ściąganie przy hamowaniu (z ABS'em)

[Dino444]

Gdzie jest i jaki ma numer bezpiecznik od ABSu? Wyciągnę go i sprawdzę jaki efekt bez ABSu.

Wal do Kostka on zdaje sie bez ABS-u smiga na MTD czasem i raczej bedzie wiedziec gdzie go szukac.

[kostek_ja]

Nie jeżdżę bez ABSu bo nie umiem, ale wiem jak go wyłączyć

Napiszę w temacie w którym miałem to napisać już dawno temu.

[allcar]

Jak masz taką możliwość to zahamuj gwałtownie ale z małej prędkości na czymś śliskim, mokry asfalt. Sprawdź czy są jakieś ślady tarcia na asfalcie, czy wszystkie ślady są takie same czy nie.
Też mi przyszedł do głowy czujnik przyspieszenia wzdłużengo/poprzecznego.

[Dino444]

Nie jeżdżę bez ABSu bo nie umiem, ale wiem jak go wyłączyć

No wlasnie mi o to chodzilo, ze kiedys cos na ten temat pisales. Chyba wylanczasz go jakos na odpalonym silniku bo jesli zrobisz na zgaszonym to pojawia sie po odpaleniu jakis blad czy cos. Dobrze kojaze?

[allcar]

błąd sam zniknie jak już ABS będzie włączony i mocno zahamujesz, kontrolka ABS/DSC zgaśnie i wszystko zacznie działać jak ta lala.

[djset]

Wyjąłem bezpiecznik nr 33, ABS faktycznie nie działa bez niego. Pojeździłem, auto brudne I tak: Nic nie ściąga, nawet przy hamowaniu z 200km/h! Po włożeniu bezpiecznika nr 33 to samo, czyli wszystko ok. Ale jak tylko jest śliska nawierzchnia i załączy się układ pomocniczy czyli ABS to ściągać zaczyna
Przypomne iż diagnoza komputerowa była (dzięki miniuś m3) i tam wszystko jest ok!
Na stacji diagnostycznej na rolkach hamulce hamują bardzo równo, przód i tył. Zero bicia tarcz, nierówomiernej siły hamowania czy czegoś tam...

Jak masz taką możliwość to zahamuj gwałtownie ale z małej prędkości na czymś śliskim, mokry asfalt. Sprawdź czy są jakieś ślady tarcia na asfalcie, czy wszystkie ślady są takie same czy nie.
Też mi przyszedł do głowy czujnik przyspieszenia wzdłużengo/poprzecznego.

odłączyć ABS czy z włączonym normalnie?

[kostek_ja]

Chyba wylanczasz go jakos na odpalonym silniku bo jesli zrobisz na zgaszonym to pojawia sie po odpaleniu jakis blad czy cos.

Dokładnie. Tak jak napisałem djset'owi, trzeba wyjąć bezpiecznik nr.33 na włączonym silniku bo inaczej silnik wchodzi w tryb awaryjny. Ale co ciekawe jeżeli wyjmę bezpiecznik na włączonym silniku, wyłączę i znowu włączę to silnik nie wchodzi w tryb awaryjny, a jak przed wyłączeniem był włożony i się wyjmie na zgaszonym to wchodzi w tryb awaryjny.

Miałem napisać o tym w temacie o wyłączaniu ABS który kiedyś sam stworzyłem ale jakoś zniknął.

[allcar]

z działającym absem, spróbuj w miarę możliwości sprawdzić czy któreś koło "jakby bardziej blokuje" trudno to wytłumaczyc ale chyba wiesz o co chodzi.

[djset]

z działającym absem, spróbuj w miarę możliwości sprawdzić czy któreś koło "jakby bardziej blokuje" trudno to wytłumaczyc ale chyba wiesz o co chodzi.

Wiem o co ci chodzi Mimo wszystko pojade na nieruchliwy odcinek drogi i sprawdze na suchym, bo na suchym właśnie będzie widać ślady hamowania, a konkretnie długości, bo chyba o to ci chodzi allcar, tak?

[allcar]

tak, wiesz tak się właśnie zastanawiam czy jedno przednie Twoje koło nie blokuje za mocno, za co odpowiedzialny będzie ABS, ogólnie.
Jak masz możliwość podłączenia interfejsu z podglądem, to trzeba by było zrobić test dynamiczny. Włączyć opcję wykresową podglądu prędkości wszystkich kół, następnie zahamować (nie przekraczać 30km/h bo interfejs się rozłączy) gwałtownie zahamować i później przeanalizowac sygnały z czerech kół, do testu są potrzebne dwie osoby.

[djset]

Pojechałem na taką szorstką drogę, gdzie dobrze widać ślady hamowania i... Ciężko odróżnić tył od przodu, mimo znacznej rożnicy w szerokości opon, ale odnoszę wrażenie, że przednie prawie koło (strona pasażera) prawie nie hamuje! Oczywiście wtedy, gdy działa ABS. Na jezdni koło lewe zostawia wyraźne ślady o długości ok 1m z przerwami niecałych 0,5m. Prawe paski słabo widoczne...
Hamowanie z prędkości nawet 200km/h idzie idealnie prosto (trzymałem kierownicę dwoma palcami), chodzi o hamowanie silne, jednak na tyle słabe by nie powodowało włączania ABSu.
Tak więc co niedomaga?