydajne chłodnice np.
problemem sa miejscowe temperatury.
Taki problem dotyczy przede wszystkim silników rzędowych. Nie ma w takich silnikach problemów z wytrzymałością silnika (bo jest miejsce np na duże ułozyskowanie wału i panewek korbowych i jest dużo podpór wału). Ale jest problem z chłodzeniem ponieważ czynnik chłodzacu musi przepłynąc długa droge (sześć cylindrów w rzedzie) do chłodnicy/miski. Skutkiem tego miejscowe temperatury w mocnych silnikach moga byc bardzo wysokie, stąd zresztą wysokie wymagania co do oleju.
Z temperaturą związane są zjawiska rozszerzalności cieplnej. Konstruktorzy radzą sobie w ten sposób że zostawiają odpowiedni margines na rozszerzalność cieplna niektórych elementów. Dlatego np mocne silniki np przygotowane do wyścigów w warunkach częściowych obciązeń maja na tyle duże "luzy" że klekocza nierówno pracują itp.
Myślę, że podobny problem występuje właśnie w silnikach z serii S - to silniki z bardzo dużym skokiem tłoka i wysokimi obrotami co właśnie bardzo cieplnie obciąża elementy głowicy, a więc i Vanosa. Myślę że jego tolerancje zakładają własnie taka rozszerzalność stąd ten grzechoczący dzwięk. Jak widać bardzo łatwo go wyeliminować poprzez zmniejszenie luzu na łożysku, tak samo łatwo byłoby go wyeliminować konstruktorom BMW - jednak tego nie zrobili - może ryzyko zatarcia łożyska lub nieprawidłowej pracy związanej z zacieśnieniem, jest bardziej kosztowne od specyficznego hałasu?
Ps. Nie pisze tu o sytuacji gdzie Grzechoce głośniej od pracującego silnika co jest oznaka zużycia elementów, ale własnie o takim grzechocie jak w S54 przy niewielkich przebiegach i w pełni sprawnych silnikach potwierdzonych np hamownią.
Ps.słyszałem, że problemem S54 jest nieodpowiedni materiał śrub w Vanosie co należy zmienić wiec sugerując sie moim postem prosze jednak wziąc to pod uwagę i nie lekceważyć hałasów. Ja np wymieniając uszelniacze na zaworach postąpiłem w 100 procentach zgodnie z oryginalna serwisów-ka i wymieniłem wszystkie śrubki nawet tak "nieważne" jak śrubki pokryw.