Wreszcie znalazłem chwilę czasu by i tu opisać swoje ///M.
Po trwającej przeszło 6 lat przygodzie z BMW, z czego po ponad 4 latach spędzonych z silnikiem m52b28 i przetestowaniu jego możliwości do
końca jeżeli chodzi o względnie tanie modyfikacje i lekką budę w E30 stwierdziłem, że czas na zmiany. Wynikało to też poniekąd z tego, że
sytuacja życiowa i stan E30 oraz jego walory użytkowe przekreśliły codzienną eksploatację. Potrzebowałem czegoś uniwersalnego łączącego frajdę z jazdy z osiągami, komfortem, bezpieczeństwem i w miarę ekonomicznego. Okazało się, że ciężko połączyć to wszystko w całość, z początku myślałem o M3 E46, ale brakowało mi trochę budżetu na zdrową sztukę, a chciałem coś mieć na sezon już w kwietniu, a angol to jednak angol... Potem wymyśliłem sobie S4 B5 400+ i 500+, ale tutaj nie doczekałem się na jeden egzemplarz godny uwagi, a i skoro już i tak miał być sedan i manual do tego w takiej konfiguracji wcale nie tańszy w utrzymaniu od ///M to czemu nie M5? Przepraszam za jakość zdjęć, ale tak jak pisałem to auto ma być dupowozem, a nie ołtarzykiem, z czasem pewnie porobię jakieś lepsze fotki. Te zrobione kilka miesięcy temu świeżo po zakupie. Auto nie jest idealne, ma kilka wad, ale ma też dużo zalet. Ogólnie jest to niezłe M5 spełniające kryteria na dupowóz całoroczny.

Tutaj ogromne podziękowania dla Przemka, którego na pewno znacie z forum, bo ma niemal bliźniaczy egzemplarz tylko trochę szybszy. Gdyby nie on to na 90% nie kupiłbym tego egzemplarza.
W ostatnim czasie było trochę inwestycji:
- nowe wygłuszenie maski ASO
- nowa gałka zmiany biegów ASO
- listwy ori wnętrza titan M5
- nowe opony SP sport
- nowe przepływki bosch
- nowe fajki
- nowe świece (tu były zmienione na OEM, ale wywaliłem ten syf od 316i i wstawiłem irydowe NGK o stopień zimniejsze, auto lepiej chodzi)
- nowa linka maski ASO
- nowy czujnik położenia wału ASO
- ori felgi po regeneracji
Auto było niedawno na hamowni, jeszcze przed wymianą czujnika położenia wału stąd misfire przed odcinką i wykres obcięty, ale Pmax udało się wyhamować. Hamowane już na customowych wydechach, które podobno mogą zabrać kilka koni. Obecnie po wymianie czujnika jeszcze nie byłem na hamowni.

palenie oleju jakby kogoś ciekawiło - 300 ml na tysiąc przy dość ciężkiej nodze.
auto ma ori wydech, katy na miejscu. oczywiście obecnie tylko końcowe zmieniłem, ale jak się znudza to mam ori


























Pierwsze co auto przeszło gruntowny przegląd, przy okazji wleciały customowe końcowe:





https://www.youtube.com/watch?v=MdjVgysRYTM" onclick="window.open(this.href);return false;
byłem na wadze - ori koła, końcowe wydechy zmienione na nieco lżejsze, przedlift bez szybra i pół baku - 1745 kg zważone.
Jak widać w M5 jest fajna funkcja cyfrowego licznika, który pokazuje identycznie jak GPS (a nawet kapkę mniej jakby) co zostało przedstawione poniżej. Na pewno da się jeszcze coś z tego urwać na zmianie biegu chociażby, wychodzi jakieś realnie 11s 100 - 200 przy 5 stopniach na dworzu. Na pokładzie moje skromne 100 kg i plecak kolegi z bliżej nieokreśloną zawartością oraz torba moja.
https://www.youtube.com/watch?v=IbE4KOd ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.youtube.com/watch?v=T7NOr8S ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.youtube.com/watch?v=uo-sbtY ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.youtube.com/watch?v=A9eL6cy ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;