u mnie nie pomogla ani wymiana z dokladnym uszczelnieniem vanosa, ani wymiana wszystkich mozliwych wezy od podcisnien, czy tez oringow nawet na listwie wtryskowej... wina lezala w jak ze prozaicznej rzeczy - przepustnicza byla rozlegulowana, jakis cymbal zamiast wymienic krokowca to pomajstrowal przy jednej z trzech srub od ustawien przepustnicy. sprawdz czy tam nie jest diabel pogrzebanywojtasm5 pisze:U mnie problem jest taki że jak olej się zagrzeje olej to przy obrotach jałowych silnik przerywa, wypada zapłon(na kompie jest git), nie ładnie pracuje poza tym silnik jedzie jak trzeba. Ma moc i ciągnie w każdym zakresie obrotów. A co najlepsze to nie jest to zawsze
prześledziłem wszystkie możliwe tematy. i wróciłem do tematu vanosa, jest rozebrany po raz drugi i chce wymienić wszytko co możliwe włącznie z feralnym uszczelniaczem z tyłu pompy Vanos od strony rozrządu. Takie małe g.. dwuwargowe.
Dziwna praca na wolnych obrotach
Re: Dziwna praca na wolnych obrotach
Re: Dziwna praca na wolnych obrotach
U mnie tez wypadal zaplon i winne byly cewki ;
- wojtasm5
- Posty: 360
- Rejestracja: ndz kwie 03, 2011 20:40
- Auto: E36 M3EVO OE++
- Lokalizacja: Jędrzejów - Kielce
- Kontakt:
Re: Dziwna praca na wolnych obrotach
Wymiana uszczelniacza pod pompą Vanosa pomogła - silnik pracuje równo. W końcu po mękach i kosztach jest dobrze.
Wczoraj cały dzień na Torze Kielce (Miedziana Góra) bez żadnych awarii. Chociaż mimo nie wysokiej temperatury około 1/3 stawki wypadło z powodu kłopotów każdego typu chłodzenia - plaga. Padały chłodnice, węże, wężyki i co tylko. U mnie nic. Dojechałem bez awarii.
Wczoraj cały dzień na Torze Kielce (Miedziana Góra) bez żadnych awarii. Chociaż mimo nie wysokiej temperatury około 1/3 stawki wypadło z powodu kłopotów każdego typu chłodzenia - plaga. Padały chłodnice, węże, wężyki i co tylko. U mnie nic. Dojechałem bez awarii.
Grzebanie w szperach z dobrym skutkiem.