[Nie znalazłem konkretnego wątku służącego przedstawianiu się nowych użytkowników. Jeśli to moje przeoczenie, z góry proszę admina o przneiesienie posta.]
Od grudnia jestem szczęśliwym posiadaczem E46 coupe SMG z 2004 roku. Udało mi się nabyć naprawdę zadbany egzemplarz. Jak do tej pory jestem tym pojazdem zachwycony. Przyjemności z jazdy bardziej dynamicznej się oczywiście spodziewałem, ale aspekty praktyczne przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Zarówno komfort jak i powiom hałasu oraz spalanie przy spokojoniejszej zabawie są bardziej niż zadowalające.
Auto wspaniale służy i nie ma z nim najmniejszych kłopotów (chyba zasługa dobrego utrzymania wcześniej). Ale, że za ok 5tys stuknie mu okrągła 120tka i właśnie wtedy wyświetlacz informuje o konieczności inspekcji, będę musiał zafundować Mce wizytę w serwisie.
I teraz dylemat. Gdzie oddać to auto na inspekcję? Mieszkam w Wiedniu i tam też auto jest, ale bywam często w rodzinnym Krakowie. A zakładam, że tak jak z większością rzeczy, koszty takiego serwisu mogą byc niższe, a takie nieraz 500 euro różnicy piechotą nie chodzi.
Zdarzyło mi się zamawiać jakąś część u Misiaka w Krakowie, ale poinformowano mnie tam, że w sobotę (preferuję ten termin) nie pracuje nikt, kto podpiąłby auto do komputera i takie tam, ogólnie nie mają chęci za duzo.
Z kolei w M Cars, gdzie często odbywam jazdy testowe nowymi modelami, przyuważyłem, ż doradcą serwisowym jest pan KK, z którym mam bardzo nieprzyjemne przejścia z czasów gdy pracował w Renault gdzie serwisowałem pół-rajdową megane. Auta 2x droższego więc w tak niekompetentne łapska nigdy nie oddam. Bo osoba, która dla przykładu wyjaśnie mi, że paląca się kontrolka poduszki została naprawiona przez wymianę żarówki jest dla mnie skreślona jako matoł, a do tego oszust.
Na domiar złego nawet w Wiedniu spotkałem się ze średniej jakości obsługą w salonie (mówię tu o paniusiach zbierających zlecenia - co to mechaników nie mam pojęcia).
Jestem więc w kropce. Co zatem drodzy forumowicze polecacie? Kogo? Jaki serwis? Najlepiej okolice KRK, ale jak trzeba będzie podjechać te 100-200km to to przecież nie problem.
Z racji, iż do tej pory nie mam żadnych luk w książce serwisowej i wszelkie kontrole robione były w BMW i widnieją w centralnym systemie, miło byłoby zrobić inspekcję w ASO. Jako, że jednak nie mam zwyczaju się szybo rozstawać z autami i bardziej je kolekcjonuję niż zmieniam, nie jest to absolutny priorytet. Chcę, żeby było zrobione dobrze, porządnie, na porządnych częściach, i żeby auto pozostało takie jak jest w tym momencie, a więc całkowicie fabryczne, na oryginalnych podzespołach. Dopuszczam ew. zmiany na komponenty eksploatacyjne wyższej niż oem jakości, ale w granicach rozsądku. Lubię to auto takim, jak wyjechało z fabryki, jego parametry sa aż nadto wystarczające (skrzynka pocztowa przepełnia mi się z powodu mandatów).
Na koniec dodam, że bardzo miło mi do Forum dołączyć i mam nadzieje, że nie zaśmiecam tematem założonym nie tam gdzie trzeba

Pozdrawiam wszystkich!