
Turbina do M3 E46
Re: Turbina do M3 E46
Kosiniak ma kompressor, mocowanie, cooler, soft, wtryski, czujnik z ESS, dorabiany ma dolot panowie 

- Oleg
- Moderator
- Posty: 915
- Rejestracja: pn lut 08, 2010 12:11
- Auto: 1M E82, M3 E36, M3 E92, 996TT
- Lokalizacja: Katowice
Re: Turbina do M3 E46
No to kosiniak ma fajny zestawikkosiniak pisze:Kosiniak ma kompressor, mocowanie, cooler, soft, wtryski, czujnik z ESS, dorabiany ma dolot panowie

Re: Turbina do M3 E46
Czytałem o wielu rozwalonych silnikach po założeniu zestawów tej firmy.Tomcio pisze:A te zestawiki też są fajne:
http://www.jlevistreetwer...oduct_info.html
Re: Turbina do M3 E46
mozesz cos więcej napisackostek_ja pisze:Czytałem o wielu rozwalonych silnikach po założeniu zestawów tej firmy.
Profesjonalny Serwis Samochodowy oraz Pomoc Drogowa www.MatCars.pl
Re: Turbina do M3 E46
Specjalnie się nie zagłębiałem w temat, ale jeżeli dobrze pamiętam to głównie padają mocniejsze zestawy (stage 2 i 3 jeżeli dobrze pamiętam). Kilka im padło ledwo po założeniu, podczas hamowania i podobno twierdzili że samochód był zepsuty wcześniej.
Czytałem o akcjach że proponują zwrot części poniesionych strat za milczenie. Z faktu że sponsorują m3forum to negatywne posty na ich temat są kasowane itp.
Czytałem historię jakiegoś kolesia który był tak cierpliwy jak ja w stosunku do Inschape. Założył stage 1 i miał drobne problemy (falujące obroty itp.). Z AFRem coś mu nie pasowało ale według VF było dobrze. Namówili go na stage 2 i zapewnili że przy okazji naprawią te problemy. Silnik padł. Stwierdzili że musiał być wcześniej uszkodzony i to było powodem owych problemów. Namówli go na stage 3 z zakutym silnikiem. Po złożeniu kazali mu docerać przez x km. Z wydechu dosyć szybko zaczął lecieć biały dym. Zapewnili go że wszystko jest ok i żeby docierał. Podjechał do nich na bodajże finalne strojenie a samochód wciąż dymił. Stwierdzili że pewnie wciąż jest niedotarty i to dlatego i żeby dalej docierał. Dalej nie pamiętam za dokładnie co się działo. Na pewno wgrali mu w końcu ten program i silnik strzelił. Nie pamiętam jak to uzasadnili ale z tego co pamiętam to chyba obarczyli winą klienta.
Czytałem też opinie konkurencyjnej firmy HPF że na wysokooktanowej benzynie powinno być ok, ale skoro producent twierdzi że można lać 95 to powinien wiedzić co mówi.
Więcej na temat VF nie jestem teraz w stanie sobie przypomnieć.
Czytałem o akcjach że proponują zwrot części poniesionych strat za milczenie. Z faktu że sponsorują m3forum to negatywne posty na ich temat są kasowane itp.
Czytałem historię jakiegoś kolesia który był tak cierpliwy jak ja w stosunku do Inschape. Założył stage 1 i miał drobne problemy (falujące obroty itp.). Z AFRem coś mu nie pasowało ale według VF było dobrze. Namówili go na stage 2 i zapewnili że przy okazji naprawią te problemy. Silnik padł. Stwierdzili że musiał być wcześniej uszkodzony i to było powodem owych problemów. Namówli go na stage 3 z zakutym silnikiem. Po złożeniu kazali mu docerać przez x km. Z wydechu dosyć szybko zaczął lecieć biały dym. Zapewnili go że wszystko jest ok i żeby docierał. Podjechał do nich na bodajże finalne strojenie a samochód wciąż dymił. Stwierdzili że pewnie wciąż jest niedotarty i to dlatego i żeby dalej docierał. Dalej nie pamiętam za dokładnie co się działo. Na pewno wgrali mu w końcu ten program i silnik strzelił. Nie pamiętam jak to uzasadnili ale z tego co pamiętam to chyba obarczyli winą klienta.
Czytałem też opinie konkurencyjnej firmy HPF że na wysokooktanowej benzynie powinno być ok, ale skoro producent twierdzi że można lać 95 to powinien wiedzić co mówi.
Więcej na temat VF nie jestem teraz w stanie sobie przypomnieć.
Re: Turbina do M3 E46
kostek_ja, ciekawi mnie ten temat bo szukam jakiegos doładowania i chce dobrze trafic
dziekuje za wyjasnienie
Czy sa firmy ktorym naprawde warto ufac w tego typu modyfikacji?


Czy sa firmy ktorym naprawde warto ufac w tego typu modyfikacji?
Profesjonalny Serwis Samochodowy oraz Pomoc Drogowa www.MatCars.pl
Re: Turbina do M3 E46
Każda miała wpadki.*MATI* pisze:Czy sa firmy ktorym naprawde warto ufac w tego typu modyfikacji?
HPF z tego co czytałem jest naprawdę dopracowany, posiadają rewelacyjny serwis, a z pomyłek ładnie wychodzą. Tylko są w stanach więc posiadając ich kit w europie nie będzie już tak różowo. No i oczywiście cena. Najtańszy zestaw kosztuje 13k $.
ESS'owi zarzuca się zawyżanie mocy. Chociaż druga generacja która właśnie wychodzi wygląda na bardziej realną. Teraz 550KM ma być na większym intercoolerze, o 1,5 psi większym doładowaniu i dodatkową pompą paliwa, a patrząc na wykresy Marosa i Pako to jeżeli moc by rosła do odcinki tak jak to jest na wykresach ESS (u Pako praktycznie dochodzi, a u Marosa prawdopodobnie już kompresor wyżej nie wyrabiał) to te 550KM jest jak najbardziej realne. O innych problemach nie słyszałem. Tej poznańskiej coś się stało ale chyba nie wiadomo co się stało i czy to w ogóle przez ten kit. Niedługo ma wyjść zestaw na 700KM, oczywiście z zakutym i odprężonym silnikiem.
AA ma ten problem co Maros przy szybkich zmianach biegów, ale podobno wystarczy dołożyć drugiego BOV'a. Poza tym o żadnych wpadkach nie słyszałem, ale temat śledzę może z 2 miesiące. W każdym razie AA zrobiło najmocniejsze M3 e46. Chyba ponad 1100 koni na kołach. Na turbo a nie kompresorze.
CA które robi samochód Marosowi też coś działa i mają doświadczenie, ale ten temat porządnie pewnie zgłębił Maros więc może coś napisze. O ich wpadce już napisał. Chociaż kitów do M3 e46 chyba nie robią tylko własnie bazują na ESS.
G-Power - tutaj słyszałem tyle co chyba każdy z nas, ale oferta do e46 się ostatnio skurczyła (przynajmniej na stronie) i robią tylko już najsłabszy zestaw.
Same zestawy się trochę różnią i każdy ma zarówno wady jak i zalety. Weźmy pod uwagę choćby tak banalną rzecz jak umiejscowienie filtra powietrza. AA ma od razu na kompresorze, ale pod maską jest cieplej. Cieplejsze powietrze to większe ryzyko spalania stukowego a co za tym idzie mniej mocy (albo zniszczenie silnika). ESS ma w wlocie powietrza do hamulców. Chłodniejsze powietrze, więcej mocy, ale za to istnieje ryzyko zaciągnięcia wody (zniszczenie silnika). Im niższy samochód tym większe. HPF ma najlepsze rozwiązanie. Filtr jest umiejscowiony zamiast tego czegoś od recyrkulacji spalin (koło wlewu płynu do spryskiwaczy) i jak się dokupi prowadnicę powietrza (za chyba 500 czy 600$) to ten elektryczny wiatrak wtłacza nam tam chłodniejsze powietrze. Oczywiście wadą tego jest cena tej prowadnicy, jakby nie mogła być w zestawie.
Re: Turbina do M3 E46
a widziales wykres Marosa na 0,5bara? 550koni nie jest realne i na calym swiecie nie wychodzi wiecej niz 440-470ps!chyba ze w Paint'ciekostek_ja pisze:patrząc na wykresy Marosa i Pako to jeżeli moc by rosła do odcinki tak jak to jest na wykresach ESS (u Pako praktycznie dochodzi, a u Marosa prawdopodobnie już kompresor wyżej nie wyrabiał) to te 550KM jest jak najbardziej realne. O innych problemach nie słyszałem. Tej poznańskiej coś się stało ale chyba nie wiadomo co się stało i czy to w ogóle przez ten kit.



Re: Turbina do M3 E46
kosiniak, skoro u Marosa na 9psi wyszło 500KM, ale moc zaczynała spadać od 7100 obrotów to gdyby dalej rosła doszłaby do ponad 550, a jeżeli dobrze pamiętam to był to CFR550 tylko z mniejszym kółkiem i innym programem, a nowy zestaw ESS na 550KM ma być właśnie na 9psi, ale ma do tego mieć większy intercooler (chłodniejsze powietrze = więcej mocy) i dodatkową pompę paliwa, a może nawet większe wtryski. W takiej konfiguracji 550KM jest jak najbardziej realne.
I właśnie to jest dziwne. Dlaczego moc nie rośnie do końca? Jak u Pako rośnie te 500obr. dłużej to od razu jest sporo lepszy wynik. Może gdzieś jest jakaś minimalna nieszczelność. ESS gdzieś kiedyś pisało że w razie nietrzymania podanych parametrów zrobić jakiś smoke test i szukać jakiś nieszczelności.kosiniak pisze:Pako u ktorego wykres wyglada jak u Marosa przy 0,62 Bara(9psi), aczkolwiek w naszych 3 przypadkach maks moc i moment przy roznym doladowaniu jest sporo nizej niz u Pako i to jest wlasnie dziwne
- Maros
- Posty: 2546
- Rejestracja: ndz paź 08, 2006 23:00
- Auto: M5F10, M3E92, M3E46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Turbina do M3 E46
Gdyby dalej rosła to by znaczyło jedynie tyle że to już nie jest 9 psi tylko np 11. Od 7k obr kompresor zatrzymał się na doładowaniu 9psi, gdyby był bardziej wydajny to by dmuchnął 11psi kpw?kostek_ja pisze:kosiniak, skoro u Marosa na 9psi wyszło 500KM, ale moc zaczynała spadać od 7100 obrotów to gdyby dalej rosła doszłaby do ponad 550,
Re: Turbina do M3 E46
to nie turbo........kostek_ja pisze:ale ma do tego mieć większy intercooler (chłodniejsze powietrze = więcej mocy)
Re: Turbina do M3 E46
A kompresor powodował coraz większe straty mocy. Tak, wiem jak to działa, za to ty twierdzisz że jak doładowanie nie rośnie to i moc nie rośnie? To jak w ogóle działa silnik NA? Nawet gdybyśmy przesunęli te 9 psi na 8k obr to wyszłoby ok 550KM. Załóżmy że moment obrotowy który był u ciebie przy tych 7100 byłby na 8000 gdyż dopiero tam było by 9psi (mamy większy kompresor, albo nawet trochę większe kółko). z prostego wzoru na moc wychodzi nam 497*80/71=560 (ten sam moment, ale na wyższych obrotach). Oczywiście im wyższe obroty tym trudniej utrzymać wysoki moment i oczywiście Maors na tym setupie silnik był bardziej elastyczny, ale wyższą moc (a co za tym lepsze osiągi) osiągnąłbyś jakby to 9psi było przy odcince. I nie jest to tylko moje gdybanie, ale tak się robi każdy zestaw kompresora. Strzelam że to mniejsze kółko miałeś właśnie od CA, a ostatnio udowodnili że nie zawsze wiedzą co robią.MaRoS pisze:Gdyby dalej rosła to by znaczyło jedynie tyle że to już nie jest 9 psi tylko np 11. Od 7k obr kompresor zatrzymał się na doładowaniu 9psi, gdyby był bardziej wydajny to by dmuchnął 11psi kpw?kostek_ja pisze:kosiniak, skoro u Marosa na 9psi wyszło 500KM, ale moc zaczynała spadać od 7100 obrotów to gdyby dalej rosła doszłaby do ponad 550,
Czyli według ciebie cieplejsze powietrze nie zwiększa spalania stukowego? Nawet w seryjnej eMce jest czujnik spalania stukowego który w zależności od pogody (między innymi temp. powietrza) i paliwa ustawia silnik w jak najostrzejsze nastawy podczas których spalanie stukowe nie występuje. Im wcześniej występuje spalanie stukowe tym mniej ostry program a co za tym idzie mniej mocy. Więc w każdym silniku i na kompresorze i NA i turbo chłodniejsze powietrze=więcej mocy. Jakby ktoś nie wiedział to liczba oktanowa to nie jest większa "wybuchowość" tylko właśnie odporność na spalanie stukowe.to nie turbo........
- Venom
- Moderator
- Posty: 3181
- Rejestracja: pn cze 16, 2008 13:07
- Auto: E34 M5, E34 M5T, E24 635CSi
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Turbina do M3 E46
Widze ze ostre tutaj rozwazania sa. Powiem tylko od siebie, ze tak na prawde temp powietrza jakim jest zasilany silnik i jego wplyw na uzyskiwana moc wynika z tego ze owo powietrze zmienia swoja gestosc w funkcji temperatury (cisnienia rowniez). Im wyzsza temp tym mniejsza gestosc, im wyzsze cisnienie tym wieksza gestosc.kostek_ja pisze:Czyli według ciebie cieplejsze powietrze nie zwiększa spalania stukowego? Nawet w seryjnej eMce jest czujnik spalania stukowego który w zależności od pogody (między innymi temp. powietrza) i paliwa ustawia silnik w jak najostrzejsze nastawy podczas których spalanie stukowe nie występuje. Im wcześniej występuje spalanie stukowe tym mniej ostry program a co za tym idzie mniej mocy. Więc w każdym silniku i na kompresorze i NA i turbo chłodniejsze powietrze=więcej mocy. Jakby ktoś nie wiedział to liczba oktanowa to nie jest większa "wybuchowość" tylko właśnie odporność na spalanie stukowe.to nie turbo........
Oczywiscie to co napisales Kostek tez jest prawda, ale chyba nikt tu nie rozwaza warunkow spalania stukowego.
Pamietajmy ze nie liczy sie samo cisnienie doladowania lecz tez to jaki jest przeplyw powietrza. Kazda sprzezarka ma swoja charakterystyke i przy danym przeplywie bedzie w stanie wygenerowac jakies tam cisnienie. Do tego dochodzi jeszcze obszar pracy sprzezarki w ktorym jej praca jest sprawna. Przyklad Marosa ewidentnie pokazuje ze sprzezarka nie byla w stanie wygenerowac wyzszego cisnienia przy maksymalnych przeplywach jakie potrzebuje jego silnik powyzej 7k rev/min. Nie znam jej charakterystyki ale zaloze sie ze wpadala juz w obszar mniej sprawnej pracy a co za tym idzie moc silnika spadala.kostek_ja pisze:A kompresor powodował coraz większe straty mocy. Tak, wiem jak to działa, za to ty twierdzisz że jak doładowanie nie rośnie to i moc nie rośnie? To jak w ogóle działa silnik NA? Nawet gdybyśmy przesunęli te 9 psi na 8k obr to wyszłoby ok 550KM. Załóżmy że moment obrotowy który był u ciebie przy tych 7100 byłby na 8000 gdyż dopiero tam było by 9psi (mamy większy kompresor, albo nawet trochę większe kółko). z prostego wzoru na moc wychodzi nam 497*80/71=560 (ten sam moment, ale na wyższych obrotach). Oczywiście im wyższe obroty tym trudniej utrzymać wysoki moment i oczywiście Maors na tym setupie silnik był bardziej elastyczny, ale wyższą moc (a co za tym lepsze osiągi) osiągnąłbyś jakby to 9psi było przy odcince. I nie jest to tylko moje gdybanie, ale tak się robi każdy zestaw kompresora. Strzelam że to mniejsze kółko miałeś właśnie od CA, a ostatnio udowodnili że nie zawsze wiedzą co robią.MaRoS pisze:Gdyby dalej rosła to by znaczyło jedynie tyle że to już nie jest 9 psi tylko np 11. Od 7k obr kompresor zatrzymał się na doładowaniu 9psi, gdyby był bardziej wydajny to by dmuchnął 11psi kpw?kostek_ja pisze:kosiniak, skoro u Marosa na 9psi wyszło 500KM, ale moc zaczynała spadać od 7100 obrotów to gdyby dalej rosła doszłaby do ponad 550,
