Jako że jestem nowy na forum nie miejcie do mnie żalu jak upchałem temat nie tu gdzie trzeba.
Siedzę teraz w Szwajcarji i zastanawiałem się nad kopnem wymienionej w temacie sztuki tutaj na miejscu z uwagi na to że mówi się tutaj o uczciwości sprzedawców(przedstawienie autentycznego stanu auta bez ukrytych wad) , ale zdałem sobie sprawę, że opłaty poniesione przy sprowadzeniu mogą się nie kalkulować(szczególnie z teraźniejszym kursem Franka). W skrócie, może okazać się, że po przyjeździe do polski z daną gotówka będę mógł kupić auto na miejscu(w równie dobrym stanie?).
Konkretnie myślałem nad poliftową M3, wiadomo najlepiej w "pełnym wypasie" i obowiązkowo w manualnej skrzyni, nie mówiąc już o tym że miała by być w 100% sprawna i zadbana z EU(poza Anglią, chyba że nie widzicie w tym nic złego, ale jakoś mnie sam fakt przekładki by bolał).
Tak więc czekan na wypowiedzi i pozdrawiam
