kolejny zakup

[listek]

nadal nie wiemy jaka przekładka i którego auta z podanych linków
jeśli chodzi o mnie to kolejny zakup już został dokonany, srebrna z wawy e46, jak narazie wszystko na plus
mam kilka pytań ale to już w odrębnym temacie

[JayKay]

Propsy! Ja jako ex posiadacz E92 M3... nie zgodzę się z przedmówcami. Chętnie kiedyś kupię jeszcze E92 M3, ale nigdy nie postawiłbym go ponad E46 M3. Skoro kupiłeś to chyba też Cię do siebie przekonała.

[Lassie]

Nie bierz E46, szkoda kasy, tyle Ci powiem bracie (chyba że CSL). E46 to chyba najgorsze M3 w całym gniazdku, sorry ale taka prawda - na DD to się nie nadaje (spierdolone przełożenia, (zwłaszcza przy SMG) na zimnym zapomnij o normalnej jeździe), na tor też nie bardzo (hamulce (cały układ) do wyjebania od razu, bo skończysz jako fireball, przełożenie układu za mało precyzyjne, 330 ma lepsze (to nie żart - ludzie swapują)), twarde jak decha kompletnie bez logiki, siedzenia plery ci zmasakrują (zapomnij o fotelach bez lędźwiów), silnik słabo leci od dołu...Wiekszość ludzi po prostu się okłamywała co do genialności tego wozu i tyle (fakt - motor jest świetnym popierdalaczem hi-rev, tylko praktycznie zawsze wypierdoli ci uszczelkę głowicy + panewki).

Znam ten wóz od podszewki, 6 lat.

PS. podłogę zawsze rozwali i na 90% urwie zęby w vanosie

PPS. chyba, że trafisz mintkę i wpakujesz kesz żeby w/w zrobić - to możesz sobie postawić pod kocyk i czekać jak na obligacje

[Pawel_M3GT]

Według mnie tak to wygląda:
Najlepsza buda to bezdyskusyjnie BMW E36

E46 jest taka jakas nijaka , za ciężka, za mało mocy do tej masy, za to uwazam, ze ma najlepszy silnik w historii BMW - S54

E92 dosc fajna, choć ma swoje wady, dziwne przelozenia skrzyni, jak jest jezdzona zima to spod rdzewieje tak samo jak w E46,
Ma troche za malo momenetu do tej masy jak dla mnie.
Jest dosc droga w ekeksploatacji, milion czujników modułów itp. Kilkanaście wahaczy, nastawniki przepustnic, które trzeba kupić nowe , wymiana panewek tez jest droższa niż w 6 cyl, luzy w napedzie.
Nie jest to napewno tani w uzytkowaniu samochód, w tym aucie jest co się zepsuć, a części nie są tanie.

Dla mnie idealny samochód to E36 + S54
Jeździłem i miałem wszystkie M trójki , ale to połączenie po prostu miażdży i odpowiada mi najbardziej pod każdym mozliwym względem.

[Juras]

Jak juz swapy miedzy generacjami to gdybym nie wsadzal M50 z zamiarem uturbienia bedacy moim pierwszym wyborem to do e36 wsadzilbym S65. Choc oczywiscie koszty i kombinacje sa istotnie wieksze niz przy S54.

[Pawel_M3GT]

Jak juz swapy miedzy generacjami to gdybym nie wsadzal M50 z zamiarem uturbienia bedacy moim pierwszym wyborem to do e36 wsadzilbym S65. Choc oczywiscie koszty i kombinacje sa istotnie wieksze niz przy S54.

Przy swapie na s65 to ostra rzeźba i potężne koszty.
A S54 to masz jakby tam było fabrycznie, żadnych przeróbek, nawet ciężko to nazwać swapem.
Na Nurburgringu z S65 raczej szybszy nie bedziesz.

[Jacek]

Ja już z E46 jestem 12lat i mimo że jeździłem innymi M to te najbardziej mi pasuje. Zrobiłem penewki podłogę i vanos ale i tak uważam, że jest mało awaryjne. Track daye na których robię po 300km torowych nie robią wrażenia a w kwestii hamulcy to mam wrażeni, że to jakiś mit po zmianie klocków na paggid na Poznaniu dają radę bez problemu. Zgodzę się, że jako daily jest do niczego. Ale jako samochód do zabawy jest świetny i niewiele samochodów jest w stanie dać tyle frajdy.

[Juras]

Jak juz swapy miedzy generacjami to gdybym nie wsadzal M50 z zamiarem uturbienia bedacy moim pierwszym wyborem to do e36 wsadzilbym S65. Choc oczywiscie koszty i kombinacje sa istotnie wieksze niz przy S54.

Przy swapie na s65 to ostra rzeźba i potężne koszty.
A S54 to masz jakby tam było fabrycznie, żadnych przeróbek, nawet ciężko to nazwać swapem.
Na Nurburgringu z S65 raczej szybszy nie bedziesz.

Zgoda co do rzezby i kosztow, s54 jest przy tym plug and play i zapewne pod wieloma wzgledami jest optymalny (stosunek efektu do poziomu komplikacji). Brakuje mu niestety mocy jak na dzisiejsze standardy. Nie jest tez takim egzotykiem jak S65 upchniete do tej budy, ktore czyni z niego bialego kruka i niestety dzwiekiem trudno mu dorownac czy to nawet do S50 czy to wlasnie do S65. To oczywiscie moja subiektywna opinia ale sporo osob ja podziela. Oba silniki z reszta maja ograniczony potencjal przyrostow bez doladowania, ktore bywa w nich problematyczne. Nie widze z kolei powodow, dla ktorych lzejszy (i nie czasem cofniety ku tylowi?), mocniejszy, wyzej krecacy sie silnik, z wyzszym momentem obrotowym mialby byc wolniejszy gdziekolwiek.

[JayKay]

No cóż, widać ktoś kto zna od podszewki E46 M3 miał z nim ciężkie życie. I znając od podszewki wie, wbrew temu co napisał o tym że „przełożenia są już totalnie z d” (parafrazuje), SMG to ten sam Getrag 420, ten sam dyfer 210… zatem jak przełożenia w SMG są inne?
Zgodzę się tylko że fotele bez pompowania są takie sobie, i bez pakietu Competition układ kierowniczy jest długi ale dużo przyjemniej i jaśniej przekazuje informacje niż w 330…
Hamulce lepsze w 330?! Chyba swapowane do 318ti (tak miałem w rajdówce), bo przy 6cyl też są do dupy

Gust jest jak cztery litery każdy ma inny. Ja uważam, że buda E46 jest najładniejsza. Masa E46 slicktopa bez navi etc, wcale nie odbiega dużo od E36. S54 jest genialne, a zrobienie panewek, vanosa i kilku pierdół nie stanowi problemu - bez przesady.
Czasy jakie wykręcają porobione przez Schirmer E46 M3 po dziś dzień pokazują tylko jaki ten samochód ma potencjał.
Układ hamulcowy od podszewki nie jest zły, bo MK60 jak się to zacząłem zagłębiać daje gigantyczne możliwości setupu i nastaw przy bbk. Wystarczy zmienić w tym aucie tarcze i dopasować dobre zaciski. Kombinacji znanych są setki. Naprawa podłogi i wzmocnienie, też nie widzę problemu zwłaszcza że warto w tych autach i tak wszystko rozebrać i profilaktycznie wymienić wszystkie tuleje gumy etc.

Jest na ig znany z Ringu facet który ma E46 M3 Schirmer S54, ma E46 S65, E92 S85 buduje, ma GT3RS, Yarisa GR i jakieś inne. Polecam popatrzeć Wam jakie czasy tymi autami kręci

[Jacek]

Co do czasów na ringu to warto rzucić okiem na użytkownika Stf. Jak dobrze pamiętam to coś w okolicy 7,37

[listek]

Nawet nie myślałem, że mój wątek, aż tak się rozwinie.
Jeśli chodzi o mój dokonany zakup to bolączki typu panewki i tylna podłoga zostały wyeliminowane przez poprzedniego właściciela. Posiadam faktury z BMW na 15 tyś plus cała historia serwisowa od momentu zakupu z salonu. Priorytetem przy zakupie był brak korozji i to się udało. Mój mechanik stwierdził, że drugi raz w życiu (a były ich dziesiątki) widzi taki stan auta od spodu, można z niego jeść. Jest parę pierdół do zrobienia typu podsufitka ale jest to do ogarnięcia nawet przez ze mnie. Auto kupiłem za niewielkie pieniądze i już jestem zarobiony. Zastanawiałem się nad zakupem m3 e90 (wolę sedana) i była okazja ale przeraziły mnie trochę koszta, a kiedy powiedziałem sobie "tak" to okazało się, że spóźniłem się o godzinę i pojechała do Szwajcarii. Może gdyby więcej odwagi z mojej strony to byłaby nowsza emka, ale i tak się cieszę bo było też blisko aby pożegnać się z rodziną "mpower"
Przez 13 lat jeździłem s50b30 w bardzo dobrym stanie mechanicznym (na hamowni wypluła 295 KM) i przesiadka po tylu latach do e46 jest dużym skokiem. W e36 jeździłem na tylnych gumach 17/245 tutaj mam 19/275 i przy starcie muszę dobrze się skupiać aby auto nie stanęło bokiem, więc czy nie jedzie z dołu tak jak ktoś napisał to nie za bardzo się z tym zgodzę, ale tak jak pisałem wcześniej mam słabe doświadczenie z tym autem i dopiero w tym sezonie czegoś więcej się dowiem. Czemu smg? Z ciekawości i ze względu już na mój wiek. Auto raczej do przejażdżek a nie na tor. Ja osobiście jestem zadowolony z zakupu. Może za jakiś czas zmienię zdanie (oby nie) bo różnie bywa z tymi autami ale na chwilę obecną jest dobrze. Trochę na początku nie pasowało mi to, że to "amerykanka" ale teraz nie widzę wielkich różnic. Nie odrzucam też myśli o zmianie kiedyś na e90, chyba, że nasza kochana unia zabroni nam jeździć takimi autami, a chęci mają.
Ps. może ktoś posiada sprawne lusterko wsteczne, może być "sos" bo moje wylało.

[Juras]

chyba, że nasza kochana unia zabroni nam jeździć takimi autami, a chęci mają.

EU celuje w eliminację masowego transportu spalinowego poprzez zakaz sprzaży nowych aut, nie sądzę by kiedykolwiek zabronili garstce wariatów użytkowania hobbystycznego starych, które nie mają żadnego znaczenia dla środowiska. Zastanawia mnie natomiast dostępność benzyny np. za 30 lat.

[listek]

zabronić to może nie zabronią ale wymyślą dla nas takie opłaty, że sami przestaniemy jeździć

[JayKay]

Będzie wtedy trzeba na żółte rejestrować. Choć będę się bronił jak tylko długo będzie się dało.

[Juras]

zabronić to może nie zabronią ale wymyślą dla nas takie opłaty, że sami przestaniemy jeździć

Nie maja wg mnie w tym zadnego interesu. % ilosc zanieczyszczen, ktore generuja weekendowe przejazdzki zabawkami, ktore nie sluza do codziennego transportu jest calkowicie pomijalna. Coraz wieksza role beda tez w przyszlosci odgrywac aspekty historyczne i zabytkowe. Ja chetnie e38 za pare lat przerejestruje na zolte.