W końcu się zebrałem i postanowiłem wymienić sprzęt grający w sebringu. Cała operacja polegała na wyjęciu całej kompletnej wiązki wraz z wzmacniaczem i zastąpienie jej odtworzoną wiązką, która została kiedyś , przez kogoś pocięta. Całe szczęście miałem wszystkie potrzebne wtyczki z półmetrowymi kawałkami kolorowych przewodów. O ile znalezienie przewodów do tylnych czterech głośników znajdujących się w półce nie było większych problemów, to z sześcioma przednimi nie było już tak wesoło. Z sześciu par tylko cztery oddzielne przewody miały odpowiednie kolory. Pozostałe głośniki musiałem odszukać podłączając pojedynczo raz nisko, raz średnio i raz wysoko tonowy głośnik do wolnej pary słuchając jak gra każdy z tych głośników.
Na początek odbudowa wiązki

Montaż w aucie
Test radia
Jak dla mnie cały ten zestaw jest rewelacyjny. Będę chciał powiększyć go i zmieniarkę CD