Po rozebraniu przodu autka, w tym zdjęciu chłodnicy moim oczom ukazał się dośc nieoczekiwany widok. Otoz obudowa vanosa od dołu jest cała w oleju zmieszanym z kurzem, widac ze raczej swiezym, nie zeschnietym. Cała ta papka jest tez ponizej vanosa, az na czujniku położenia wału.Moje podjerzenia padają na przeciekajace oringi w miejscu styku obudowy vanosa z głowicą. Pytanie jest następujące, czy jestem w stanie wymienic te oringi bez specjalnych narzędzi odkrecajac tylko 9 srub trzymających vanos do głowicy i wyciągając go?
Wszelkie DIY bedzie mile widziane.
edit:
tak to mniej wiecej wyglada pod vanosem. Jak myslicie, co może przepuszczac? (zdjecie usera Maleckis'a, mam nadzieję ze nie bedzie mial nic przeciwko)
