birol --> M5 (E39)

[birol]

Marcin_Os, ja to zrobiłem, a Ty ?

[birol]

Normalna rzecz przez pewien okres czasu od zakupu, w dodatku ten piękny dźwięk M5.

Nie zawsze mam tak samo.
Przerzuciłem w życiu około 20 samochodów i miałem tak samo tylko z 944 2.5turbo

[Marcin_Os]

birol, już zrobiłem.

Jazda bez celu, że tak powiem, to normalne .

P.S.
Nawet moja dziewczyna czasem nie zauważa, że jeździmy bez celu.

[Artur_M5]

hehe "jadę sobie pojeździć" to już standard u mnie

[Bombel]

Teraz już sporo mniej, ale kiedyś jeździłem po 200km dziennie bez celu. Takie wiecie... Randki w samochodzie

[ssseba]

Jazda bez celu, że tak powiem, to normalne .
.

heh, a już myślałem że tylko Ja urządzam sobie spacerki autem

[Idzik]

Normalna rzecz przez pewien okres czasu od zakupu, w dodatku ten piękny dźwięk M5.

P.S. ja też lubie sobie pojeździć bez celu, chyba każdy lubi

Myśle, że dlatego że masz krótko prawo jazdy i mało jeździsz.

Chociaż, ja też czasem bardzo lubie Szczególnie po rondach

[Venom]

A czy to nie tak ze te auta daja po prostu frajde... i po sa zeby nimi jezdzic? Im wiecej kilometrow za kolkiem tym wiecej przyjemnosci

Calkiem normalne mamy odczucia :]

[Szczep]

Normalna rzecz przez pewien okres czasu od zakupu, w dodatku ten piękny dźwięk M5.

P.S. ja też lubie sobie pojeździć bez celu, chyba każdy lubi

Myśle, że dlatego że masz krótko prawo jazdy i mało jeździsz.

Chociaż, ja też czasem bardzo lubie Szczególnie po rondach

Odezwał się ten, co ma długo prawo jazdy. Myślę, że jak na osobę bez autka,
jeżdżę w miarę dużo
...ile osób nagle postanowiło wyjawić swoją tajemnicę, co robią wieczorami, hehe.

[Dino444]

No to widze ze mamy tu epidemie tego typu rozrywki. Ja tez nalerze do samotnych jezdzcow///M nie wazne gdzie i o ktorej mialem jechac zawsze z przyjemnoscia wsiadalem za kolko swojej M i nie bylo dnia zeby mi to nie sprawilo przyjemnosci.

[kostek_ja]

A jeszcze jak spadnie śnieg. Tak się powłóczyć w nocy po mieście lekkimi bokami

[msjk]

Kiedy mialem NSR 125- taki motocykl od 16 lat to jezdzilem jak bombel 200km dziennie to norma, raz w ciagu 5 dni zrobilem 5000km, oczywiscie bez wiekszego celu.

Teraz duzo mniej jezdze bez celu, ale zdarza sie

[birol]

Widzę, że ruszyłem właściwą strunę

[quant]

powiem cos o mnie jezdilem m5 wylacznie bez celu a szostka jezdze bez celu juz 8 lat no moze raz wakacje ale tez bez celu ale w sumie 5 dni mnie nie bylo i 2 kola km zrobilem ale mam ten komfort ze zawsze mam jakies inne dupowozy ale mam tak ze czasem zaczynam jechac i dzwonie ze troche mnie nie bedzie i czasem jest to pare dni a czasami pare godzin.........

[birol]

quant, to ty jesteś tzw. free rider