BMW ///M Forum

Charakter przerywania jest dość agresywny, czasem dość mocno szarpie motorem. Tak na jeden, dwa gary przerywa.

Początkowo występowało chwilowo, podczas rozgrzewania się silnika, tak przy 50..60st. C, i potem ustawało

Z czasem coraz częściej i efekt się obecnie nasilił.

Przerywanie czuć najbardziej na obr. jałowych lub niskich - do 1500obr.

Powyżej 1400obr silnik chodzi raczej płynnie.

Świece wyglądają dobrze. Co to? Cewki?

Dodam że po odpaleniu, na zimnym jest w miarę ok, ale na całkowicie rozgrzanym silniku najmocniej przerywa (obr. jałowe)

a fajki na cewkach sprawdzałes są wmiale miekkie czy twarde

fajki w sensie kabelki? nasadki? kabelki i wtyczki wyglądały świeżo cacy

podejrzewam nieszczelność dolotu, widziałem za kolektorem dolotowym popękany wąż, chyba od silniczka krokowego. swoją drogą, które wężyki tam trzeba kupić na wymianę po 13 latach?

Jedną z głównych przyczyn nierównej pracy na biegu jałowym czy przerywań podczas delikatnych przyspieszeń (przy gwałtowniejszych przyspieszeniach, bucie w podłogę niepoprawna praca silnika jest trudniejsza do odczucia, płynniejsze przyspieszenia czy jazda z niewielkim obciążeniem jest obszarem bardziej wrażliwym w tej kwestii) jest nieodpowiedni skład mieszanki. Powodować to może:

- nieszczelność w układzie dolotowym za przepływomierzem
- padnięta sonda lambda
- zapchany katalizator
- przepływomierz
- reszta czujników, którą raczej na razie bym wykluczył

Zacznij od zbadania szczelności układu dolotowego. W tym celu zdemontuj filtr powietrza oraz przepływomierz, postaraj się w dowolny sposób zaślepić otwór w kolanku do kolektora ssącego i wdmuchaj w plenum powietrze kompresorem. Nawet niewielkie nadciśnienie łatwo pomoże Tobie znaleźć nawet niewielkie nieszczelności.

Piotr_1 pisze:podejrzewam nieszczelność dolotu, widziałem za kolektorem dolotowym popękany wąż, chyba od silniczka krokowego. swoją drogą, które wężyki tam trzeba kupić na wymianę po 13 latach?

Skoro miales popekany ten wezyk to najpierw wyczysc silniczek krokowy wymien ten wezyk oczywiscie i potem pojezdzij i zobacz. Brudny silniczek krokowy to czesta przypadlosc i falowanie obrotow to wlasnie efekt. Znajdziesz na forum jak go porzadnie umyc. pozdrawiam!

to będzie najprawdopodobniej ten pekniety wężyk od silnika krokowego ja mialem takie same objawy jak był kąpletnie zimny silnik trzesło i potrafił zgasnąc potrzymalem go ze 2 min na 2000obr i praca silnika sie znacznie polepszała ale na biegu jałowym słychać było strzały z wydechu jak by wypadał zapłon

Rozebrałem, zmieniłem kilka węży, oringów, pieczołowicie złożyłem, ciągle to samo. Jak silnik się rozgrzeje, to na niskich obrotach szarpie. Bez żyłowania motoru, przy delikatnej jeździe, po odpaleniu potrafi długo chodzić ładnie. Nie wiem. Na moje sondy lub przepływka...
W którym miejscu są gniazda sond żeby je odpiąć? Daleko od sond? Jaka dokładnie odległość, bo nigdy ich nie widziałem, motor mam wsadzony w e30)

Gdzie można tanio kupić nowy przepływomierz, nr mojego to: 13621403123

Ten wygląda podobnie i jest tani, choć numer się nie niby nie zgadza:
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/BMW-Mass ... ccessories

Co do sond, to przypuszczam, że bez analizatora nie można stwierdzić ich sprawności. Czy jakieś zamienniki NTK pasują dobrze?

W E36 kostki od sond lambda masz pod podłogą, mniej więcej na wysokości fotela kierowcy, przymocowane na plastikowe uchwyty do podłużnicy.

Ja bym na twoim miejscu bym najpierw sprobowal wyczyscic przeplywomierz zamiast szukac nowego. Kupujesz preparat CRC MAF Cleaner, wyjmujesz caly przeplywomierz, wyciagasz kratki ochronne z tej plastikowej rury (zapezpieczone drutem latwe do demontazu i montazu) i pryskasz preparatem CRC na ta blaszke w przeplywomierzu z odleglosci ok 1cm przez kilka sekund. Zabieg powtarzasz do momentu gdy blaszka bedzie sie blyszczala jak wypolerowana. Czekasz az wyschnie, montujesz do auta i gotowe. Pewnie nie raz slyszales juz od ludzi ze przeplywki sie nie czysci... a g... prawda bo sie czysci. Trzeba tylko wiedziec jak

Tak, przepływkę też czyściłem. Odpowiednim płynem do czyszczenia styków, a potem kąpiel w alkoholu 99% (izopropylen).

Ale nic nie pomogło, nawet zrobiło się delikatnie gorzej.

Ale mam coś nowego. Na złączu diagnostycznym wyskoczyło że:

-błąd 22 - zawór przyspieszający - wydech VANOS (advance valve - vanos exhaust)

Przeczytałem że to problem z jakimś czujnikiem - solenoidem na wałku wydechowym. Podobno są 2 szt. (łącznie 4 - 2 na dolotowym i 2 na wydechowym).

Na realoem widzę w głowicy VANOS, że jest to pakiet dwóch elektrozaworów w cenie ponad 400 dolarów:
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=15

ktoś biegły w temacie?

Musisz zmienic selenoidy i reszte uszczelek w vanosie. Selenoidy to te uszczelki elektrozaworow. W BMW mozna kupic caly zestaw naprawczy vanosa ktory sklada sie ze wszystkich uszczelek plus nowe sruby za 800zl, albo mozesz wejsc TUTAJ i kupic od nich. Moim zdaniem to lepsza opcja gdyz oni maja uszczelki z Vitonu, tego samego materialu ktory stosuje DrVanos w Texasie USA. Caly zestaw bedzie cie kosztowal 84 funty (55+20+9) czyli jakies 400zl i tylko zmienisz i bedzie po problemie. Ja za 2 miesiace daje im swojego vanosa no odrestaurowania bo mnie u mnie wkurza to trykotanie przy 1000 i 1600rpm

Jakieś pogmatwane te zestawy. Ja chyba tylko potrzebuję 8 śrub, 4 oringi, 2 uszczelki pod pokrywy zaworów oraz filtr z uszczelką. Reszta pozycji nie wiem do czego służy.

Acha, do tych dwóch mniejszych pokryw też się zmienia uszczelnienia?

Tak dokladnie. No i lepiej kupic wszystko. I tak jest to tansze o polowe od uszczelek w BMW. Jak zmieniac uszczelki to najlepiej wszystkie naraz bo jak zmienisz tylko czesc uszczelek to za miesiac mozesz znow musiec rozkrecac vanosa to padnie jakas inna. Albo po prostu lepiej miec wszystkie nawet bez zmieniania wszystkich na wszelki wypadek. Ale jak chcesz, mozesz kupic tylko ten zestaw za 55 funtow. Co jak co jak pojedziesz do BMW i kupisz tylko te uszczelki i sruby ktore cie interesuja to pewnie zaplacisz tyle samo co za caly zestaw tych Vitonowych.