Zaskakująco praktyczny, normalny samochód. Nawet całkiem wygodny pomimo cyrków z kołami i zawieszeniem. Wszystko działa, 99% cała elektryka (moduł drzwi pasażera do wymiany - lusterko
) [EDIT: nie moduł drzwi ale zrobione - więc 100%], klima też, nic nie stuka, całość płynie, bagażnik większy niż w moim codziennym Audi (wiem, wstyd... opracowuję plan naprawczy...
). Tylko żal tłuc kilometry gdzie celem nie jest sama jazda dla przyjemności, zimą w ogóle nie ma mowy.
W brzmieniu rzucam wyzwanie innym 740i - wg mnie z tym wydechem brzmi po prostu fenomenalnie, większość M6x brzmi albo jak OEM albo jak muscle V8. Tu jest dominująca nuta egzotyki, która brzmi dość gładko i soczyście, przy tym 0 drone, 0 rasp - ten środkowy tryb jest dość wyjątkowy. W sumie są 3 tryby więc jest z czego wybierać (w najgłośniejszym jest i rasp i drone i to w prawie w całym zakresie
). Co nie znaczy, że nie ma planu na poprawę - jakości całego wydechu oraz doprawienia tego środkowego trybu. Wydech jest słabo pospawany wizualnie. Trzeba to będzie poprowadzić od nowa. Przy okazji zamówię testowo z USA cieńszą wersję obecnych tłumików środkowych, tzw. butelkowe. Widzę tam spory potencjał. M62 to jest zwierz jeśli chodzi o dźwięk ale trzeba świadomie rzeźbić bo inaczej wychodzi lipa.