Dzięki za miłe słowa
O silnik było bardzo ciężko. Dół kupiłem oddzielnie, górę oddzielnie i powoli dokupowałem osprzęt. Za częściami jeździłem po całej polsce.
Blok został sprawdzony i poddany planowaniu, to samo głowica. Wymienione zostały uszczelniacze zaworowe. Założyłem nowe pierścienie i nowe panewki. Kupiłem nowy łańcuch rozrządu i pompy oleju oraz ślizgi i napinacze (rozrządu poszedł z S50B32). Wszystkie nowe uszczelki, fajki od cewek, szpilki głowicy, dużo różnych śrubek, świece. Tłoki i panewki są w nominale.
Po złożeniu wyregulowałem zawory i przepustnice. Zalałem Motulem 10W60. Docieranie odbywało się przez 2000km w tym czasie olej został zmieniony dwukrotnie. Po przejechaniu 2000km ponownie zrobiłem regulację zaworów (musiałem wykonać delikatne korekty luzów) i znowu został wymieniony olej.
Starałem się aby złożyć silnik jak najlepiej.
Nie sprawdzałem jeszcze mocy na hamowni ale e34 540 w manualu kolegi nie ma startu

, alpinie B10 4.6 też daje radę
